Związek bez zobowiązań... czyli jak?!

całkiem niedawno dowiedziałam sie od kolegi, faceta z którym cos tam mnie łaczyło, że on chciał związku bez zobowiazan tylko ja niebardzo wiem na czym taki zwiazek plega, bo nigdy w takim nie bylam, i jak faceci pojmuja ten"zwiazek"???

porucham i nie muszę się deklarować, chodzić za rączkę i być wiernym

To znaczy że: Jesteście razem a jednak osobno :]

Tzn że "mogę robić co chcę, nie wracać na noc, spotykac się z kumplami kiedy i gdzie chcę, spotykać się z każdą laską, która mi sie podoba i robić z nią co mi się podoba, ale ty masz być mi wierna bo inaczej zrobię z ciebie dziwkę na mieście, a jak wpadniesz to i tak nie uwierzę, że to moje" tak przynajmniej widział to mój niedoszły, powiedział mi to wprost i dosłownie.

czyli co tylko seks? nic pozatym?

no nie tylko....pewnie Cię czasem przytuli też:P Facet daje sygnał: seks tak, miłość i związek nie!

"Związek bez zobowiązań" to jeden z moich ulubionych oksymoronów

No właściwie tak, łączy was tylko seks, żadnego uczucia, żadnych zobowiązań, robicie co chcecie a ta druga strona nie może miec pretensji, bo to "związek bez zobowiązań" ( swoją drogą dla mnie to głupota)

beznadzieja...... czyli zadnych spotkan nawet na glupie piwo? tylko seks? to po co bawic sie w jakies zwiazki bez zobowiazan? jak dla seksu mozna do burdelu sobie isc

bo w burdelu się płaci a tu przyjemność bez kosztów przykra sprawa dobrze że nie jesteś z takim bubkiem

ale tam trzeba płacic a tak jest za darmo...

Teraz każdy facet, niezdolny do uczuć chce związku bez zobowiązań? A tak w ogóle co to za związek? chodzi tylko o seks. jeśli ty chcesz czegoś więcej, zostaw go bo tylko będziesz cierpiała.

zależy...w niektórych takich układach piwo, kino i takie tam są ale to nie reguła. regułą jest: brak zaangażowania uczuciowego, przelatuje Cie facet który Cię nie kocha.

no niezle , czyli wyszlo na to ze on chcial ze mna tylko sypiac:/

no na to wychodzi...

wtedy to by byla przyjazn erotyczna

A nie sypiał? A Ty się nie zorientowałaś?

nie spalam z nim, bylo na zasadzie krecenia, duzo rozmawialismy, przytulanki, calowanie nic wiecej nie bylo, a potem jego kolga mi powiedział: 'wiesz , bo Xxx to chciał z toba taki zwiazek bez zobowiazan'

a mnie powiedziano: ze to strach przed zaangazowaniem, i cos tam trzeba do tej osoby jednak czuc, gleboka sympatie, pociag fizyczny itp. niewiem zreszta jak to widza faceci

to znaczy ze chodzi tylko o seks i nic wiecej.