pierwyszy raz

witam; prosze o podpowiedz co mam zrobic aby w koncu wyszlo? z chopakiem probujemy juz od dluzszego czasu i nic nie wychodzi; byly juz zele,lampka wina, poduszeczka pod pupe i rozne pozycje, ale to nic nie pomoglo; caly czas czuje okropny bol gdy probuje we mnie wejsc; co robic? zaczynam sie zrazac do seksu!

..to zależy gdzie wkładacie lampkę wina i poduszeczkę

może to przez te że kabaczek jest za duży?

Musisz zdjąć majteczki:)

Poduszeczkę wkładam jej do ust żeby nie krzyczała kiedy próbuję wbić się w jej szparkę. A lampką wina polewam jej dupkę, bo mocno ściśnięta i mój nie wchodzi

Natomiast majteczki mam na głowie. czy to może być powód tego, że nie wchodzi?

ja prosze o porady a nie pseudogadke

..Rada moja jest taka....żeby zdjąć majtki najpierw trzeba zdjąć rajstopy..lub analogicznie spodnie....analogicznie = tak samo...

A mogę nie zdejmować dziadkowych kalotków? bardzo się do nich przywiązałam i nie lubię się z nimi rozstawać:)

pewna osoba, ktora caly czas pisze o majktakch podszywa sie pod moj post

Nie wiem dlaczego to robi. Przecież ja majtek nie nasza. Naszam czapeczkę - cyklistkę

Bardzo ładnie komponuje się ta czapeczka z biustonoszem 80D, którego używasz jako nauszniki kochanie :)

Dziękuję Skarbie:) Tobie też twarzowo we własnoręcznie robionym na drutach przez twoją mamę, różowym pulowerku z wizerunkiem psa Pluto:)

Słonko moje...pulowerek jest równie piękny jak waciak, który odziedziczyłaś po tatusiu, stróżu nocnym i palaczu w spalarni odpadów niezużywanych przy SKR 2 w Rąbicach Małych. Ten kolor, ten zapach... zawsze mnie podnieca, powodując, że filcowa kominiarka na moim małym zsuwa się w dół ukazując całą jego długość i gotowość do kopulacji z Tobą celem przedłużenia gatunku podszywaczy pospolitych. Kochanie, weź mnie tu i teraz !!

lampka wina jest po to żeby nie marnować zawartości butelki, która musi być pusta żeby ją użyć do rozdziewiczenia tak więc komplet jest, trwają jeszcze poszukiwania właściwego otworu

a tak serio, jakie porady?? jak zaczniemy tu coś radzić to będzie to deprawowanie nieletnich p.s. kto wam alkohol sprzedał?

zmienic chlopaka :P

Albo poduszkę;)

ewentualnie można zmienić wino na inne. Ale broń Boże droższe niż 4,15 za butelkę

..chłopaka nie mogę zmienić bo mój wuj Ambroży będzie się gniewał...mój chłopak to 76 letni król Nowo Solskich murarzy człowiek z jego polecenia,któremu zostałam sprzedana przez rodziców