zapalenie pluc

Kurcze, nie wiem juz co robic. Dziecko mi leci z rak. Bral napierw 3 dni zinnat ale nie poprawilo sie, dostal go na angine niby , ale wywiazalo sie zapalenie pluc, lekarz byl w szoku, mowi ze zwykle to zinnat przpisuje sie na zapalenie pluc. Dostal summamet forte, wzial 1 dawke wczoraj wieczor. Zero poprawy. Jutro i tak wyladujemy w szpitalu. Ale jak mu ulzyc w cierpieniu? Meczy go masakrycznie suchy kaszel, goraczkuje juz 5 dzien, nie chce mu w kolko zbijac goraczki bo to sztucznie sie ponosi z lozka na chwile a potem zaraz mu sie pogarsza. Juz wole zeby lezal. Nic nie je, pije masakryczne ilosci soczkow. pomozcie. Czemu te antybiotyki nie dzialaja? Strasznie sie martwie. Mial ktos podobnie?

a moze banki niech mu ktos postawi? mojej mamie ostatnio pomoglo,ale nie wiem,czy dzieciom sie stawia?!

zupelnie nie pomyslalam o tym. Dzieki, zorientuje sie czy by sie to udalo. W sumie nie znam tutaj nikogo kto by to zrobil.Podzwonie po znajomych.

moim zdaniem powinnaś juz teraz zabrać dziecko do szpitala, jeśli Was nie zatrzymaja, to przynajmniej porobią dodatkowe badania, malec miał robiony rtg płuc? zdiagnozowane jest to zapalenie? sumamed to silny antybiotyk, ale jeśli był juz brany przez dziecko wcześniej, może nie zadziałać tak samo skutecznie, z reguły poprawa powinna nastąpić po 3-4 dawce antybiotyku przerabiałam takie uporczywe zapalenie płuc ze swoją córką rok temu, w szpitalu nas nie zatrzymali, zmieniano dziecku antybiotyk 3 razy chyba, pomógł w końcu rulid nie martw się, że dziecko nie je, jesli pije soki, to dobrze, najważniejsze żeby przyjmował płyny, rosól jakiś zrób, niech popija

ubieglym roku przechodziłam to samo ! Mój 4 latek leciał mi przez rece i nie pomagało nic na gorączke ...wisiałam pół nocy na telefonie z lekarzem :O :O gorączke zbijałam zimnymi okładami ... ale ja nie czekałam dłużej niż dobe i sama pojechałam na oddział w szpitalu bylismy 14 dni ...:O antybiotyk dwufazowo ,jeden w kroplowce i drugi to rovamycyna ...i oczywiscie wziewy bo zaczynał mi sie dusić ...a o zdjęcie rentgena to musiałam jęczec 3 dni :O :O

Mowie o jutrze gdzy moj lekarz kazal mi poczekac 2 doby odkad doastal summamed. No ale ja czuje w kosciach ze to nic nie da. Wczoraj wieczor bylo ciut lepiej, zaczal rozmawiac, chcial do lozka papier i kredki, zazadal cos do zejdzenia. A dzis? Jeszcze gorzej. Niby mam odczekac do jutra zgodznie z zalecieniem lekarza. Ale juz sama nie wiem. Wierzyc tu lekarzowi , czy kierowac sie intuicja?

ja na Twoim miejscu chyba pojechałabym do szpitala, zapalenia płuc lepiej nie lekceważyć, szczególnie u małego dziecka.

dziecko ma 4,5 roku. czekam na meza. wroci i podejmiemy decyzje. Ale chyba jednak nie bede czekac. Uspokoje sie jak sie zajmie nim ktos fachowo.

jedź juz dziś, ja bym pojechała, w końcu to Ty widzisz co się z dzieckiem dzieje, a nie zapominaj, że z taką gorączką to noce są najgorsze, jeśli Was odeślą, wrócisz z dzieckiem do domu, ale przynajmniej będziesz miała dokładną diagnostykę i opinię innego lekarza

Dzieki, decyzja podjeta. Zbieram sie do szpitala. Uspokoje sie. Dziekuje za kopniecie mnie w tylek.

OJ chyba zostałaś w tym szpitalu co? ! miejmy nadzieje ,ze wszystko bedzie ok!

W przypadku inhalatorów dla całej rodziny to bym doradzała Sanity Simple. Mogą spokojnie dzieci stosować tutaj leczenie jak i dorośli. W zestawie są potrzebne maski. Mały, lekki, poręczny i też solidny. Już mi raz aparat spadł trochę niefortunnie na ziemię i nic się nie stało, działa tak samo cicho jak wcześniej.

Na przeziębienie to inhalacja się szczególnie przydaje. Od razu czuć efekt i można zacząć swobodnie oddychać po takiej jednej sesji z inhalatorem. Ja kupowałam akurat model Alergia Stop. Polska marka, długa gwarancja, i też na plus jest fakt, że można przy różnorakim leczeniu stosować – od zwykłych infekcji po poważne choroby jak choćby alergia.

Inhalujemy się w domu od lutego mniej więcej aparatem Simple Sanity. Świetna rzecz, nie sądziłam że inhalacja będzie aż tak prosta i mało inwazyjna. Wcześniej to miałam epizody z takimi naparami ale ręcznie robiony, po prostu wrzątek w misce plus olejek eteryczny. Teraz dopiero widzę różnicę w skuteczności, bo przy aparacie z kompresorem to wchłania się aerozolu z lekiem dużo więcej.

Kupowałam po dość długim researchu i przeszukiwaniu porównywaniu itp. inhalator PRO Sanity. Myślę że nieźle trafiłam, na pewno jest wydajny, leki się wchłaniają czyli wynika z tego że aerozol jest dobrze przygotowany.

Mam Silent Mesh i sobie chwalę, jest wydajny nie ma strat leku, łatwo go złożyć/rozłożyć, obsługa dość prosta.

Pomaga mi aerozol na moją permanentnie przesuszoną śluzówkę chociażby, co do urządzenia to mam Silent Mesh jest wyjątkowo cichy, drobny, mogę go mieć ze sobą w każdych warunkach gdziekolwiek jestem

Podpowiem inhalator którego sama używam od jakiegoś czasu - Silent Mesh, polska marka, mała poręczna konstrukcja, ultra lekki bo waży mniej niż 100 gram, także do zabrania poza dom jest idealny

Bardzo sobie chwalę inhalator Silent Mesh, jest rodzinny, dla dorosłego i dziecka, do różnych leków i roznych kuracji, albo po prostu żeby sobie nawilżyć drogi oddechowe profilaktycznie.

Kupowaliśmy Silent Mesh w zeszłym roku i inhaluj***ardzo dobrze. Szybka dokładna terapia która przynosi efekty

Mamy polski inhalator Silent Mesh marki Sanity. Działa bezproblemowo, szybka i dokładna inhalacja, bardzo fajna sprawa jak się nam synek przeziębi żeby pozbyć się infekcji.

Duzo osob poleca ten inhalator nie psuje sie wam? co z gwarancja?

Myślę że fajną opcją jest inhalator Novama, na stronie novamed.pl/novama-familino-pro-by-flaem-z-dozywotnia-gwarancja jest pełny opis akcesoriów, działania itd. Akurat on ma tutaj specjalny dodatek w zestawie do oczyszczania zatok i ogólnie dróg oddechowych, bardzo mi się to dobrze sprawdza.