ideal kobiecej sylwetki

pytanie do facetow...jesli byscie mieli narysowac wasza idealna kobieta jakie mialaby: piersi tylek/biodra wzrost wloosy twarz ??? ;-)

piersi - obojetne tylek / biodra -obojetne wzrost - 150 -170 cm wlosy - szatynka , blondynka oczy - niebieskie twarz - anioła.

ja taka jestem:)

wszystko musi pasować do siebie, byle nie wyższa ode mnie ; p Czasem lubię te dobrze zbudowane, czasem te drobniutkie malutkie, ważne by wszystko do siebie pasowało i było zgrabne, bo ideałów ogólnie nie ma.

zawsze mozna spotkac dziewczyne ktora nas czyms ujmie . Nie ma wiec okreslonego kanonu urody. MOze mi sie spodobac brunetka chcoiaz zdecydowanie wole szatynki . To zalezy od osobnika raczej.

ale taki hipotetyczny ideał to piersi-większy tyłek-krągły wzrost-160-170 włosy-brunetka, długie oczy-piwne twarz-śliczna wg moich kanonów piękna;)

niż A

brunetka---długie włosy niebieskie oczy wzrost---160-170 biust duzy w pasie wąska okrągła pupa dlugie nogi sexi strój(jak Doda)

piersi-nieduze A/B tylek/biodra-kobiece, sylwetka szczupla wzrost-160-165 wlosy-dlugie, proste, blondynka twarz-duze oczy, maly nosek, pelne usta, zarysowane kosci policzkowe, wygladajaca na tajemnicza, ale sympatyczna to taki ideal, ale bywa roznie. wystarczy zeby kobieta miala cos co mnie przyciagnie a cala reszta juz jest malo wazna

hej edyy to hyba jestem Twoim idealem :-) Mam naturalne jasno blond wlosy, duuuze usta. Piersi b 'odstajacy' kragly tylek i waska talie. 170cm. A jasna karnacja i pare piegow na nosie moze byc? I zielone oczy?

el blad...chyba nie hyba ;-) dawno mnie w Polsce nie bylo... :-)

;)

nie moze byc piegi odpadają.

eddyy7 to chyba ja jestem twoim ideałem ha ha

a ja lubie piegi i jasna karnacje...mmmm....lubie jak dziewczyna delikatnie wyglada i ma drobna figurke, 'petite'. I male sterczace piersi :-) nic gorszego od duzych wiszacych cyckow co bez biustonosza zle wygladaja

edyyy to ukze? ;-)

Idealna kobieta jest przede wszystkim cudza.

nie zgadzam sie z toba!

to jaaa28->moga byc piegi;) kolor oczu obojetnie, karnacja tez obojetna, byle nie bardzo trupia. wszystko musi ze soba wspolgrac. raczej nie podobaja mi sie brunetki i ciemna karnacja, chyba ze maja slodka twarz;) no i naturalnosc przede wszystkim, nie lubie pomalowanych cieniami oczu i ciezkiej szminki. ani to pocalowac bo nie rozmaze;)

wysoka blondyna

A ja się nie zgadzam z tym, że się nie zgadzasz. :P

a co z laskami 176cm i więcej;) są przekreślone...;)/???

wygrają.

zalosni jestescie,jak mozna osadzac kogos po wygladzie,a jak ktos nie ma duzych cyckow i ust to znaczy ze mu sie juz nic od zycia nie nalezy???pustaki

nicea24 ---> ujdą ; p byle nie wyższa ode mnie ; p

Ja mam jasna karnacje i to jest jeden z moich wiekszych kompleksów ;/ nie jestem trupio biała, ale dość jasna... opalac na solarium sie nie moge bo wyskakują mi pieprzyki.... :( dla mnie ładne sa dziewczyny o ciemnej karnacji.. ( nie mylic ze sztucznie opalonymi albo wysmarowanymi na pomarańczowo samoopalaczem) (wiem ze to niby pytanie skierowane do facetów :P ale musiałam dorzucic swoje 5 groszy na temat karnacji:P)

Ta nie wygląda źle ale lepiej żeby była ociupinkę chudsza : http://cafe.gazeta.pl/cafe/2,41583,,,,9145810,P_ANONS.html

Nectarine nie martw się jasna cera jest na prawdę fajna ma swój urok, i przede wszystkim jest taka naturalna i zauważyłem, że mnie zazwyczaj kobiety właśnie z taką cerą ujmują, niż te solaro-cosie, bo te to zazwyczaj z plastikiem mi się kojarzą ; )