Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość darekdarek

Dziewczyna kolegi była prostytutką

Polecane posty

Gość po35
Zalezy jak potraktowac to co piszesz. Generalizujesz ..powiedzmy ze wg statystyk 25% kobiet to tzw kury domowe wolnogrzebiace. Pisze wolnogrzebiace bo te zyja w lepszych warunkach miz te na fermie. Jezeli wycenic ich prace prowadzenie domu , opieka nad dzieckiem to okazuje sie ze czasem "zarabiaja" wiecej niz facet. Powiedzmy ze czesc z tych 25 % jest w takim stanie dla wlasnej wygody. Bo ja na przyklad nie rozumiem sytuacji ze kobieta nie pracuje jak dxiecko w szkole. Realnie jak facetowi znudzi sie taka babka to albo poszuka sobie kochanki albo poszuka sobie mlodszej ktora tez urodzi mu dziecko. Powiedzmy ze czesc z tych 25% to nieszczesliwe kobiety przyxwyczajone do wygodnego zycia a czesc to faceci ktorzy moga zrobic ze swoja zona co im sie podoba. Coz czas dziala na niekorzysc aczkolwiek nawet w przypadku takich sytuacji jest spora roznica miedzy prostytucja a jestem z toba bo mi wygodnie. Czas zawsze dziala na niekorzysc kobiety dlatego jezeli ona tkwi w takim zwiszku to pidcina galaz na ktorej siedzi. Zreszta zycie jest za skomplikowane na pare zdan. Co nie zmienia faktu ze d****a bedzie zawsze tylko d****a i mozna zrobic z nia co sie chce za 100 zlotych. Co pewnie srarsze kolezanki po fachu moga potwierdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym powiedziala,ze sie do mnie dobierales(nawet sila) i odmowilam,a teraz sie mscisz i juz sam nie wiesz co wymyslec,bo masz urazone ego.jesli ona jest kumata i NIE MA ZYDNYCH DOWODOW na to co robila to jeszcze ty na durnia wyjdziesz.zreszta sam chodziles do burdelu,wiec sorki ale to podwojna moralnosc z twojej strony,wiec zamilcz na wieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po35
Ehh napisalem to bo ten gosc sie pidnieca ze prostytutka sie z nim calowa. On jej zaplacil i cieszy sie ze calowal prostytutke w usta.. w usta gdzie przed chwila mogl byc cudzy kulfon. Nie lapie schematu to chore. No dobra droga panno powiedzmy ze twoj maz nie wie ... potem idzisz z tym biedakiem.na miasto i wszyscy faceci do niego mrugaja ..czasem zatrabi auto. Wreszcie trafia sie powiedzmy imprezowy koles ktory podchodzi do niego i mowi czy ona jest wolna wieczorem bo mam ochote. No tak to przeciez dziala :-) I co wtedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten kolega zamozny? Czy zwykly polski burek, ktory jakos przetrwa od 1 do 1? :P Jak to drugie to kolega nie ma nic do gadania czym jego kobieta sie zajmuje... Sam chodziles na dzifki i sie nie wstydzisz? Ze ktos byl dla ciebie 'platna rozrywka sexualna'? :D:D zazdrosc ex roochacza, ktory nie ma nikogo? Moze byc i tak, ze kolega juz wie, i sie tylko osmieszysz... Kolega mojego meza mu powiedzial, ze bylam prostytutka (nie byl moim klientem, ale mialam zdjecia z twarza zagranica) a moj maz go wysmial, ze to zaden news i ze tak troche zawiscia powialo, bo sam dawno nie ruuchal, nie przytulal sie do kobiety, ale to nic dziwnego skoro jest wiecznie nacpany :P moj maz wie czym sie zajmowalam od dawna, sknczylam studia, teraz mam inna prace. Z dawaniem bez gumy to widac, ze sam zmysliles, "widac bylo, ze lubi ten sport" a co miala obslugiwac klientow z buzia w podkowke? :P widac, ze ty jestes zazdrosne niedojrzale dziecko , i lubisz skarzyc :P nie wtracaj sie w sprawy doroslych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podwojna moral isc, o to to. Podwojne standardy. 