Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mielonka

co robię źle z mielonymi ??

Polecane posty

Gość mielonka

Powiedzcie mi jak zrobić smaczne mielone ? Ja robię tak : pól kilo mięsa mielonego , jajko , troche soli , pieprzu , odrobina bułki tartej i wychodzą mi mielone niedobre, nie dość , że takie twardawe to do tego mają jakiś taki dziwny posmak. Nie chodzi tu o rodzaj mięsa , bo próbowałam już różnych, nawet sama mieliłam świeże mięso. Myślałam że może za długo gotuję (jeśli są to klopsy) , ale też nie . Pomyślałam, że może przez tą bułkę, ale też nie , bo próbowałam z czerstwą namoczoną w mleku i efekt był taki sam. Gdy smażę na patelni, też mają ten posmak i są takie suche, nie mam pojęcia dlaczego ?? Może powinnam dać dwa jajka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja anka
ja daję jajko/lub dwa i przesmazona cebulke, czasami tez koperek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek ubrany w kubraczek
podsmaz cebule i dodaj do miesa (mozesz tez troche tego oleju)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodaj smażona cebulke
i nie dodawaj bułki tartej to nie będą twarde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonka
Jak nie dam wcale bułki to się nie rozlecą ?? I jaką ma mieć to mięso konsystencję ? Może się kleić do rąk ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulpetka
najlepiej do mięsa mielonego dodaj namoczoną i wysisniętą bułkę lub chleb bez skórki, jajko, podsmazoną cebulkę i przyprawy do smaku. jak ugnieciesz to rób kotlety obtaczaj w bułce i smaż. gwarantuje ze wyjdą pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kotlety mielone nie może być mięso idealnie chude. Ja kupuję tylko wieprzowinę na kotlety mielone ( łopatka, karkówka), kroję mięso , do tego daję cebulę, która też mielę w maszynce i czerstwą bułkę wcześniej namoczoną i odciśniętą przed mieleniem. Pózniej dodaję sól, pieprz i troszkę majeranku (ale nie koniecznie ), jajko i dobrze wymieszać.Zwilżam dłonie i formuję kotlety, obtaczam w bułce i smażę po obu stronach na średnim ogniu, żeby mogły "dojść" w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riora
Nie dawaj bulki tartej tylko suchą namoczoną bulke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a cebuli nie podsmażaj
tylko daj surową zmieloną albo startą na tarce i oc\ywiście bułka namoczona i odciśnięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INACZEJ. Przynajmniej ja tak robie i nigdy nie narzekam na mielone ;) Żeby oszczędzić sobie pracy i paprania, jeśli juz kupiłaś mięso zmielone, to dodaj bułki tartej, ale uwaga - namoczonej w mleku. I to dużo - kotlety im więcej maja bułki tym bardziej są pulchne (oczywiście bez przesady, bo zgubisz smak mięsa, chociaz znam takich co by robili prawie pół na pół :) ) Na kilo mielonego przynajmniej szklanka bułki tartej, przesypana do garnuszka i zalana mlekiem. Bułka pęcznieje po chwili, więc mleka należy dolewać - ma wyjść taka gęsta, nasycona mlekiem masa - i to dodajesz do mięsa. Oczywiście zezłocona cebulka w kostkę, jaja, sól, pieprz, zioła (mogą być prowansalskie) ostatnio dodawałam też łyżkę ostrej musztardy, nieźle wyszło. \"Dziwny posmak\" może też zależeć od tego, na czym smażysz. Ja robię na dobrym oleju, a jak są usmażone to na mały gaz pod przykrywkę z wiórkiem masła na górze. Oczywiście dietetyczne to to nie jest ;) Spróbuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOJE SĄ PYCHA dzis robiłam
0,5 kg mielonego 1 duża cebula 2 jajka ząbek czosnku 1 duża namoczona bułka pieprz i sól ================ do miesa lecą jajka,posiekana i zeszklona cebula,roztarty z solą ząbek czosnku,odciśnieta bułka -czesto jak masa sie rozłazi wsypuje łyżkę kaszki manny ...wszystko porządnie wyrabiam ... smaże powoli na niewielkim ogniu z obu stron ....możesz obtoczyć w bułce tartej ale nie musisz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOJE SĄ PYCHA dzis robiłam
moja siostra też nie umie zrobic ale odkryła pomysł na mielone z winiar i powiem ci,ze nie sa złe ...ale ja wole bez tej całej chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robie j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znowu nie lubie takich koltetow z bulka - rozmyty smak, puste kalorie ... ;) na pol kilo mielonej wolowiny (nie bardzo tlustej) biore jedno jajko, ze 2 rozgniecione zabki czosnku, kopiasta lyzke majeranku oraz sol i pieprz. na koniec dodaje z 2 lyzki otrab, formuje kotlety, obtaczam jeszcz w otrebach i smaze na oleju po jakies 5 min. z kazdej strony, najpierw na duzym, potem mniejszym ogniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie obtaczam w niczym
troszke w mace , na patelni smaze z cebulka, puszczaja sosik, tez daje majeranek, czosnek i czasem jablka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanvin
