Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciapulek111

Pomóżcie mi odzyskac ukochaną.Prosze!!

Polecane posty

Gość ciapulek111

Witam.Może ktoś wie jak wybrnąc z pewnej sytuacji.Mam 29 lat,byłem kiedyś żonaty,lecz od pięciu lat jestem ,,kawalerem z odzysku,, We wrześniu 2007 roku poznałem na swoich urodzinach fantastyczną kobiete. Spotykaliśmy się, wiedziała o mojej przeszłości,poprostu o wszystkim, jest jedyną osobą na tym paskudnym świecie która wie o mnie tyle.Nasze spotkania były cudowne,choc nieprzekraczaliśmy pewnych granic.(mam pewne zasady).Problem tkwi w tym iż niedawno pojechaliśmy do resteuracji, a tam naszła nas moja była żona.Wszystko było ok, do momętu jak moja ukochana nieposzła do ubikacji.Moja była żona pobiegła za nią, kiedy moja ukochana wróciła do stolika udawała że jest wszystko ok, lecz kiedy odwiozła mnie do domu napisała mi sms-a że to koniec ,i że przeprasza,ale niejest mnie warta itd... Nierozumie,co się stało!!! Niespotykamy się, Ja niemoge się skupic, chodze załamany, rozkojarzony, płacze, ostatnio nawet przychodą mi do głowy nienormalne pomysły typu aby z sobą skończyc, niema sensu życie bez ukochanej, a ja nieumie o niej zapomniec, i sobie z tym wszystkim poradzic!!! Może ktoś z Was wie co powinienem zrobic??? Proszę o jakąś podpowiec, bo czuje że się kończe!! Dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac ewidentnie
moze dowiedz sie najpierw od bylej zony co ona jej tam nagadala? wtedy bedziesz wiedzial jak ratowac obecny zwiazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapulek111
Z całym szacunkiem, ale chyba niema już czego ratowac, a rozmowa z byłą żoną, niema takiej możliwości,od pięciu lat nierozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac ewidentnie
to po co sie pytasz co robic jak zaraz piszesz ze nie ma co ratowac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniecznie porozmawiaj o tym zdarzeniu z ukochana.nalegaj na spotkanie.moze byla zona jej czegos okropnego nagadala, po czym sie ukochana wystraszyla.musicie to wyjasnic.rozmowa w tym przypadku jest konieczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapulek111
Problem tkwi w tym że nieodbiera telefonów, kiedy jade do domu to ,,jej niema,, Może tak ma byc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja kochasz to nie poddawaj sie! walcz o nia! nie odbiera telefonow to list jej wyslij !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×