Brak ochoty.

Na seks ;) Zdarza Wam się czasem, że obojętnie co by Wasz partner robił i tak jedyne o czym w danej chwili marzycie, to sen np.? ostatnio mnie to dopadło, byłam po 6 dniach w pracy,spałam po parę godzin i nie miałam ochoty na absolutnie NIC, poza przytuleniem i całowaniem. Zawsze się nakręcam, jak się całujemy, a wtedy zero reakcji :P Patrzyłam na Niego i poza sennością nie czułam ani pociągu fizycznego, ani innych żywszych emocji, hehe....trochę mnie to przeraża, może mi już przeszło to co czułam? Aaaaa :D

Rozumiem, że jestem odosobnionym przypadkiem :D Pozostaję się cieszyć.

to tylko zmęczenie, nie ma się czym przejmować, dopiero były by kłopoty gdyby przez długi czas nie chciało ci sie uprawiać seksu, ja tak miałam, ale z innego powodu- przestałam kochać faceta z którym wtedy byłam, a zmęczenie to tylko zmęczenie, wtedy nic sie nie chce

Okaze się za tydzień, czy ochota minęła ;)

brak ochoty na seks może też być spowodowane przyjmowaniem tabletek antykoncepcyjnych albo psychotropowych, nadczynnością tarczycy, zaburzeniami hormonalnymi, to tyle co wiem, jak nie dotyczy cie nic z tych rzeczy to ok

Jeśli chodzi o tarczycę, to właśnie jutro mam USG ;) Kurczę, mam nadzieję że będzie wyrozumiały. Nie przez rok oczywiście,heh...

tez kiedys przechodzilam jakies takie dziwne zmeczenie, zero ochoty chociaz zawsze sie nam ukladalo, minelo jak odpoczelam. wyluzowalam sie, za duzo problemow itp, praca , to wszystko przez to :) takze przejdzie:P

życze dobrych wyników badania

Miło z Twojej strony, dziękuję :)