Nails Company znacie żele tej firmy?

Mam pytanie Co sadzicie o zelach Firmy Nails Company?

z tej firmy i mysle ze jednak sa lepsze zele.

pewnie że są lepsze na rynku ja kożystam z nails company i nie narzekam kupuje u nich wszystko od akryli po żele i wszelkie materiały polecam nie mam zastrzezeń

zastrzeżenia co do żelu french, który jest rzadki i nie jest śnieżnobiały, opakowania są ładne ale mało wytrzymałe wylewają się scierają się napisy a kleje są różne raz dobre a raz mam same reklamacje więc nie wiem czy to zależy od partii czy od czego , ale są na rynku lepsze żele.

Byłam na stronie www.monimar.pl To internetowy sklep hurtowni kosmetycznej tam właśnie można zakupić te żele i wiele innych fajnych kosmetyków. W każdym badz razie kupiłam gel budujący Rosa. Od jutra bede na nim pracowac to dam Wam znac Pozdrowionka

Witam, na zelach firmy Nails Company pracuje juz ponad trzy lata - rok w Polsce i dwa lata w UK, uwazam ze zele tej firmy sa swietne, pracuje sie na nich bardzo przyjemnie. Jestem zadowolona z zelu ROSA, delikatnie rozowy kolor ktory nadaje plytce swiezy, zdrowy wyglad ale przedewszystkim konzystencja ktora umozliwia latwe modelowanie plytki paznokcia, pozatym zele te sa prawie bezzapachowe. Zel Rosa jest jednym z moich ulubionych zeli przy czym uzywam do niego zel BONDER ktory nakladam bezposrednio na przedluzenie nie uzywajac primera, efekt i trwalosc paznokci zelowych jest bardzo zadowalajaca, w szczegolnosci klientki ktore bardzo chetnie wracaja na kolejne zabiegi. Pozdrawiam Serdecznie

Ja bylam na kursie w hurtowni monimar polecam nie jest drogi bo kosztuje 600zł jest sympatycznie. Doradzili mi co mam kupić mam za soba 5 klientek są zadowolone nie odchodzą sa wytrzymałe i nie podchodzą powietrzem. POLECAM

powietrzem to nie wina TIPSA tylko złego założenia!! Tak właśnie wyszkolone są chałupniczki.\ Źałosne!!

Witam!!! Ja niestety zawiodłam sie na tej firmie muszę to przyznać z przykrością. Kiedys na Targach kosmetycznych kupiłam Tipsy szklane i były rewelacyjne a teraz to co się z nimi dzieję to tragedia pękają juz zaraz po obcięciu gilotyną( kupiłam specjalnie nową bo myślałam że stara juz jest tępa) ale niestety dzieje sie to samo. Co do żeli to fakt rose jest bardzo ładny i super sie nakłada, konsystencja i samopoziomowanie idealne, ale niestety jest problem z nim również i z jednofazowym paznockie lecą i moich klientek po 2-3 tyg jeden po drugim. Pracowałam na firmie IMS NAILS 2 lata i żadnych problemów nie miałam a teraz pracuje od miesiąca na na NAIL COMPANY i potraciłam wiele klientek. Szkoda gadać!!! Nie wiem czy to stare produkty mi przysłali ale moje klientki same mówią, że to nie to samo co kiedyś. Ogólnie ja osobiście z niej rezygnuje. A co do pani, która mówi o chałupniczkach to w sumie nie ma racji. Ja jestem po kursie które trwało w sumie 45 godzin (organizowane przez szkołę kosmetyczną) i powiem że spotkałam sie z różymi opiniami ale często jest tak że te dziewczyny które uczą się same robią lepiej paznokcie od tych, które pokończyły kursy i pracują w salonach. Sama widziałam takie paznokcie i troszkę na ten temat mogę pwiedzieć. Pozdrowionka

witam. pracuje na żelach tej firmy i jestem zadowolona. moje klientki również, ponieważ żel można nakładać bezpośrednio na płytkę paznokcia. moim zdaniem zele są wydajne, estetycznie pakowane i po przystępnej cenie.