22:44 klienci sami maja zony i wiele do stracenia, reputacje, (jak koledzy sie dowiedza, ze chodzi na dzifki to o opinii roochacza i bad boya moze zapomniec), wiec jak widza mnie sama lub z partnerem na ulicy to trzymaja buzie na klodke, nawet sie nie patrza :P za to ja na nich chamsko patrze :P przygladam sie im.... powiem wam szczerze, ze ci brzydsi chodza na dzifki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chuj ci do tego kim była i co robiła,masz jakąś misje zbawiania i umoralniania innych czy co?to jest ich sprawa,po co sie wp*****lasz w cudze związki?skąd wiesz ze on o tym nie wie?moze to akceptuje i nic ci do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bettkalala
masz świadków?masz niezbite dowody które mozesz mu przedstawić?nawet jesli była kim była to jej sprawa i nie masz prawa psuć jej opinii i relacji z facetem,zajmij sie swoim zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myśliciel1981
Temat dawny, ale chętnie się wypowiem. Powiadasz, że ta dziewczyna to kur**. Ok, a kim Ty jesteś, jak nie zwykłym kurw******, skoro z takich usług skorzystałeś. Jesteś zakłamany, bo sam korzystałeś i czujesz się lepszy. Ja też skorzystałem nie raz, ale staram się tych kobiet nie traktować z góry. Wśród nich są kobiety, które są zwykłymi zdzirami, ale też i takie, które są naprawdę fajne i takie też, które ten sport lubią. Poznałem też parę z którymi naprawdę dało się świetnie pogadać. Bo ja szedłem nie po to tylko, aby się spuścić, ale pobyć z kobietą, porozmawiać, pokochać się. Jestem sam, gdyż wolę być sam niż być z kimś, aby tylko być, bo wolę być z kimś, którego naprawdę kocham i przyznaję korzystałem, aby poczuć bliskość kobiety. Już dawno nie korzystałem z tego, ale nie uważam, że robiłem coś złego, ani dobrego, coś czym należałoby się chwalić, ani wstydzić. Prostytutka jest to zawód jak każdy inny i do tego bardzo potrzebny, co więcej mało jest prostytutek z prawdziwego zdarzenia. Gdyby nie te kobiety wiele kobiet doświadczałoby przemocy seksualnej, a wiele małżeństw by się rozpadło. Dla mnie kur** to zwykła kobieta, która mając kochającego i oddanego faceta zdradza go na prawo i lewo, oszukuje go. I to jest kur** przez duże K. I jak pisałem wśród prostytutek są też kobiety naprawdę fajne, które z racji na to, że coś przeszły potrafią wiele zrozumieć, są życiowe i mogą być 100 razy lepszymi żonami niż wiele zwykłych kobiet. Powiem Ci więcej, spotkałem kiedyś jedną striptizerkę z którą chciałem się umówić, niestety kolega nie poszedł ze mną jak prosiłem go i już nie ma raczej szans, aby ją spotkać. Jest wysoce prawdopodobne, że nie zgodziłaby się, ale była naprawdę fajną babką z którą dało się pogadać. I ja nie miałbym nic przeciwko, aby moją dziewczyną była kobieta, która pracowała w takim zawodzie pod warunkiem, że powiedziałaby mi, przebadała się i już z tym zerwała. Nie ukrywam, że byłoby mi przykro, nie skakałbym z radości, ale każdy ma jakąś przeszłość i coś za uszami. I nie wp*****laj się do życia kolegi i jego dziewczyny, chyba, że widzisz ewidentnie, że chce ona go okraść, wykorzystać. Ale jeżeli go kocha to daj im szansę. Bo wiesz pewnego dnia ty możesz kogoś kochać i zraniona strona poinformuję Twoją ukochaną, jak to cnotliwie się wcześniej prowadziłeś. A Twoja luba może nie być już tak tolerancyjna i postępowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor poszedł poskarżyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męzczyźni nie są lepsi pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×