Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

telcia

SAMOTNE PO 30-STKI jak Wam sie żyje?

Polecane posty

Gość telciaa
Negra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Negra
czesc Telcia, jak Ci mija wieczor? ja sie zaraz zwijam, bo jutro do pracy na dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mija całkiem sympatycznie, słucham muzyki i kupuję jakieś ładne rzeczy na allegro, i też zaraz znikam, ostatni mało śpię i trzeba by raz na jakiś czas położyć sie wcześniej niż o 1 szej czy 2 giej, ja również chodzę do pracy dość rano, chociaż nie skoro świt :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Negra
ja chodze na 7, ale ze w szpitalu to i na nocki, ide juz ale napisz mi jeszcze co takiego kupujesz? bo ja bylam dzis w ikei i kupilam sobie dwoe poduszki, dywanik i krzeslo do komputera, siwetne i bardzo wygodne ale troche drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Negra, ja na allegro kupuję głownie sweterki i topy, mam ich niezliczoną ilość, czasem jakieś kosmetyki, AGD, płyty, książki, spódniczki, biżuterię itp .... jest to wygodne, bo klikasz, płacisz również kilkoma kliknięciami w klawiaturę i listonosz przynosi Ci zakupy do domu... Jak Twój nastrój weekendowy? ja mam zamiar trochę popracować, więc mój umysł musi być w dobrej formie, a ciało chcąc nie chcąc się do tej formy dostosuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Negra
ja nie mam sie za dobrze, dzis mam nocke, a tu wstalam z bolem glowy i zatok, a Ty telcia? myslalam ze w weekendy nie pracujesz... z tym allegro, ja nigdy tam nic nie kupowalam, bo zawsze wydaje mi sie drogie i nie moge dotknac, zobaczyc, i jakies licytacje, to chyba trzeba miec czas.... a ja chcialabym jeszcze troszke bialej zimy i sniegu i nart, potem znowu wiosna w lutym, lato w marcu, a w wakacje bedzie deszcz i zimno. ok, musze troche ogarnac mieszkanie, bo balagan, od poniedzialku wrocilam do pracy po urlopie (zreszta z kacem, ze go nie wykorzystalam jak zamierzalam) i znow nie umiem sie zorganizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Negra
i czy oprocz nas nikt juz tu nie zaglada? wlasciwie to lubie popisac z Toba :) ciagle zawiedziona miala chyba dobra randke i kontynuuje, wiec zycze powodzenia i rozumiem brak czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Negra! Nie, nie pracuję w weekendy, ale często praca przychodzi ze mną do domu... Też mam w planach sprzątanie, a na razie (zeby potem już nie robić dodatkowego bałaganu) gotuję coś pożywnego na 2-3 dni, coś a la fasolka po bretońsku z gotowanym mięsem, a potem część wymieszam z gotowaną kapustą i będzie taki chudy bigosik, częto tak robię ale bez fasolki, dietetyczna potrawa i jak się doda kminek, majeranek to bez żadnych sensacji w trawieniu :-D a z tym allegro nie jest tak źle, jaj mam wiele udanych zakupów na koncie, bo wyszukiwanie jest naprawdę łatwe, większość sprzedawców dokładnie opisuje swoje oferty, a że raz na jakiś czas trafi sie niewypał to już ryzyko wliczone w tego typu zakupy... a to ile czasu oszczędzam :-) ja też będę miała wkrótce duże problemy z ogarnięciem się, bo wczoraj przybyło mi bardzo dużo pracy... no ale co zrobić, jakoś trzeba do przodu, mówmy sobie, ze damy radę, bo co pomoże biadolenie? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zresztą, co mi tam, mam okazję to trochę ponarzekam ;-) wczoraj strasznie wkurzyły mnie koleżanki z pracy próbując zrzucić na mnie część swoich obowiązków, argumenty pożal się boże... oczywiście powiedziałam co myślę, ale potem dziwne uczucie, że one, słabo pamiętające ile ja rzeczy robiłam po nocach, a one potem z tego korzystały, pewnie jeszcze nieźle sobie na mnie pojeździły po moim wyjściu... w sumie w niczym mi to nie zaszkodzi, ale wolałabym jakoś odizolować się od takiego stylu bycia jaki prezentują te kobiety (ciągłe narzekanie i negatywizm w czystej postaci)... tylko jak to się robi? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Negra
