Blagam o pomoc!

Ehh we wstepie chcialabym prosic o wyrozumialosc i nienabijanie sie... Mianowicie jakies tydzien temu odwazylam sie na seks oralny z moim chlopakiem (tzn ja jemu...) on mial spore opory, ja zreszta tez. Balam sie jak jasna cholera, rece mi sie trzesly i w oogle... O dziwo wszystko sie udalo, Moj Facet byl zachwycony (nigdy wczesniej nie mial doswiadczen tego typu) ten jego usmiech na twarzy wynagrodzil mi caly trud i stres... Nastepnego dnia powtorzylam to i jak on twierdzil bylo jeszcze lepiej, smial sie czego ja sie naczytalam w ciagu jednego dnia i gdzie sie tego nauczylam. Niestety na tym happy story sie konczy, bo ostatnio kiedy doszlo do mojej 3 proby (bylam juz pewniejsza siebie po wczesniejszych sukcesach) okazalo sie ze sprawiam mu bol... Po tej nuedanej probie, kolejna rowniez byla nieudana i sprawiala mu bol. i teraz pytanie dlaczego? Czy zbyt mocno "zasysam" czy moze ranie go zebami? Zablokowalam sie psychicznie, jest mi z tym strasznie zle, bo nie ma nic gorszego niz tedencja spadkowa :( MOj Mezczyzna jest bardzo wyrozumialy, nie ma zadnych pretensji ale ja czuje sie z tym strasznie. Nie mam pojecia wlasciwie czergo sie zlapac, cuzje sie zagubiona bo wczesniej bylo ok, nawet bardzo a teraz? (Udawanie przez mojego lubego nie wchodzi w gre. on jest taka oosba ze zawsze mowi to co mysli, kiedy bylo mu dobrze, to przezywal pol godziny a keidy zacyzna go bolec od razu daje mi znak ze mam natychmaist przestac) Czy ktos jest w stanie mi pomoc?

A może go poprostu zapytaj, co mu sprawia ból. Gryzienie nie każdy lubi ;)

Ja go nie gryze umyslnie! Naprawde! On twierdzi ze ciezko mu zlokalizowac ten bol, prorstu nagle robi sie nieprzyjemnie i tyle. Nie mam pojecia czy przez przypadek hacze zebami czy moze zbyt mocno sie "zassysam" Czy ktos ma pomysl co moze tak naprawde powodowac ten bol? Boje sie ze on sie zniecheci i ja sie zniechece i wszystko spelznie na niczym;(

stulejkę po prostu

Nie ma, wiem jak wyglada stulejka, interesuje sie biologia i anatomia. Zwaz na to, ze dwa razy bylo naprawde dobrze, tylko teraz jakos tak;( nie wiem... Czy na to moze miec wplyw, przeziebienie np?

ty sama nie wyczuwasz jakie masz zęby, wydaje się że nie są ostre a w rzeczywistosci moga byc ostre jak cholera. żołądż penisa, ma tak wielką jlość zakończeń nerwowych, że po prostu go boli. Najlepsza do takiej miłości jest bezzębna babcia a tobie to chyba daleko do tego jeszcz, więc znajdź inny sposób

No zbyt mocno ssać też nie wolno, bo może się zdarzyć jak w kawale: facet mówi do robiącej mu loda partnerki ssij ssij jeszcze mocniej a po chwili...... a teraz dmuchnij bo mi prześcieradło w tyłek weszło ;)

musisz delikatniej trzymac w ustach i pocierac dlonią trzon penisa nie sciskajac go w dłoni Dobrze by było żebys pocierała jezykiem po obu stronach wędzidełka.Uwazaj na zęby żeby nie dotykac szczególnie przy wędzidełku

A ze tak dosłownie zapytam (wybaczcie) to jak głęboko wsadzacie sobie penisa do ust? tak ze czujecie go np na podniebieniu? Macie jakies praktyczne wskazówki jak sprawić by go nie bolało? :(

ale jajaaaaaa No zbyt mocno ssać też nie wolno, bo może się zdarzyć jak w kawale: facet mówi do robiącej mu loda partnerki ssij ssij jeszcze mocniej a po chwili...... a teraz dmuchnij bo mi prześcieradło w tyłek weszło don\'t worry, be happy HE HE HE

wystarczy żołędz penisa w ustach Seks z partnerem to nie pokazówka z porno.twoje usta sa erogenne a nie podniebienie czy gardło podobnie u faceta żołedz a to że my may potrzebę dobijania to trzeba regulować to trzymajac penisa w dłoni

Głęboko to można i do migdałków włożyć ;) ...całego Ale to już wyższa szkoła jazdy ;)

no odbrze, ale tak zeby nie bolalo..? Myslalam juz nad wszelkimi mozliwymi przycyznami mianowicie zeby, za mocnoe zassysanie, zle ustawienie, moze za mocno reka uciskam... Czy Waszych facetow kiedykolwiek bolalo, kiedy robilyscie to? i Jak temu zaradzilyscie? Prosze o konretne porady ;(

jeszcze moze za bardzo go odchylasz ku dołowi( w kierunku ud).Też może bolec bo fizjologicznie penis jest ustawiony w kierunku brzucha

a może kleś się przpracował sam i ma podraznioną, otartą skórę i śluzówkę ? to jedyne co mi przychodzi na myśl, a że głupio mu się przyznac ze się poobcierał to i nie mówi czemu go boli.... takie kontuzje czy intensywnych "robótkach recznych" albo normalnym seksie sie zdarzają dziwny ten twój koleś że upraiacie seks a on nie potrafi z tobą szczerze rozmawiac a potem ty się bez sensu wkręcasz że coś źle robisz.... jego spytaj nie nas bo to nie nam ciągniesz druta

Rozmawiamy, ale co on moze mi powiedziec? Ciezko mu powiedziec co robie nie tak, bo nie ma doswiadczenia w tym.. On uwaza, ze sie dotrzemy, ze popracujemy nad tym etc, a mnie najbardziej frustruje ze bylo juz dobrze i co sie stalo ze sie zje**lo :( Dzieki jakis tam facet, mysle ze wskazowka z odchylaniem penisa jest bardzo trafna, faktycznie moze za bardzo odchylam go w "do siebie" zamaist to ja sie nachylic "do niego" kurde, ciezkie to bo za pierwszyn razem kiedy bylo ok, Moj facet stiwerrdzil ze bylo bosko ale bardzo delikatnioe, za drugim postaralam sie troche mocniej i stiwerdzil ze jest idealnie, a teraz nie wiem co sie zmienilo. Ciezko wyczuc:(

aliena mu wpusciłaś przez cewkę moczową,nie ma ratunku

jak sucho w paszczy to niefajnie

mysle ze to jednak ssila ssaca...

moim zdaniem powinnaś powrócic do początkowego sposobu bo tam może tkwic problem.zrób mu to delikatnie i zobacz czy mu sie spodoba tak jak na początku. jeśli tak to nic nie zmieniaj! wszystko przyjdzie z czasem!

ybJV4lhyJHwDYungOYDznZmQ