Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewelaa

kierunek=PSYCHOLOGIA!!!!!! wszystko o tym kierunku

Polecane posty

zakładam ten topik dla wszystkich studiujących i zamierzających rozpocząć studia psychologiczne. Wasze spostrzeżenia, czy warto studiować psychologie, jakie przedmioty zdawaliście(rozsz. czy podst.) jak wyglądają studia,jakie przedmioty na pierwszym roku i wiele wiele więcej....piszcie!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnieee
a czy ciężko jest sie dostac na te studia?? i jak z przedmiotami trzeba zdawac rozszerzone czy podstawa wystarczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed matura
ewelaa mam nadzieje ze sie na mnie nie obrazilas i za wszytko ci dziekuje wlaż na mojego posta i jeszcze mi podpowiadaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brysiunia
Własnie mnie też interesuje...Zastanawiam się poważnie nad tym kierunkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba biologie i wos
o ile sie nie myle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myśle że psychologie najlepiej jak wcześniej miałaś jakiś staż życiowy...ja np. całe życie doradzam życiowo jakimś ludziom i sugeruje sposoby rozwiązywania problemów...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciii ale chrzanisz
:O zalosne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żałosne to jest obrażanie kogoś pod pomarańczowym nickiem uciekając przed konfrontacją :) Rozumienie innych ludzi,umiejętność postawienia się na ich miejscu,realistyczne rozumowanie i rozpatrywanie konsekwencji danego działania tak aby być w stanie komuś pomóc uniknąć kłopotów itd...myślisz że tego wszystkiego można się nauczyć od tak na jakiejś uczelni?Myślisz że skąd biorą się psycholodzy którzy nie potrafią pomagać innym mimo że ładnie skończyli studia?To ważne że ktoś chce pomagać ludziom ...ale ważniejsze żeby wybierał na to sposób w jaki będzie potrafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas dziwna musze byc
staz zyciowy hmm, nie kazdy chirurg pzrechodzil wyrostek robaczkowy zeby go zoperowac... wbrew pozrom na psychologii jest nauka scisla : metody, statystyki. Dzisiejsze teorie naukowe sa oparte na badaniach bardzo scisle kontrolowanych. Nie wiem czemu ludzie maja pojecie ze psychologia to pan Freud i czerowny dywanik i asocjajcje slowne czy interpretowanie snow. Poza tym w psychologii masz bardzo duzo dziedzin, wybiera sie specjalizacje : psychologia spoleczna ( bardziej na pograniczu socjologii), psychologia kliniczna( psychopatologia), psychologia pracy (ergonomia) itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
je nie mówię że lekarz powinien przechodzić wyrostek robaczkowy...ale wyobraź sobie osobę która jest nie tolerancyjna dla ludzkich wad lubi się wyśmiewać z ludzi nie potrafi ich zrozumieć ani postawić się na ich miejscu...i myślisz że jak ona pójdzie na psychologie to nauczy się rozumieć innych ludzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak wiadomo że ten kierunek ma wiele aspektów a nie tylko ciepły fotelik i wysłuchiwanie ...ale to że ktoś potrafi wydukać parę regułek z książki na temat psychologi nie znaczy że będzie w stanie pomóc człowiekowi pokonać swoje problemy,cechy które wymieniłam w mojej drugiej wypowiedzi- czyli między innymi umiejętność postawienia się w czyjejś sytuacji i doradzenia odpowiedniej metody rozwiązania problemu aby przyniosło to jak najmniej szkód -również są bardzo ważne a nawet śmiało mogłabym rzec że niezbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas dziwna musze byc
