dziewczyny potrzebuje natychmiast porady

Kochałam się,ze swoim mezczyzna bez gumy.Był to 20-21 pierwszy dzien cyklu.On nie doszedł.Jakie szanse sa ze nie jestem w ciazy..?

jak teraz pukniesz isę w głowe to poronisz!! sprawdzone ale nie daje 100%towej pewności!! twoja matka sie pukala i cholera jednak sie urodziłaś:o

Nie pootrzebuje krytyki tylko racjonalnej odpowiedzi.

to nie krytyka to czysta prawda!! a ile masz lat?? nauczyłaś sie juz do matury z religii?? z penisa przed wytryskiem wydostaje się tzw preejakulat w którym są plemniki... gratuluję będziesz mamą. współczuję tylko dziecku!!

Zastanow sie troszeczke zanim ocenisz kogos...Mam 21lat i nie ejstem smarkulą.Widze ze nie chcesz mi pomoc tylko zdołować:] Widze ze wiesz tyle co ja....wiec lepiej sie nie wypowiadaj

tak naprawde to masz szanse 50/50....z mojego doswiadczenia wynika, ze mozesz byc spokojna, co prawda nie podalas dlugosci swojego cyklu...przyjelam 28 dni-bedzie gut

Robiłam to w 21dniu cyklu a mam raczej regularne 28-30.Teraz mozesz mi cos wiecej napsiac?

Na dwoje babka wróżyła - istnieje na szczęście antykoncepcja "post koitalna" czyli po stosunku, do sporadycznego stosowania w razie wypadku. Do 72 godz trzeba zażyc Postinor lub Escapelle. A co zrobisz to Twoja decyzja - nikt w Twoją skórę nie wejdzie.

hmm.skoro nie doszedl w Tobie i masz dlugosc cyklu tak jak napisalas to nie masz powodow do niepokoju.nerwy tylko opoznio wyczekiwana miesiaczke

Dziekuje:* Naprawde dziekuje.Nie chciałabym sie faszerowac niepotrzebnie taka dawka hormonów.

Teoretycznie możesz byc po jajeczkowaniu, ale ... Skad wiesz czy cykl akurat nie przedłużył się o np. 5- 10 dni? Ja tez mam regularne bardzo cykle, a całkiem niedawno miałam cykl dłuższy o 10 dni po raz pierwszy od 6 lat (tak, tak mam takie notatki) i napędził mi stracha. Niestety nikt Ci nie poradzi dobrze, bo nikt nie wie na 100%. Niestety to jest Twoja decyzja.

Tego sie nigdy nie wie.Wole nie panikowac,gdyz to tylko mi opozni okres....dziekuje:*

chyba raczej marne szanse co?

Na tym podobne pytania nasuwa mi się tylko na początek jedno pytanie: Czego oczekujesz zadając tu takie pytanie? Oczekujesz pociesznia czy chcesz poznać nagą biologiczną prawdę? Zależnie od odpowiedzi na to pytanie można udzielać następnych odpowiedzi.

ja uwzam ze marne szanse w moim przypadku i chce wiedziec co ty o tym myslisz badcz ktos inny, ja nie bede sie schizowac ani stresowac :)