Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ehhhhh tak sie zdazyło

jak najskuteczniej zapomniec o nim

Polecane posty

Gość ehhhhh tak sie zdazyło

obdarzyłam bardzo silnym uczuciem człowieka, który mnie nie chce (tak mówią wszystkie pierwsze sygnały, nie chcę sobie robic nadziei) jak o nim zapomniec najskuteczniej, najszybciej, tak zeby go nie znienawidzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh tak sie zdazyło
zeby zakochac się w innym potrzeba trochę czasu a zalewanie się w trupa nic nie pomoze... wiem ze musze o nim zapomniec bo bedę go co jakis czas spotykac i chcę się uwolnic od tego..skutecznie..urwac to i byc twarda... jak się zabija uczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wszelkie uczucia w sobie zabiłem już dawno temu, jestem zimny i nieczuły jak głaz, więc niewiele mogę poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podloga lepsza
jestes pewna ze cie nie chce? Moze to tylko pory dlaczego chcesz zabijac uczucie ktoremu nie dalas szansy zreszta uczucie to nie mucha ze zabijesz i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczekaj :D Wyjdz do ludzi, spotkać się z innym facetem ... nowa miłość pomogłaby najlepiej :) Jarek -> ty lepiej nie doradzaj ty zimny draniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh tak sie zdazyło
no to się czuje, taki dystans... nie mozna zmusic zeby się zakochał na sile, ja to po prostu czuje.. chce to zabic w sobe bo ciągle robie sobie nadzieje..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh tak sie zdazyło
ee ja cały czas wychodze do ludzi, to nie tak.. ja nie chcę tego przeczekiwac, chcę to brutalnie urwac, nawet do przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh tak sie zdazyło
i jeszcze powiem, ze to jest swieże uczucie, czyli baaardzo silne..jednak nietrafione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj wad
jesli go nie chcesz to szukaj wad. Jak ich nie widzisz ti idz do koscioła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhh tak sie zdazyło
nie chcę szukac wad, co to da? oszukiwanie sie... kazdy ma wady.. a ja, jego, mimo tych wad... dzis się wypłacze bo się mi zbiera na płacz, to troszkę pomoze a jutro chcę brutalnie zabic w sobie to uczucie:( jestem zrezygnowana, bo juz dawno nic nie czułam tak mocnego, do nikogo..juz od paru lat a teraz kiedy to poczułam i wiem jakie to silne... muszę to zabic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradzicie mi cos jeszcze
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra to napiszę dlaczego
sobie nie daję szansy BO ON chyba woli INNA :(( to przykre, tym bardziej ze to uczucie uderzyło z całą siłą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auuuuutorrrrka
niestety problem tkwi w tym ze będę sie z nim spotykac co jakis czas, co 1-2 miesiace bo w duzym skrócie nalezymy do pewnej grupy sportowej i nie moge jej zmienic(całkiem odejsc-nie..) a ja wygrałem zycie- nie za to ze nie chce, tylko balam się ze takie nielubienie go będzie skutkiem jak zaczne sobie go wybijac z głowy(zeby się szala uczuc nie przechyliła z jednej skrajnosci w druga) dziękuję za rady wiem ze niedługo znow go zobacze wiec nie moge czekac az samo przejdzie.. po prostu przestane o nim myslec..byle szybka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×