Czy moi rodzice maja do tego prawo?

Mam 22 lata nie pracuje ucze sie zaocznie i ostatnio rodzice zrobili mi awanture ze do pierwszej w nocy nie powinnam siedziec na necie i raz wylaczyli mi go na caly dzien i od tamtej pory wylaczaja go o 22 i jak tylko pojde go wlaczyc po 22 to jest w domu awantura Maja mi za zle ze spie do 11 lub 12 po poludniu A jak ja nie pracuje to co mam w domu robic Jak wy widziciew to z waszej strony? Czy oni postapili slusznie czy ja mam racje? Dodam ze przez rok bylam zza granica i jak mama do mnnie przyleciala to jej niczegto nie ograniczalam a oni teraz tak z emna postepuja wkurza mnie to bo nie jestem juz dzieckiem

Ale masz dziwnych rodziców. Ja mam 17 lat i siedzę nieraz (jak nie mam nauki hehe) do 12, bo później mi się chce spać a moi koledzy niektórzy siedzą do 2 bo i tak nie zasną, a ile ty masz lat. Bardzo dziwne.

idz do pracy

Dzisiaj musialam ich oklamac ze sciagam wiedze z internetu bo bedzie mi to potrzebne na jutro do szkoly Dlatego tutaj tu teraz jestem

z pewnych względów twoi rodzice mają racje skoro studjujesz zaocznie to powinaś iść do pracy a nie do 11 spać może oni myślą że jak pójdziesz spać np o 22 to wcześniej wstaniesz ja też nie pracuję ale studjuję na dziennych i bym bardzo do pracy nie mogła iść spróbuj z nimi na spokojnie pogadać bo awantury nic nie dadzą mi mama też chciała o 23 neta odłączać i jeszcze mówiła że mi wszystkie kable powyrywa to jej pokazałam ile w kompie jest kabli i że jak to powyciaga to potem będzie musiała sama to podłączać i narazie mam spokuj

...Internet, a więc... Mi nie ograniczają, ale już np. piwka się w domu napić nie mogę, choć dokładam do życia 350 zł miesięcznie.

Alle ja zle sie z tym czuje jak oni u mnie mieszkali to ja im nic nie odlaczalam to mnie bardzo zlosci bo i tak nigdy o 22 nie klade sie spac i gapie sie w ten durny telewizor

wiesz, rodzice po prostu chca twojego dobra. Martwia sie ,ze spisz do 12 chocby dlatego,ze dzien jestteraz krotki, szybko sie sciemnia. a ty nawet słonca nie widzisz. Gdy moj syn - w tym samym wieku- robi dzien z nocy , tez sie marwie. Z kolei on tez na mnie wrzeszczy, gdy czasem do 2giej trace czas przy kompie, zamiast spac - wiem,ze robi to dlatego,ze tez chce miec wzorowa matke . Pomysl, ze obcym ludzim kompletnie jest wszystko jedno, czy zdrowo spedzasz czas , tylko tym, ktorzy cie kochaja na tym zalezy . To nie chodzi o prawo i nie o to ile kto ma lat , tylko o zyczliwosc.

powinnaś iść do roboty,w końcu studiujesz zaocznie, a rodzice pewnie płacą za studia, za twoje żarcie,mieszkanie, a ty zwlekasz dupę z wyra o 11??? nie wstyd ci?

Praca i wyprowadź się. Najlepszym co mi się w życiu przytrafiło to wyprowadzka od rodziców :P Serio. Teraz są moimi najukochańszymi rodzicami na świecie :P

Jestem po ciezkiej chorobie i jeszcze nie moge isc do pracy Probowalam pracowac ale zwolnilam sie po miesiacu Narazie nie moge isc do pracy i oni to rozumieja

Może rodzice w ten sposób próbują Ci zasugerować, że powinnaś znaleźć sobie jakieś zajęcie, zamiast siedzieć całymi dniami w domu:) Zapytaj ich, dlaczego tak się zachowują i czego od Ciebie oczekują

wlasnie. moim zdaniem to tez jest drobna sugestia z ich strony, choc przyznajmy sobie szczerze - lepsza jest rozmowa niz terroryzowanie

OTÓZ TO! Nie jesteś dzieckiem, więc weź się za jakąś roboę a nie żyjesz jak pasożyt! Twoi rodzice NIE MUSZĄ Ciebie utrzymywać. Mają prawo zabrać Ci net, koputer i wszystko co Ci sponsorują. SZACUNKU trochę, bo racji nie masz.