Kocisko

Czesc wszystkim - chetnie przygarne duuuuzego, mlodego, zdrowego kocura. Moj kotek niestety musial odejsc, dom bez niego jest \"chlodniejszy\". Gdyby ktos mial jakies namiary - prosze o odp na forum, skontaktuje sie pozniej osobiscie. Dzieki za pomoc.

mam kociaki z miotu czerwcowego

W Warszawie.

to za daleko.... ale życzę powodzenia :)

MDD - a ze schroniska wchodzą w grę?

Jesli zdrowe (test FIV, FeLV) fajne i duze - jasne :)

MDD - to odwiedź zschronisko. tam sa kotki przebadane, szczepione, wiec nie powinno być problemu, a na pewno uszczescliwisz jakiegos zwierzaka :)

Moja stara gryzie meble

hellis... wiem, ale ... nie stac mnie emocjonalnie na odwiedzenie schroniska, zwyczajnie boje sie, ze peknie mi tam serce od takiej ilosci kociego nieszczescia i przygarne nie jednego, a na dodatek tego najbiednoejszego... A wtedy moja rodzina kupi mi gustowny karton ... Dlatego wolalabym kota np z domku tymczasowego, lub bezposrednio od opiekuna...

MDD Klonie - a moja stara klonuje nicki... Wstyd.

up up - do gory.

wczoraj tu byl temat o tym, ze 2 kotki w warszawie szukaja domu ... takie sliczne byly ...

zaraz zerkne na wczorajsze posty. Dzieki Swinkowa :)

:)

wejdz tu: http://forum.miau.pl/viewforum.php?f=13 mnostwo kotow do wziecia. Powodzenia :)

http://allegro.pl/item295107118_bezdomny_kot_przygranij_kotke_warszawa.html albo popatrz na allegro

I juz sie umowilam na "ogladactwo" pewnego kociego przystojniaka - http://allegro.pl/item295316058_czarny_kocur_indywidualista_.html :) ale oczywiscie wciaz czekam na info, bo przeciez to nie my wybieramy kota ... to kot wybiera nas :)

w pierwszej chwili myslalam, ze to mojego kota ktos wystawil - nota bene tez Czeslawa. Moj Czeslaw doszedl do wagi 10 kg.... :):):)

DF - ojjj wlasnie chce takiego giganta :) Nie grubego tylko wielkiego :) Twoj Czesław jest bardzo podobny? Domowy przytulak czy jednak charakterek mu wylazi tu i owdzie?

moj Czeslaw jest duzy i ma na dodatek lekka nadwage. Taki dresiarz z niego, czasem chodzi po domu, tupie i patrzy ktoremu kotu przywalic. Dwoch mamm takich dresiarzy (drugi 9 kg, wielki,, nie gruby). I mala kotke 2 kg wiec wyobraz sobei jakie dysproporcje :) Ale Czes jest kotem - przytulakiem, spi miedzy mna a mezem i takie tam. Uwielbiam go :)

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64759&start=945 zobacz jaki ten jest wielki

cuudny :) ale juz ma kogos do kochania :) No i o to mi wlasnie chodzi moi mili.

on szuka domu a jest naorawde wyjatkowo wielki. Obledny :)

"Wyrzucony - teraz siedzi w piwnicy. Tłucze inne koty.Ciężko będzie znaleźć mu dom.Wazy 8-9 kilo" - to cytat z watku.

Potem zabrałam kicie od Izy i zawiozłam do nowego domu. Nowa pani to taka mama-babcia, mieszka sama, potrzebowała jakiegoś miłego towarzystwa. Wszystko było przygotowane. Zdziwiła się tylko jak kicia się ukazała w całej okazałości - fakt w seksownej skarpecie wygląda jak żyrafka. Pani obiecała informować o tym jak się jej żyje. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok - to taki kochany kot, od razu zaczęla mruczeć nowej pani. ... to wpis z 09.01.2008 :( Poza tym musialabym pojechac po niego do Bielegostoku

tak ale wciaz nie wiadomo czy kot tam zostanie. Moze zapytaj w tamtym watku? Transport z reguly nie jest problemem. Choc ten Czeslaw Warszawski tez jest swietny... :)

Papierowe ... wiem, jest cudny, juz go wczesniej widzialam, ale do zludzenia przypomina mi mojego poprzedniego kotka. Jest wrecz klonem... Chce zeby nowy jednak byl calkiem inny, nie chce wracac, porownywac itd... A Czeslaw tez mi sie podoba - jade jutro na randke w ciemno :) Moze zaiskrzy :)

napiszesz jak sie ta historia skonczy? Z ktorym z przystojnaikow zamieszkalas?:)

Jasne, ze napisze :) Dzieki.