Prostownica do włosów - jak często używać

....żeby nie przedobrzyć? Mam zdrowe, falujące, ale nieposłuszne włosy. Chciałam coś zmienić i od czasu do czasu je prostować. Nie chcę zniszczyć sobie włosów. Jak często mogę, bez ryzyka łysienia albo przypalenia to robić? Mam dostęp do prostownicy ceramicznej, kupiłam płyn ochronny (do prostowania włosów), nie wiem, co jeszcze mogę poza regularnym nawilżaniem zrobić, żeby zabezpieczyć te moje włosy. Jakieś rady?

up

może dziś będę miała szczęście i ktoś mi odpowie...

ja używam codziennie albo co drugi dzień, prostownica ceramiczna, nie stosuje preparatów ochronnych, robię tak od jakichś pięciu lat i moje włosy są wg różnych fryzjerów bardzo zdrowe

tez mam ceramiczną za inną bym sie nawet nie łapała, ja używam preparatów ochronnych, mam specjalny żel, i spray shwartzkopa, uzywam jeszcze szamopnów do prostowanych włosow, a prostuje raz na tydzien, bo mi włosow szkoda, i tak widze popalone koncowki..

Wow, dzięki Obawiałam się stosować raz na tydzień;).

więc to chyba zależy od włosów. autorko --> spróbujesz to zobaczysz jak zareagują twoje włosy :)

uuu

Spróbowałam raz. Nie zauważyłam żadnych problemów, ale wiem, że to wychodzi po dłuższym czasie. Kumpela suszyła z użyciem szczotki i suszarki codziennie. Po jakimś czasie straciła połowę włosów.

nie wiem, no ja tyle lat suszę prostuję, a włosy mam dłuugie. i jeszcze mam blond balejaż na naturalnych ciemnobrązowych włosach to było rozjaśniane 1,5 godziny i też juz kilka lat tak robię a włosy są mocne i zdrowe może dietę dobrą mam