pytanie do panów

Musze napisać list do mojego kochanie... tylko sama juz nie wiem jak mam sie do tego zabrac:) Nie chce aby to był ot tak zwykły list opowiadający co u mnie słychac a raczej subtelna gra słów. miło by było aby czytając zrobiło mu się az ciepło- nie tytlko pod serduszkiem:) Moze Panowie macie jakies propozycje??

kurcze, jak Ty się pytasz co napisać… to gdzie Twoje uczucia, przecież to sztucznizną jedzie na kilometr

i wolę kontakt bezpośredni ( jak ustaliliśmy) a nie listy, a chyba jest taka strona na necie - wyznania- czy cos takiego- tam poszukaj, fajne kawałki dla leniwych.

jestem strasznie konkretna. Nie mam duszy poetki- nestety

a on jaki jest? jak konkretny to po do niego list pisac? kup mu nowy samochod, bardziej sie ucieszy :P

http://wyznania.net/wyzn/list.php tu to masz , to nie poezja , to liryka np Snilem o Tobie, prosilem o Ciebie niebiosa. Z rozpacza wzdychalem do nieba czekajac kiedy sie odnajdziesz. Teraz wiem, ze warto bylo czekac, wszystkie przeciwnosci losu staly sie blogoslawienstwem, bo nareszcie spotkalem Ciebie. Kocham Cie i kocham Cie kochac. Pozdrawiam

chce napisac ten list mimo wszystko. Przez najblizszy czas nie mozemy byc blisko siebie, a wiem ze takie milusie słówka sprawia mu przyjemnosć

to po co chcesz robić z siebie kogoś innego, bądź konkretna, nie stosuj lewizny bo się szybko zorientuje

nie robie z siebie kogos innego, chce mu poprostu zrobic przyjemnosć:) ale jesli zrobie to konkretnie to w efekccie wyjda dwa zdania i z przyjemnosci nici:)

to przynajmniej nie będzie sztuczne

bez przesady zeby to było az tak strasznie sztuczne

Nio i gotowe:) napisałam sama, no moze z mała pomocą wczesniej przygotowanych gotowców:) chociaz własciwie nie jest powalajacy... a taki powinien byc