Zdałam lepiej prawo jazdy niż On - pomocy!

Sama już nie wiem co mam o tym myśleć, jest mi z tym naprawdę źle :( Od roku jestem z fajnym chłopakiem wysokim, inteligentnym, wysportowanym z bujną czupryną (żadnych zakoli ani innych defektów nie ma). Ma samochód ale nie to najważniejsze! Dla mnie liczy się aby facet dobrze umiał prowadzić samochód i miał prawo jazdy! On je akurat ma, ale niedawno się dowiedziałam że zdał za 3 razem dopiero :( Ja zdałam za 1 i to jak miałam 18 lat (teraz mam 20). On zdał za 3 w dodatku całkiem niedawno a ma już 24 lata. Sama nie wiem co o tym myśleć, dla mnie to takie głupie że ja kobieta w dodatku młodsza lepiej prowadzę samochód od niego :( Kocham go ale naprawdę nasz związek przez to stoi pod poważnym znakiem zapytania. Facet co gorzej jeździ autem od laski to taki trochę nie facet, nie? :(

jesteś pierdolnięta i tyle!!!

Ja sobie wypraszam! Jestem bardzo inteligentna chociażby przez to że słucham bardzo ambitnej oklepanej komercyjnej muzyki. Słuchałabym najchętniej "sun Of Jamaica" non stop, uwielbiam tą piosenkę i uważam że w Radiu powinna ona lecieć częściej!

zgadzam sie jesteś pie**olnięta i tyle!!! a tak w ogole to pewnie prowokacja :)

pffffff! buhahahahaha!! już gorszych problemów nie masz?? śmieszna kobieto!!

że ilość podejść do zdania prawa jazdy = wprawa prowadzenia pojazdu tj. super/do d**y kierowca :o hmm jesteś jak lala :P

facet co jeździ gorzej od alski to faktycznie nie facet! Facet powinien być zajebiście skoordynowany i jeździć zajebiście samochodem. W końcu o umiejętnościach dobrej jazdy świadczy siła fizyczna i zajebiste ruchy całym ciałem !!!

to ze zdałas 2 lata temu i za 1 razem nie znaczy że jezdzisz lepiej od niego ja zdąłm za 2 maz za 4 i on lepiej jezdzi :) czas zdanie nie gra roli w operatywności i dynamice jazdy

Pozostaje mi tylko współczuś Twojemu facetowi, że ma taką pustą kobiete...

ludzie:Dpewnie autor topicu ma z was niezla pompe \,ze tak sie zaangazowaliscie:P