Nails Company są dobre wiem, bo używam, ale jeżeli nie stać Was na żeliki tej firmy to polecam Nails Product, mają tańsze żele a z tej samej rozlewni co Nails Company :)

Witam pracuję na żelkach Nails Company prawie 2 lata i jak do tej pory nie mam do nich zastrzezen! Fajnie sie rozprowadzaja i sa trwale! To chyba kwestia umiejetnosci :-P Goroco polecam te żele!!

Basia 359, nie wiem czy się orientujesz ale firma Nails Company ma swoja rozlewnie i niestety nie wykonalne jest to zeby kto inny mogl miec z tej samej! Jedno wyklucza drugie!! Przyjrzyj sie wiec lepiej tej firmie Nail Product!!!!

Robię paznokcie już od 5 lat wcześniej pracowałam na produktach firmy Nails Company później przeniosłam się do firmy Nail Product i napewno żele maja tej samej produkcji. No chyba że firma Nails Company produkuje żele w swoich kociołkach :) No w końcu mają opis że są "PRODUCENTAMI"

poprzez 'zadaj pytanie sprzedającemu' a sprzedam taniej http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5814511

Zostałam oszukana przez Nails Company!!!! Nie polecam robić szkoleń w siedzibie firmy Nails Company w Zabrzu!. Uczestniczyłam w szkoleniu indywidualnym ze zdobnictwa paznokci szkolenie przeprowadzała Pani Instruktor Dobrosława Lewkiewicz , Przed szkoleniem musiałam zaplacic z góry cala kwotę za szkolenie( nie otrzymując przy tym żadnego paragonu!). Szkolenie miało trwać dwa dni po ukończeniu miałam otrzymać certyfikat ponadto po ukończenia szkolenia gdybym miała jakieś wątpliwości lub trudności Pani instruktor oferowała pomoc i dodatkowy dzień doszkalający pod okiem instruktora. Szkolenia w tej firmie nie są tanie wiec liczyłam na profesjonalne podejście natomiast jak się okazało później bardzo się pomyliłam .Samo szkolenie trwało 5 godzin a nie jak planowane było 2 dni ponadto po szkoleniu od razu miałam otrzymać certyfikat potwierdzający zdobyte umiejętności jak się okazało po szkoleniu trzeba było zdawać egzamin o czym nie było mowy wcześniej , zaliczac 1000 razy, wykonywac w domu kwiatki akrylowe a pozniej przywozić je do Zabrza do oceny przez Pania Instruktor. Wszystko to bylo to bardzo uciazliwe poniewaz ponad 2 miesiace po odbytym szkoleniu wciąż musiałam jezdzic na jakies absurdalne zaliczenia i prosic sie o certyfikat ktory mi przysługuje. Pani Instruktor caly czas cos nie odpowiadalo (to listek krzywy, to platek za maly) wymyslanie na sile ponadto za kazdym razem bylam zbywana umawialam sie telefonicznie z Pania Instruktor na zaliczenie bralam urlop w pracy i przyjezdzalam na umowiony termin na miejscu dowiadywalam sie ze Pani Dobroslawy nie ma i mam "usiasc i sama pocwiczyc"( to był ten dzień doszkalający pod okiem instruktora)chamskie traktowanie klienta i lekceważenie go niewywiązywanie się ze swoich obowiązków i umowy- to wszystko co mogę powiedzieć o tym co mnie spotkalo w Nails Company w Zabrzu.. Po wielu trudach i wykłócaniu się p. Instruktor poinformowala mnie ze zdobienia na paznokciach sa naprawde dobrze i starannie wykonane przeze mnie ze wszystko jest zaliczone i mogę oczekiwac na certyfikat ktory otrzymam do 1 tygodnia czasu i gdy bedzie gotowy do odbioru zostanę niezwlocznie poinformowana,oczywiscie zostawilam dane niezbędne do wydrukowania Certyfikatu Imię, Nazwisko i język w jakim miał zostać wydrukowany (j.angielski) Po dwóch tygodniach jak nie otrzymalam zadnej odpowiedzi postanowilam zadzownic do Pani Dobroslawy z zapytaniem czy mogę juz przyjechac i odebrac moj certyfikat, otrzymałam jednak odpowiedz ze certyfikat jest drukowany w Warszawie i juz dostali informacje ze za dwa dni przyślą go do siedziby w Zabrzu jak tylko go dostana zaraz zadzwonią, niestety minal kolejny tydzien i nie dostalam zadnej informacji zadzwonilam w zwiazku z tym do siedziby firmy gdzie pani udzielila mi informacji ze mojego certyfikatu jeszcze nie dostali wiec prosilam ja zeby sie upewnila i oddzwonila bo ile można czekac zazwyczaj certyfikat otrzymywałam na drugi dzień lub w dniu szkolenia .Oczywiscie ta pani byla tak bezczelna i totalnie mnie(kolejny raz) zlekcewazyla i nie oddzwonila po kolejnym wykonanym telefonie okazalo sie ze certyfikat cudownie się odnalazł lecz moje imię i nazwisko zostało przekręcone i jest w innym jezyku niz prosilam i mowilam 100000 razy pracownikom tej firmy widać dla nich to zbyt skomplikowane i nawet porządnie notowac nie potrafia nie mowiac juz o profesjonalnie przeprowadzonym szkoleniu i podejściu do klienta jednym słowem strata czasu i niemale pieniądze wyrzucone w błoto, niczego się nie nauczyłam na tym szkoleniu tylko zszargalam sobie nerwy .Zero szacunku i totalne lekceważenie klienta i robienie z ludzi idiotów.

