JAK liczy sie dni plodne i nieplodne bo nie wiem /

jak to sie liczy kiedy i ile trwaja dni nieplodne czy sa po okresie czy przed bo naprawde nie mam pojecia

wytłumaczy tak że napewno zaskoczysz, a tak ogólnie trzeba być chyba niespełna rozumu żeby interesować się kalendarzykiem małżeńskim

dni niepłodne są zapewne zarówno po jak i przed okresem ;)

Taki kalendarzyk małżeński, czyli tzw. \"ruletka watykańska\" nie jest żadną antykoncepcją. 2 - letnia córeczka koleżanki jest wynikiem stosowania jej. ;)

hehe no ale chcialam zastosowac takie dodatkowe zabezpieczenie

opowiem wam małą anegdotkę: w Indiach, gdzie mamy doczynienia ze sporą populacją, starano się niwykształconym ludziom jakoś pomóc w kontrolowaniu narodzin, na zasadzie, że jakakolwiek metoda jest lepsza niż żadna. Do tego celu rozdawano kobietom sznur koralików z 28 koralikami, tak aby mogły odmierzać sobie dni cyklu. Powiedziano im , że jak będą koraliki czerwone ( w środku cyklu ), to mają unikać zbliżen. Jednak, na życzenie mężów czerwone koraliki zostały usunietę ze sznurka i zastąpione koralikami w tym samym kolorze. I odtąd jazda mogła się odbywać bez przerwy. A tu się kiedyś mówiło "Polak potrafi"

kolendarzyk sie moze sprawdzić, ale tylko jak sie ma idealnie regularny cykl.. możesz obserwować śluz i mierzyć temperatura.. niemniej nie ma 100% środka antykoncepcyjnego.. najbardziej skuteczna jest spirala bo daje około 90% skuteczności.. ale pozostaje jakieś 10%:D

a i jeszcze owulacje sobie możesz obliczyć .. odejmując 2 tygodnie od dnia wystąpiąnie kolejnego cyklu czyli pierwszego krwawienie..

proboszcza, wpadniesz na 100 %

''kalendarzyk malzenski'',moge powiedziec ze dlugo,mierzenie temperatury i obserwacja sluzu,po jakims czasie byla to dla mnie rutyna,zeby nie przytrafila sie wpadka czasem dokladalam dzien lub dwa, szczegolnie dla meza czas czekania byl poswieceniem,dla mlodych par ktore decyduja sie na stosowanie kalendarzyka bez zadnych srodkow antykoncepcyjnych nalezy sie medal a potem kiedys niebo,ja juz nie stosuje nic,jestem po zabiegu i nieplodna,jesli ktores z pary ma slaba cierpliwosc beda nieporozumienia,jestem praktykujaca katoliczka ale klucilabym sie z tym kto by mi zazucil ze nie mam racji,najlepiej na czas plodny jurnemu partnerowi zakladac pas cnoty,powodzenia

No jeżeli mas zcykl 28dniowy no to teoretycznie owulacja powinna przypadac tak ok.14 dnia, ale że plemniki mogą przetrwac chyab i nawet do 72 godz. to trzeba wziąc poprawkę ze juz od 11 a nawet 10 na wszelki wypadek dnia są dni płodne i trwają tak powiedzmy gdzieś do 17-18 jesli wząć ta porawke znów na żywotność plemników trzydniową od dnia owulacji;)

niech trzyma się z daleka od nawiedzonych klechów i ich debilnych teorii typu "watykańska ruletka",ludzie jest 21 wiek ,co za prostacki i zaściankowy kraik