konczita...fuuuuj co ty z tymi otrębami, kurcze wszystko takie dietetyczne...jaki sens mają takie kotlety, lepiej jedz tylko zielsko, blehhhh ohyda.A poza tym to kotlety z bułko to cud, miód i orzeszki:P a nie jakieś puste kalorie.No chyba że jesteś mega grubasem:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D dla mnie wiekszy sens maja kotlety z odrobina otrab, ktorych i tak nie czuc (wlasciwie nie sa nawet konieczne), niz mieso pol na pol z bezsmakowa rozmoczona bula :P poza tym ja sie tam specjalnie nie odchudzam, tylko jak juz cos jem, to wole ze smakiem ;) dla mnie rozmoczona bula z bialej maki nie ma smaku - dla ciebie moze ma smak cudu, miodu i orzeszkow, wiec - smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż.. dodaję i jajko i bułkę i cebulke.. ale.. do tego kminek, ziola, pieprz (duzo), troszke czosnku, paryki i chilli. I obraczam w bułce tartej. I sa dobre:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę sobie, że ta bułka czy otręby to obojętny smakowo wypełniacz, który niosąc ze sobą mleko ma nadać kotletom soczystość. Ostatnio któraś z kafeteriowych mistrzyń patelni podała przepis na pastę z fasoli jasiek. I ja taką pastę uczyniłam (chociaż mistrzynią patelni nie jestem). Pasta była z czosnkiem i suszonymi pomidorami. Smaczna i baardzo czosnkowa, ale wnet się rodzince znudziła. Więc przygotowując kotlety wrzuciłam ją do masy kotletowej . W ramach eksperymentów i zagospodarowywania nadwyżek magazynowych. Ciekawe - polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do mielonego dodaje jajko lub dwa zależnie od ilości, podsmażoną cebulkę, drobno posiekany lub zmielony mały ząbek czosnku, pieprz, sól zastępuje wegetą - fajnie podkreśla smak..... co do bółki to albo tarta, albo zwykła czerstwa buła namoczona w mnelu.... zależy czy chcę miękkkie i chrupiące z wierzchu (wtedy dułka namoczona w mleku, a po uformowaniu kotleta obtaczam je w bułce tartej) a gdy chce twarde (bo lubie takie do chlebka:) to daje zwykłą bułke tartą.... Później smaże je na średnim ogniu na margarynce pod przykryciem.... cóż... nie lubie gotowanego mięska....wole na patelni obsmażone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o te nieszczesne otreby w moich kotletach, to nie daje mleka, tylko suche otreby. czasem masa kotletowa wydaje mi sie za mokra, wiec sypne owych i one troche wsiakna wilgoc. poza tym uwazam ten trik z otrebami za udany, jesli chodzi o przemycenie czegos zdrowego, czego innym sposobem nie jadam, do diety ;) jesli chodzi o podkreslenie smaku, to jednak optowalabym za sola (szczegolnie morska) i ziolami, nie zas chemia z vegety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świnta prawda, Konczito. Też czasem lubię poeksperymentować z tytłaniem w sezamie na przykład. Vegetom i vegetopodobnym chemioterapiom już dawno podziękowałam... Teraz się uparłam na własnoręczny wyrób chleba i zmagam się z żytnim na zakwasie - ależ to oporna cholera! Mirabelka jest moją idolką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawy smak mają mielone z pieczarkami podduszonymi z cebulką! Mniam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podstawa to miesko dobrej jakosci np mielona karkowka lub lopatka, w kazdym razie nie moze byc za chude gdyz mielone wyjda zbite i twardawe, mielone lubia miec troche tluszcu w sobie,, do tego jajko cebula tarta , bulka odcisnieta,przyprawy iiii bardzo wazny skladnik LYZKA MAKI ZIEMNIACZANEJ--DZIEKI NIEJ BEDA SOCZYSTE PULCHNE-SPRZEDALA MI TEN PATENT MOJA MAMA A JEJ SASIADKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonka
Robiłam dzisiaj klopsy i dodałam bułkę namoczoną w mleku. Klopsy wyszły miękkie ,ale ten dziwny posmak dalej pozostał. Nie dodawałam czosnku, cebuli , pieczarek ani nic z tych rzeczy , bo karmię piersią i nie mogę tego jeść. Może po prostu mięso ma taki dziwny smak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to frapujace ... ale jaki jest ten \'posmak\', co cie tak denerwuje? moze to posmak tluszczu na ktorym smazysz? sprobuj dodac ziola (jezeli mozesz jesc), np. majeranek, tylko sporo :) a robilas kiedys bez bulki? wtedy maj taki konkretniejszy miesny smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też winowajców \"dziwnego posmaku\" upatrywałabym w tłuszczu na jakim smażysz. Ewentualnie spróbuj kupic mięso w innym sklepie - najlepiej w takim, w którym zawsze jest duża kolejka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farmerko, powiedz mi czym doprawiasz zupy zamiast vegety? Solą? Ja próbowałam zielska, ale nie udaje mi sie zrobic fajnej zupki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za dużo bułki tartej - nie dodajesz cebuli a ona zabija ten niedobry smak mielonego ponadto ja zostawiam mięso na 10 min aby się przegryzło z cebulą - dla smaku dodaje (jak mięso jest chude) oliwę ale góra 4 łyżki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozinek z Bazinek
kotlety są twarde bo dajesz bułkę tartą a powinno się dawać namoczoną bułkę. Bułkę tartą możesz dać jeśli całe mięso już po wyrobieniu jest za luźne ale ja i tak wolę dać trochę kaszy manny niż bułki tartej. no i przede wszystkim cebula! tylko ze starta na tarce a nie podsmażona. Zresztą jak tam kto woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×