Zostałam oszukana przez Nails Company!!!! Nie polecam robić szkoleń w siedzibie firmy Nails Company w Zabrzu!. Uczestniczyłam w szkoleniu indywidualnym ze zdobnictwa paznokci szkolenie przeprowadzała Pani Instruktor Dobrosława Lewkiewicz , Przed szkoleniem musiałam zaplacic z góry cala kwotę za szkolenie( nie otrzymując przy tym żadnego paragonu!). Szkolenie miało trwać dwa dni po ukończeniu miałam otrzymać certyfikat ponadto po ukończenia szkolenia gdybym miała jakieś wątpliwości lub trudności Pani instruktor oferowała pomoc i dodatkowy dzień doszkalający pod okiem instruktora. Szkolenia w tej firmie nie są tanie wiec liczyłam na profesjonalne podejście natomiast jak się okazało później bardzo się pomyliłam .Samo szkolenie trwało 5 godzin a nie jak planowane było 2 dni ponadto po szkoleniu od razu miałam otrzymać certyfikat potwierdzający zdobyte umiejętności jak się okazało po szkoleniu trzeba było zdawać egzamin o czym nie było mowy wcześniej , zaliczac 1000 razy, wykonywac w domu kwiatki akrylowe a pozniej przywozić je do Zabrza do oceny przez Pania Instruktor. Wszystko to bylo to bardzo uciazliwe poniewaz ponad 2 miesiace po odbytym szkoleniu wciąż musiałam jezdzic na jakies absurdalne zaliczenia i prosic sie o certyfikat ktory mi przysługuje. Pani Instruktor caly czas cos nie odpowiadalo (to listek krzywy, to platek za maly) wymyslanie na sile ponadto za kazdym razem bylam zbywana umawialam sie telefonicznie z Pania Instruktor na zaliczenie bralam urlop w pracy i przyjezdzalam na umowiony termin na miejscu dowiadywalam sie ze Pani Dobroslawy nie ma i mam "usiasc i sama pocwiczyc"( to był ten dzień doszkalający pod okiem instruktora)chamskie traktowanie klienta i lekceważenie go niewywiązywanie się ze swoich obowiązków i umowy- to wszystko co mogę powiedzieć o tym co mnie spotkalo w Nails Company w Zabrzu.. Po wielu trudach i wykłócaniu się p. Instruktor poinformowala mnie ze zdobienia na paznokciach sa naprawde dobrze i starannie wykonane przeze mnie ze wszystko jest zaliczone i mogę oczekiwac na certyfikat ktory otrzymam do 1 tygodnia czasu i gdy bedzie gotowy do odbioru zostanę niezwlocznie poinformowana,oczywiscie zostawilam dane niezbędne do wydrukowania Certyfikatu Imię, Nazwisko i język w jakim miał zostać wydrukowany (j.angielski) Po dwóch tygodniach jak nie otrzymalam zadnej odpowiedzi postanowilam zadzownic do Pani Dobroslawy z zapytaniem czy mogę juz przyjechac i odebrac moj certyfikat, otrzymałam jednak odpowiedz ze certyfikat jest drukowany w Warszawie i juz dostali informacje ze za dwa dni przyślą go do siedziby w Zabrzu jak tylko go dostana zaraz zadzwonią, niestety minal kolejny tydzien i nie dostalam zadnej informacji zadzwonilam w zwiazku z tym do siedziby firmy gdzie pani udzielila mi informacji ze mojego certyfikatu jeszcze nie dostali wiec prosilam ja zeby sie upewnila i oddzwonila bo ile można czekac zazwyczaj certyfikat otrzymywałam na drugi dzień lub w dniu szkolenia .Oczywiscie ta pani byla tak bezczelna i totalnie mnie(kolejny raz) zlekcewazyla i nie oddzwonila po kolejnym wykonanym telefonie okazalo sie ze certyfikat cudownie się odnalazł lecz moje imię i nazwisko zostało przekręcone i jest w innym jezyku niz prosilam i mowilam 100000 razy pracownikom tej firmy widać dla nich to zbyt skomplikowane i nawet porządnie notowac nie potrafia nie mowiac juz o profesjonalnie przeprowadzonym szkoleniu i podejściu do klienta jednym słowem strata czasu i niemale pieniądze wyrzucone w błoto, niczego się nie nauczyłam na tym szkoleniu tylko zszargalam sobie nerwy .Zero szacunku i totalne lekceważenie klienta i robienie z ludzi idiotów.

