dowiedzialam sie ze moge byc zdradzana, jedyne co czuje......

wlasciwie to nic nie czuje, chyba mi to zwisa. czy to oznacza ze juz go nie kocham? chociaz nie , czuje cos, czuje sie maloatrakcyjna

Hej-a czy to Twoj maz? Skad sie dowiedzialas?

maz nie i juz nigdy nim nie bedzie .skad........znam haslo do jego poczty, sam mi kiedys podal bo to taka troche sluzbowa poczta. wczoraj chcialam sobie zobaczyc fotki, ktore mu znajomy wyslal a tam byly maila do jakis dziewczyn, jakas dziewczyna wysylala mu swoje fotki

jezeli to twoje ktores z kolei rozstanie to sie nie dziwie, wkoncu uodparniasz sie na bol ja tak mialam, zwisalo mi ze 3 partner mnie zdradza

tak to nie pierwszy raz, i chyba faktycznie uodpornilam sie na bol... czy to w takim razie oznacza ze go nie kocham? moze w koncu powinnam zakonczyc ten chory zwiazek?

to znaczy, ze nauczylas sie nie uzalezniac zycia od faceta oj tam troche na pewno boli ale nie tak jak za 1 razem gdy 1 facet zranil tez tak mam, juz tak dlugo nie cierpie, szybko wstaje na nogi

zakoncz

kiedys strasznie to przezywalam, robilam mu awanture a awantura konczyla sie tak ze cala wina byla po mojej stronie. teraz mi wszystko zwisa, nawet nie mam ochoty mu mowic o tym co podejrzewam. tylko szkoda ze dzieki takim facetom jak on nabieram przekonania ze wszyscy tacy juz sa, ze wszyscy zdradzaja. wiesz czego bym chciala, poczuc sie piekna , potrzebna komus, adorowana... ach..musze teraz uciekac. milego dnia (mimo wszystko)

myslalam ze jestem twarda, a jednak nie, dzisiaj sie rozplakalam:( przez niego zniszczylam sobie zycie, chociaz jeszcze cale przede mna, ale niewiem czy mam ochote.........