Mam 24 lata i jeszcze nie miałem dziewczyny ale nie zamierzam się śpieszyć

Niektórzy ludzie jak słyszą, że mam tyle lat i nie mam dziewczyny (o tym, że jeszcze nigdy jej nie miałem nawet nie wiedzą), mówią (nie wiem czy w żartach, czy na serio), że w takim razie nie będę miał wiele czasu na romantyzm typu chodzenie za rękę tylko od razu konkrety typu zakładanie rodziny. A ja mówię guzik!:) Ja pragnę przejść bez pośpiechu wszystkie te romantyczne etapy:) Co o tym myślicie? A może nie jestem w tym wyjątkiem, może każdy tak właśnie uważa:)?

wieczorami siadam na kabaczku tak, że aż mi gardlem wychodzi. Czasami też czyszle dyszla panu Edkowi z pobiliskiej kotłowni.

powiedzmy, że podszyw śmieszny ale może jednak ktoś się odniesie do mojego tekstu też?

up

mam tez tyle samo lat i nigdy nie miałem dziewczyny . ALe jestem chlopakiem kobiety chyba bardziej sie spiesza w tym wieku .

up

No ja też jestem chłopakiem:) Racja, chyba kobiety bardziej się śpieszą bo u nich czym późniejszy wiek tym gorzej a u nas chyba w mniejszym stopniu

No więc to też nie jest pewne, czy od razu trafię na właściwą dziewczynę:) Ale to, że któraś musi być pierwsza jest pewne:)

nie uda sie... na to jest czas od LO do 2x a nie pod 30 ci ktorzy nigdy nie mieli dziewczyny i trafia pierwsza ok 28 ;) na zawsze pozostana bez pewnych doswiaczen i pewnie bede emocjonalnie-uczuciowo okaleczeni albo wybrakowani jak kto woli :o

a tam gadanie, mój mężczyzna jak mnie poznał miał 23 lata a ja jestem jego pierwszą dziewczyną i jakoś znalazł się czas na chodzenie za rączkę i te romantyczne początki, już pare lat minęło a małżeństwem jeszcze nie jesteśmy

OJJJJ chłopcy spokojnie.czym sie rózni miłość jak ma sie 14 lat a 38?czasami jak tak spaceruje z moim chłopakiem po parku to widze równiez staruszków trzymajacych sie za rece i zakochanych!!!wiec nie wazne jest to kiedy trafimy na ta jedna jedyna osobe!!a wiec głowa do góry!!Pozdrawiam:P:D:)