Nocne rozmowy. Na kafeterii.

Tamari na kogoś trzeba:) na kogo wypadlo na tego BĘC:D ..ja piję winko białe sobie...i idę po coś do chrupania:)

potrafisz trzymać w barku?:O ja jak mam do opróżniam od razu:(

Pochwaliłam niepotrzebnie.:P

Tamari widzę że masz już swój cały alkoholowy grafik-kiedy co i jak:D A czekoladkę właśnie zajadam z orzechami:D ha ha :D jestem szczuplusieńka,przytyć nie mogę-a wpierdzielam sporoooo:P Kocham czekoladę i ptasie mleczko MNIAM:D

j.w - a u mnie wszystko okej,nie mogę w sumie spać ale miło spędzam czas:P

marzenna od razu opróżniasz WOW:) niezła jesteś:P Ja zależy od tego ile jest w barku haha:D

Tamari-tak myślałam:P Że tak sobie przeplatasz te alkohole:) A właściwie czemu jeszcze nie śpisz? Kolejny nocny marek?

Plany,planyy... to bardzo późno chodzisz spać..hmm-ja dość wcześnie: 23-24 ,zalezy do dnia:) Ale dzisiaj wyjątkowo nie śpię jeszcze:)

Ja w wolne dni śpie nawet doo 13-14...zdarza się;) Ale mój Łukochany też jest śpiochem,on to w weekendy bije rekordy:P w długim spaniu:D Ale za to siedzi po nocy..

Statystyka pokazuje, że wspisów przybywa. Poza statystyką natomiast nic o tym świadczy.

To ja mam tak samo:) Wogóle kocham spać,kocham moją poduszkę,moją kołderkę i CISZĘĘĘĘĘĘ..:) nie umiem zasnąć kiedy dookoła jest głośno,potrzebuję spokoju...dlatego czasem się zdarza że jestem strasznąąą marudą:P

A o zamkniętych drzwiach nie wspomniałam:) też muszę:P To trochę jak jakieś zboczenie i jakaś obsesja moja:P heh:D Oo widze postepy ,zaczynam mrugać coraż częsciej oczyma;D SEN się zbliżżżą;P

ale tu nudzicie

To po co się wtrącasz,jak Ci się nie podoba:)

Dla pewności nastawiam sobie budzik:) Ale już automatycznie sama się budzę:) Oczywiście jak wiem,że musze wstać.Bo jak wiem ze jest dzien wolny,to śpięęę jak zabita:) Najgorszy dla mnie jest poniedziałek-KOSZMARRR,zanim się otrząsnę z weekendowego leniuchowania:D a u Ciebie jak sprawy z budzikiem:)?

Cholera, nadal nie widze Waszych wpisów. A miałam przeogromną ochotę pogadać. Mam jednak nadzieję, ze Wy chociaż rozmawiacie. Pozdrawiam.

Ja na szczęście nie mam "dziury" hehe,dzięki Bogu-jak miałam to zawsze wpadała za łóżko,normalka:P Ja nastawiam sobie budzik (w komórce) na 7:30 i potem sobie leżę przez ok.15 minut-wyciągam się,przeciągam,dojrzewam do tego,żeby wstać:P

Dobra,mój organizm domaga się już snu:P Idę spaćku:) Dobrej nocki:) Trzymaj się,dzięki za ciekawą rozmowę na temat snu:) Do kliknięcia mam nadzieję niedługo:) papa

:P

Jeszcze szybciutko dopowiem,ze ja w dzien czasem pośpię,ale wtedy w nocy się straszliwie męczę:(( ehh...Lecę-papa:)

Dobranoc, skoro tak być musi. Już Was widzę, ale co z tego, skoro uciekacie?

dobranoc

i znow nie widze ehhhhh

A ja widzę. Wreszcie. Ale co z tego? Skoro śpicie?