nie było seksu i się obraził

i taki to pozytek malzenstwa

niestety po to kobieta wychodzi za maz zeby sobie obowiazkow dokladac, seks jest do niczego kobiecie niepotrzebny, nic z tego nie przyjdzie

Kochana, bo faceci myślą, ze jak biorą ślub to sobie pochwe, celowo nie pisze kobiety, bo ona ich tak naprawde nie interesuje, chyba że w kontekście gotowania obiadow, sprzątania, rodzenia dzieci, ale tak to pochwe, mozna jeszcze dodac piersi, kupują na własność. I ze teraz od slubu oni będa mieli seks kiedy cgca i jak chcą. Taka jest interpretacja facetow na temat ślubu. I mogąmowic dla zmyłki ze kochają kobiete, tak naprawde jedynym celem jest calkowita i nieograniczona dostepnosc do spuszczenia sie najlepiej najszybciej, bez gry wstepnej,ale czasami opcja wzdychania... Wxiełaś slub, czyli sprzedałas swoja pochwe do pieprzenia jej przez faceta, co ty sobie wyobrażałas omałżeństwie? Przeciez małzeństwo zawsze bylo sprzedawaniem samicy do rozrodu i udostepniania facetowi, zeby sobie ulzył, reszta to hipokryzja i teatr...

A rozwod? To wykupienie z niewoli? W takim razie dlaczego zony tak bardzo nie chca odejsc od swoich mezow? To przywiazanie do oprawcy tak?

Zony nie odchodza ciulu od męża, bo męzowie robia wszystko, zeby były niezatrudnialnymi kucharami, zeby były uzaleznione finansowo od nich. Kobieta jak urodzi dziecko, to musi sie nim zajmowac, bo opieka nad własnym dzieckiem i prace w domu to przerasta pana i władce, bo on stworzony do wiekszych celow jest. Mamusia wszystko za fiuta robiłai on teraz niepotrafi sobie poradzic z rzeczywistoscia, ze trzeba dom sprzatac, ze kibel do ktorego sra trzeba umyc, dzieci bawic, wykapac, przypilnowac przy lekacjach, obiady gotowac, kolacjei sniadania robic itd itp. Mamisynki tylko sobie wyobrazali, ze teraz to tylko bedzie ciagle nadstawiona dupa a oni tylko będa ładowac. Kobieta po urodzeniu dzieci, jest porozrywana przez porody, ilu z was swoim zonom zafundowało plastyke, rekontrukcje rozerwanej pochwt, peknietego o***tu itd? Kobiety o tym nie mówia, bo w społeczenstwo im zamyka usta, maja byc tylko krowami rozpłodowymi i dostarczac nowych niewolnikow do systemu. To co potem sie z nimi stanie to nikogo nie obchodzi, ze parelat opieki nad dzieckiem i kobieta wypada z rynku pracy i skazana jest na jakies gowniane prace za gowniane pieniadze, albo laske pana i władcy. Nie pracuj prze, kilka lat, zobaczymy czy tak uda ci sie wrocic na rynek pracy...

To tylko Twój facet chciał mieć dzieci i Cię do tego zmusił?

Przepraszamy was kobiety.

ok, ale może bardzo potrzebuje. Jeśli nawet nie masz ochoty nie możesz mu choć zrobić loda? W końcu to twój mąż

Tak mężowie chca miec dzieci, a ich rodzice- tesciowie to o mało sie nie zesraja za nimi, a kobieta i tak zostaje z wszystkim sama, bo juz jest "złapana", uzależniona więc nie ucieknie.... Nie moge, bo on ma w d***e moja przyjemność w seksie. Minete zrobic dla mnie to dla niego wysiłek. Ba wysiłkiem jest zadbanie o właściwie umyte zęby i branie prysznica dwa razy dziennie, zeby mu fiut nie walił... Ja juz jestem zmęczona, dzieci urosna to sie wyprowadzam tak jak stoje, zygam juz byciem żona- workiem na sperme... Mnie też sprzedano bajke o miłości, a tak naprawde chodziłoo zaspokajanie kolejnego samca, ktory jak mi powiedział pare lat po ślubie i 2 dzieci, ze dla niego tak naprawde małzenstwo to partnerstwo tzn on zarabia kase i przynosi do domu, a kobieta w nim siedzi i wszystko w nim robi i d******py... Po pierwszym szoku, bo wtedy zobaczyłam męza po raz pierwszy pokazał kim jest naprawde i kim ja dla niego jestem. Okazuje sie, wiele męzatek wczesniej czy pozniej slyszy te słowa od swoich mezow, wtedy teatr juz jest niepotrzebny, bo uzalezniona zona nie ma gdzie uciec. Przełykaja gule upokorzenia i zyja dalej z tymi cieciami udajac szczesliwe i spełnione, a w sercu voraz wieksza nienawiść. Faceci sami sie wrabiają w role jedynego żywiciela rodziny, jak oni uwielbiaja gdy zonka nie ma innej opcji od nich i tych ich gownianych groszy co przynosza, a chca luksusowych usług... A kobieta wciaz niszczeje i niszczeje za co? Za zaszczyt bycia ospermiona po 2 minutach wpychania w nia fiuta i z upływem lat bycia traktowana w czterech scianych gorzej od prostytutki, bo dla takiej to mężowie sie nawet umyją, a zona ma przyjac smierdzacego bez gadania...

