KONIEC UMOWY

mam pytanie, czy jak umowa kończy mi sie 7lutego to jak jej nie przedluze to z dniem 7 lutego nie musze chodzic juz do pracy? nie chce juz pracowac w tej firmie. czy musze 2 tyg przezd 7 lutym zlozyc wypowiedzenie? w umowie mam 2 tyg okres wypowiedzenia, bo nei iwem czy jzu teraz skladac wypowiedzenie i rezygnowac zpracy czy poczekac do 7 lutego i nie przedluzyc umowy i bedzie koniec

skoro umowa jest na czas określony i masz zamiar do 7.02 tam pracować?

chciałabym tylko wiedziec czy jak nie złoże zadnego wypowiedzenia, to czy z dnie 7 lutego, nastapi koniec pracy, tak poporostu jak nie przedluze umowy, czy moze bede musiala chodzic jesczze 2 tyg jako okres wypowiedzenia, ... do 7 lutego tam jeszcze jakos wytrzymam, ale raczej juz nie dluzej

nie muszisz skladac wypowiedzenia jesli chcesz do konca umowy pracowac-ale wczesniej mozesz z niej zrezygnowac jednak nie radze lepiej jak sama wygasnie

Nie będziesz musiała pracować dodatkowych dwóch tyg. 7 to ostatni dzień umowy. 8 nie musisz przychodzić.

To jest fajny serwis ogłoszeniowy i na nim sa realne oferty pracy, www.oddam.pl.tl Polecam sam znalazłem na nim prace

a w przypadku umowy o dzieło? Pracuje na umowe o dzieło ale w praktyce jest to umowa o prace tzn siedze 8godz dziennie w biurze ale co miesiac podpisuje umowe za ten miesiac. Czy moge po prostu zrezygnowac z tej pracy i nie przyjsc? Powiedzmy ze zostane do konca maja, mam umowe za maj, to moge juz od czerwca to olać? Chyba przy umowie o dzieło nie obowiazuja mnie wypowiedzenia?Strasznie mieszkaja z tymi umowami.

do zastannnnawiam sie oczywiście, że możesz od czerwca olać, bo nie masz na czerwiec umowy a skoro swoją pracę wykonałaś w maju... niezły cwaniak ten twój pracodawca, pracujesz na etacie a ten umowe o dzieło daje do popdpisu, poszukaj sobie czegos na umowę o pracę, no chyba że z tej umowy o dzieło masz naprawdę dobre pieniądze (ale chyba nie masz co?)

po prostu jak umowa np. kończy Ci się 13 czerwca to 13go jesteś ostatni dzień w pracy i na koniec pracy mówisz \"jutro nie przychodzę, nie przedłużam umowy, dziękuję!\"

no własnie jest to straszna kicha - praca niby w super agencji reklamowej, pełno nagród itp a 90% pracowników na umowe o dzieło - oczywiscie kazdy siedzi 8 godz w biurze i jak trzeba wyjsc to afera...dlatego rezygnuje bo to zenda juz:/

chce sie zwolnić, bo już nie daje rady za 1500 z jebnieta szefowa co mi stoi za plecami i sprawdza przecinki, np.i w ogóle niewolnikiem mnie zrobiła, mam na czas określony-całe szczęscie, ale tylko tydzień dam wypowiedzenia, bo muszę wyjechać-alternatywa chwilowa, a potwierdzenie dostane tydzien przed wyjazdem , wiec moze być problem o ten 1 ydzień, bo w przepisach sa 2 tygodnie, no nic , od czego jest L4? ale co dalej ze mna bedzie to sie boję? tutaj nie ma nic. trezba bedzie wyjechać...