Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DiiiiP

ZDRADA

Polecane posty

Gość DiiiiP

Zdradziłaś męża , chłopaka , kochanka opisz dlaczego ... Jak to się odbyło... Załujesz????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdradziłam, bo nie było miłości i mnie męczył. Nie nie żałuję;) zerwalam z nim w końcu i ukłądam sobie życie z kimś innym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiiiiP
Ja od 8 miesięcy obserwuje jak zdradza mnie moja kobieta. Wiem z kim jak ,kiedy i gdzie............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIKA30x
Ja zdradzilam meza z kochankiem , a on sie obrazil tzn kochanek i sie nie odzywa...a przeciez wiedzial ze mam meza ....faceci sa dziwni...nie wiedza czego chca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co to zdrada
nigdy nie zrobilam i nie zrobie czegoś takiego ...nawet jeśli związek jest do niczego to lepiej powiedziec sobie prawde i po prostu sie rozstac ...mniej boli..tak myślę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz kiedyś zdradziłam chłopaka. Byliśmy ze sobą ponad 2 lata, ja już prawie nic do niego nie czułam, żadnych porywów, miłości, tylko przywiązanie. Byłam już na etapie decydowania o zakończeniu tego związku. Pojawił się mój ex którego cały czas kochałam tak naprawdę. Czy żałuję? W sumie tak. Powinnam była najpierw zerwać, a potem dopiero myśleć o kimś innym. Tak czy inaczej zerwałam zaraz potem, z ex i tak nic więcej nie wyniknęło - wiedziałam że nie wyniknie. Jest mi do tej pory cholernie przykro że dopuściłam się zdrady. Pewnie nie zrobiłabym tego gdybym nadal kochała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiiiiP
Czasem namiętnosc zwycięza zdrowy rozsądek pomimo ze kochasz tego którego zdradzasz.......czy można kochać i pomomo tego zdradzac.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DiiiiP uważam, że można kochać i zdradzać.Zdradzałam męża mimo iż Go bardzo kocham . Wiem że może teraz posypać się wiele postów \"jakbyś go kochała nie zdradzałabyś\" itd. I po części to racja. Czasami trzeba zadać pytanie dlaczego się zdradza? a odpowiedzi jest wiele. Dlaczego Ty sie męczysz w związku wiedząc że Twoja kobieta Cię zdradza?? Jakis masochizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiiiiP
Asmana to skomplikowana historia .. nie wiedząc o tym wszedłem w trwający od lat związek , całkowicie chory którego nawet nie można nazwać związkiem bo opiera się wyłącznie na rżnięciu . celowo używam tego słowa bo tylko ono pasuje do czegoś co odbywa się w ciągu kilku minut.bez słów ani dżwięków..... Coś co może na początku wydawać się ekscytujące i piękne , jeśli trwa za długo może się przerodzić w piekło uzależnienia.... Nie jest to z mojej strony masochizm ,kiedy wyszedłem z pierwszego szoku postanowiłem jej pomóc ...ale to walka z wiatrakami......... próbuje zrozumieć jak można np. zdradzać kiedy osoba którą się podobno kocha znajduje się tuz obok a po wszystkim przyjśc i jak gdyby nic się nie stało tulić się do tej osoby. Oczywiście ona nie wie w takim momencie ze ja wiem co przed chwilą robiła........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za kretynizmy wypisujesz di

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiiiiP
Trudno w to uwierzyć ale to najprawdziwsza prawda.. to się dzieje na prawdę. Od paru ładnych lat. Muszą tak to robić bo w domu w tym czasie jest cała rodzina... dosłownie tuz za drzwiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiiiiP
Napiszcie o swoich doświadczeniach w tym temacie , wiem ze to niewdzięczny temat ale bardzo życiowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deco moreno bez cukru
heh mam w tym temacie doświadczenie :P ale dziś mi sie o tym pisac nie chce ,moze jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bu bu
diiiip jesteś dupkiem, ja to bym jej pokazala pazurki i jak ty wiedzac ze cie zdradza umiesz jeszcze na nia patrzec ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy jak mam żonę i ona zawsze ma mnie to te 50 dup na boku to zdrada czy tylko wada postawy? (dupa na boku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie jest fajnie
hmm mi na poczatku znajomosci z moim bylym chlopakiem zdazylo sie go zdradzic...wyrzuty sumienia cholernie mnie dobijaly. ale i tak zaraz po tym zwiazek rozpadl sie bez slowa...raczej nigdy sie o tym nie dowiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiiiiP
Dlaczego to wytrzymuje? Sam nie wiem moze dlatego ze sam swego czasu byłem nielepszy,nigdy dotąd z czymś takim się nie spotkałem.... można to nazwać fenomenem tyle lat i żadnej wpadki....... Nikt niczego się nie domysla a oni nawet zbytnio się nie kryli... Wierzcie mi to historia jakich mało.... Czy ktoś z was spotkał się z czymś takim????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiiiiP
Ciekawi mnie sam moment przed zdradą jak to się odbywa. czy ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami???????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie-zaspokojony
Nie wiem jak to jest. Zapytam przy najbliższej okazji pannę z którą sypiam, co o tym sądzi jej facet :). On wie, że ona sypia ze mną ale nie wie, że ja o tym wiem. Mnie to akurat się podoba i podnieca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiiiiP
Dokładnie jak w moim przypadku. Ten od mojej laski nie wie że ja wiem. Jk go w tym temacie oświece...przypuszczam ze jego życie zamieni się w piekło niepewności. Panicznie śię boi rozpadu swojego małżeństwa. Jak sądzicie czy to dobra kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........k.........
zdradzilam bo sie zakochalam nie zaluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie-zaspokojony
Możesz go ukarać w ten sposób ale czy kobieta zostanie z Tobą ? Gdyby tak miało być to bym zaryzykował. Chociaż my faceci za często myślimy tą "drugą" główką ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiiiiP
Sprawa jest o tyle delikatna ,gdyby się wydała dokonała by się totalna rozwałka dwóch rodzin. Mógłbym uświadomić jego żone owszem ale ucierpiały by na tym najbardziej niewinneosóbki .....dzieciaki.... Pytanie do tych co zdradzają...Czy choć raz pomyśleliście o tych najmniejszych ofiarach zdrady które cierpią najwięcej??????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zdradziłam jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to w ogole ie wiem po chuj zdradzac? kretynizm nie panowac nad swoimi rzadzami.slabosc i jeszcze raz slabosc :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiiiiP
Zdrada jest paskudna ja zdradzałem wiele razy, ze mną zdradzały mężów...a teraz zaznałem tego na własnej skórze.....paskudne uczucie.. Piszesz że jeszcze nie zdradziłaś ,to brzmi tak jak byś zakładała że kiedyś to zrobisz.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślę ze to temat bardzo złożony... kiedyś też uważałam że zdrada jest czymś najgorszym co może spotkać człowieka...wierzyłam w idealny związek. Ale gdy coś takiego spotka cię ze strony najbliższej osoby...zmieniasz poglądy....diametralnie. nie jest łatwo odejść gdy się naprawdę kocha.....ale nie jest też łatwiej z tym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka wie duzo
do dii Slyszales kiedys o karmie? Chyba wlasnie Cie dopadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×