Tak rezygnują... Tak, bo wszystkie inne cipki na ciebie polecą. Dalej snij swój sen, ktory wciska ci społeczeństwo idioto... Masz zapierdalać, płacic horrendalne podatki na tych, ktorych faktycznie stac na 10 innych cipek i dostarczac nowych niewolników do systemu. Na takich frajerach jak ty koncerny pornoli zbijaja fortune, dajac ci ulomie ułude, ze wszystkie cipki mogą byc twoje, jeżeli tylko chcesz. Zreszta czemu rezygnujesz? Zona cie na siłe do kaloryfera przypieła, leć i pierdol sie, przynajmniej zona będzie mogła zrobic bez wyrzutów sumienia zrobic odwet z tym na którego ma ochote i zrobi jej wreszcie po latach męki dobrze...

Jak nie chcą obsłużyć w sklepie to idę do konkurencji . Jak kobieta jest niemiła nie chce jej się to traci atrakcyjność i jest w pełni uzasadnione iść do takiej której sprawia to przyjemność. A z seksem u facetów jest banalnie prosto. Która kobieta nie rozumie niech nie pije niczego 3 dni . Wtedy odczuje to samo co facet który jest niezaspokojony . 

rozwiedz sie z gnojem !  taki facet to dno ! 

Wiekszosc kobiet traktuje seks ze swoim (tylko ze swoim) mezem / partnerem tak jak mamusia traktuje cukierki dla dzieci - srodek wychowawczy, nagroda za "zaslugi", ktora to nagrode mozna odebrac czy jej odmowic, gdy swoich celow sie nie osiagnie. A potem dziwi sie jedna z druga, ze tak manipulowany facet oglada sie za kims innym. Zreszta taka sama, zmeczona i wiecznie nie majaca ochoty kobieta odkrywa w sobie nieznane rezerwy, gdy chce zdobyc obcego, nawet zwiazanego faceta.

Jak czytam niektore komentarze typu,, nie dawaj tylko pozniej sie nie dziw ze poszedl do innej'' to az mi sie rzygac chce i jest mi Was zal. Jak mozna w taki sposób tlumaczyc zdrady? To lepiej zeby te kobiety czuly sie jak ...y i lezac na ,,boczku''  w glowie zamiast przyjemnosci mialy obrzydzenie do meza i samych siebie? Sama mam problemy z tarczyca i czesto jest tak ze nie mam ochoty na seks no i moj mezu strzela fochy oraz robi mi po zlosci no ale coz takie jest zycie. Raz juz byla taka sytuacja ze mu dalam i pozniej dotknac sie nie moglam przez swoj ,,malzenski obowiazek". Jesli pojdzie do innej to tylko i wylacznie z wlasnego wyboru i checi poprawienia swojej sytuacji w lozku,ale straci za to o wiele wiecej. Kobiety nie dajcie sie i robcie tak dalej. Mowcie stanowczo nie i wcale nie zwracajcie uwagi na jego fochy. 

Dnia 28.06.2019 o 15:34, Gość spec napisał:

Jak nie chcą obsłużyć w sklepie to idę do konkurencji . Jak kobieta jest niemiła nie chce jej się to traci atrakcyjność i jest w pełni uzasadnione iść do takiej której sprawia to przyjemność. A z seksem u facetów jest banalnie prosto. Która kobieta nie rozumie niech nie pije niczego 3 dni . Wtedy odczuje to samo co facet który jest niezaspokojony . 

Porownanie zblizenia do obslugi w sklepie badz do nie picia wody przez 3 dni pokazuje jakie podejscie mężczyźni maja do seksu. Dla Was jest to jak najwazniejsza czynnosc w życiu. Tak jak szczanie i sranie. Sorry amigo ale pozniej to wlasnie Wy obgadujecie kobiety i pomiedzy soba rozmawiacie o tym jak to dzis dziewczyna mi dala. Seks trzeba porownywac do milych rzeczy jak np to pozniejszego przytulenia sie do siebie lub wspolnej kapieli czy rozmowie podczas ktorej pytasz czy dzien miala spokojny czy nie. Najbardziej w...iajace pytanie po stosunku to czy bylo Ci dobrze i czy Ci dogodzilem. No do ...a Pana lalo sie ze mnie jak z rynny a on sie pyta czy bylo mi z nim dobrze wezcie sie w garsc albo kupcie sobie sztuczne pochwy to nie bedzie maly uciekal od linni papilarnych. 

 

21 minut temu, Gość Fiu fiu napisał:

 

Wiesz co, śmiać mi się chce. Piszesz o czułości delikatności chamskim ordynarnym językiem. U ciebie w domu wszyscy zdrowi?