Droga Pani Martyno - crystal89 w odpowiedzi na pani wpis ,chcemy sprostować kilka informacji .Szkolenie ze zdobnictwa akrylowego I stopnia (podstawa) jest szkoleniem ,które trwa jeden dzień (informacja jest umieszczona na stronie naszej firmy) a nie dwa ,drugi dzień dostała pani od firmy gratis .W związku z chorobą pani Dobrosławy ,zastąpiła ją nasza druga pani instruktor ,która ma wszelką wiedzę i umiejętności by mogła Pani uczyć się pod jej nadzorem. Do uzyskania certyfikatu ,konieczne jest pozytywne zaliczenie egzaminu praktycznego ponieważ ,zależy nam na rzetelnej edukacji. W ocenie naszych pań instruktorek ,pani prace nie spełniały tych kryteriów w związku z tym dostała pani szansę zaliczenia w terminie późniejszym. W związku ze specjalnymi wymaganiami co do treści umieszczonej na certyfikacie jego druk wydłużył się do dwóch tygodni o czym została pani poinformowana.Ponadto kontakt z panią odbywał się przez osobę trzecią (narzeczony?) .Skoro uważa pani ,że niczego się nie nauczyła to w takim razie czujemy się oszukani ,ponieważ uważaliśmy ,że prace dostarczone na końcowe zaliczenie były pani autorstwa !? (jakość prac świadczyła o tym ,że jednak nabyła pani u nas spore umiejętności w zdobieniu akrylowym co nas bardzo ucieszyło).Pozdrawiamy Nails Company

Wg. mnie ustosunkowanie się do tego wpisu ( Pani wyżej) świadczy o profesjonalnym podejściu.