czesc Telcia. Jest tam ktos jeszcze? znow weekend, nie lubie...tzn fajnie poleniuchowac, ale wtedy wszsyscy rodzinnie na narty, wycieczki itd, a tu...piekny dzien za oknem, snieg, slonce, mroz, dla mnie pogoda na spacer, i tak tez zrobie, ale gdyby nie pies, to ile mozna spacerowac samemu....? to co pisalas ostatnio o kolezankach z pracy, znam to swietnie...wieczne niezadowoleni i obgadac kazdego kto tylko odwroci sie, kazdego kto sie wyroznia w dobry lub zly sposob, strojem, makijazem, zapachem, innym spojrzeniem na swiat, jak ja tego nie znosze, brrr.... dobrego dnia telcia, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"bo co pomoże biadolenie?\" \"Biadolenie\" pomaga w ewakuowaniu negatywnych emocji. Pobiadolisz, one gdzies ujda, robi sie przejrzysciej na duszy i ...ten stan pomaga dzialac, zmienic cos na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jetem jeszcze :-) weekend mam pracowity, więc nie będę za dużo \"biadolić\" :-D Cześć Freesja, jak ja dawno nie miałam w ręku tego kwiatka, kojarzy mi się z wczesną młodością, ech, nikt mi nie powoedział, ze to tak szybko minie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie... :( Ja zblizam sie do 40 i mam ostry kryzys w zwiazku z tym. Ta liczba mnie przeraza, z kolei kiedy patrze w lustro widze twarz mlodej kobiety... Ostatnio kilka osob z rzedu dalo mi 26 lat.Pewna pani po 50 zaczela mnie nawet pouczac, jakbym byla jej corka. Kiedy powiedzialam jej swoj wiek nie mogla uwierzyc... Moze nalezaloby uznac to tylko za liczbe...co do mnie, zupelnie nie wygladam. Aha, aktualnie tez sama :) Tylko, ze w tym momencie wcale mi to nie doskwiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telciaa
Freesja, to co piszesz nie jest chyba rzadkim zjawiskiem, bo ja od zawsze wyglądałam na młodszą, już w wieku 23 lat zaczęto mi to często "wytykać" ;-) kiedyś wylądowalam w szpitalu, miałam 25 lat, to była powazna sprawa, a ci wszyscy lekarze zaczęli sobie żartować, ze pewnie tak młodo wyglądam, bo nie mam męża, potem ordynator w kółko powtarzał, cały czas zwracając się do mnie per ty, że ma tutaj licealistkę, i to z trzeciej klasy :-D po dziesięciu latach dalej słyszałam od czasu do czasu, ze wyglądam na młodszą, niby się cieszę, ze jest OK, ale z drugiej strony będzię cięzko jak już przestanie być tak dobrze, na szczęście mamy czasy, kiedy zmiany w wyglądzie da się sporo opóźnić, a poza tym wiele staruszek wyglada tak sympatycznie :-) a jeżeli chodzi o 40 stkę to chyba się zapłacze w tym dniu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny🖐️ rok temu przeryczałam swoje urodziny i postanowiłam że nie będę ich obchodzić. Ryczałam i ryczałam. Nawet poszłam umówić sie na spotkanie ze znajomą, której nie widziałam 20 lat i jak się nie rozryczę. Ona chyba nadal myśli, ze to na jej widok. Ale mnie trochę przeraziły moje lata. No i tak czytając Wasze wypowiedzi doszłam do wniosku, ze może młodziej se wygląda jak nie jest się w stałym związku? Nie wiem Jestem po 30 i nie czuję się i nie wyglądam raczej na 30. Mój wiek przypominają mi koleżanki, które przyprowadzają dzieci do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozliwe, ze nie majac dzieci wyglada sie mlodziej...nie wiem... No ja bylam w szoku, ze mi 26 lat dano... i to kilka osob w ciagu jednego weekendu... Raczej sie ciesze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się z ludźmi, którzy też się cieszą i płaczę z ludźmi, którzy płaczą. Dziwny jestem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Negra
czesc młode dziewczynki ja wrocilam z pracy, nie ma to jak służba!!! pielegniarska ;) poprzytulalam mojego kota, bo to dzis dzien kota i chyba objerze jakis film, ja tez zblizam sie do 40stki i nie wiem jak to bedzie, moja psycha sie boi bo ona ciagle czuje sie jak nastolatka, a tu nie ma juz tak..... dobrego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba lepiej nie skupiac sie na "liczbie" lat. To o niczym nie swiadczy. Wiek jest sprawa wzgledna. Mamy tyle lat na ile sie czujemy... Ja od dzisiaj zapominam o tej "liczbie". Czuje sie na jakies..34. I tyle mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telciaa
ja gdzieś tak od 27 roku życia zaczęłam mówić, że mam 30 lat, i jaka to jestem stara :-P to pewnie lubię tę trzydziestke, czy nawet trzydziestokilkulatkę i pozostanę przy niej do min. 45 tki, kiedy to zacznę mieć 39 lat ;-) no i trochę miesięcy ;-) Negra, Freesja miłego nowego tygodnia! ja mam pracowity, jak zresztą większość tygodni w roku... no ale dobrze, ze nie wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Telcia, i tak trzymaj! :) a prace swoja lubisz przynajmniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×