zgadzam sie z toba ale : 1) duze pradopodobienstwo ze nie skonczy tych studiow :) ( trudne jest zrozumienie niektorych problemow bez minimum empatii) 2) jesli nawet je skonczy, konkurencja o prace jest bardzo wysoka ( kierunek bardzo popularny = duzo przyszlych profesjonalistow :P)) i jak w kazdej pracy marny pracownik = out 3) podczas studiow sa do zrealizowania staze, nabywa sie wiedze ktora pomaga w zrozumieniu ludzi i to niektorym otwiera troszke klapki na oczach, nie kazda pani psycholog musiala byc zgwalcona w przeszlosci zeby zrozumiec ofiare gwaltu, mechanizmy psychologiczne, stres postraumatyczny. Psycholog ma zrozumiec i pomoc ale nie powinien zbytnio sie wczuwac. Obowiazkowy jest pewien dystans emocjonalny ( inaczej burn out murowany) , dlatego np psycholog ktory sam ma problemy w rodzinie- z racji zachowania obiektywnosci nie moze leczyc wlasnej rodziny tylko zorientowac ja do innego psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie mówię tu przecież aż tak konkretnie...chodzi mi po prostu o to że charakter też ma wpływ na to czy się nadajemy w ogóle na psychologa...nie mówię że pani psycholog nie będzie potrafiła pomagać ludziom nie miała depresji nie była zgwałcona molestowana nie miała myśli samobójczych,nie kradła itd. itd.bo ja też nie byłam zgwałcona nie pile nie pale nie ćpam(choć mam depresje byłam molestowana i mam inne tego typu problemy) i większych głupot nigdy nie popełniałam i nie popełniam (bo zanim coś zrobię pomyśle parę razy) ale jestem w stanie zrozumieć co czuje kobieta zgwałcona...jakie emocje nią szargają co myśli i co czuje.Myślę że masz racje że potrzebna jest obiektywność ...opanowanie by spojrzeć na sytuacje logicznie i móc ją przemyśleć i wybrać jakąś drogę ...czasem nawet za kogoś i pokazać mu dlaczego właśnie ta jest dla niego najlepsza...bo ludzie często mówią mi ...ale co ja mam zrobić?Ja cały czas mówię o tym że psychologiem nie może być byle kto z ulicy ...że to powinien być ktoś kto ma pewne cechy charakteru np. tolerancje,cierpliwość itp. że dobrze by było jakby ten przyszły psycholog miał jakieś doświadczenia z ludźmi nawet jeśli tym doświadczeniem miało by być doradzanie przyjaciółce i nie w \"jaki mam kupić Zdzisiowi sweter\" tylko poważniejszych które prawdopodobnie spotka jako psycholog.Lekarz nie powinien być lekarzem jeśli jest słaby psychicznie a psycholog nie powinien być psychologiem jeśli jest niecierpliwy i nie potrafi się dogadywać z różnymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już w życiu bardzo dużo przeszłam...już w wieku 13 lat po śmierci rodziców musiałam sobie jakoś radzić i podejmować decyzje sama:( tak więc moje dzieciństwo nie trwało zbyt długo. Nauczyłam się wielu rzeczy. Szanuję ludzi,jestem tolerancyjna,szanuje poglądy wszystkich i staram sie pomagać ludziom,wspierać ich w trudnych sytuacjach życiowych(nie raz mi się to zdarzyło). Jestem pewna że chcę studiować psychologię,wiem że to jest kierunek dla mnie. Chciałabym pomagać ludziom,sprawić aby świat stał sie piękniejszy i żeby ludzie cieszyli się tym co mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuupppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mniej więcej o takim doświadczeniu życiowym mówiłam ...ja tez niestety musiałam bardzo wcześnie dorosnąć żeby sobie ze wszystkim sama poradzić i nie miałam czegoś takiego jak dzieciństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę że to bardzo ważne jaka osoba wybiera sobie zawód =psycholog...bo psychologia to jednak igranie z ludzką psychiką i trzeba być ostrożnym aby nieuważnymi uwagami czy nieprzemyślanymi radami nie zaszkodzić takiemu poddanemu nam pacjentowi...to jednak jest taka trochę manipulacja bo psycholog pokazuje pacjentowi co jest dobre a co złe nie raz porządkując jego życie,pacjent po jakimś czasie przekonuje się że psycholog swoje zdanie popiera wiarygodnymi argumentami i zaczyna mu ufać...a kiedy psychologiem jest nieodpowiednia osoba to może wykorzystać taką sytuacje.Moja przyjaciółka bardzo mi ufa i właśnie dla niej jestem swego rodzaju psychologiem...i wiem że jeśli powiedziałabym ten mężczyzna nie ma wobec ciebie dobrych zamiarów i myślę że powinnaś go zostawić to pewnie nie zrobiłaby tego od razu ale w miarę jak mąciłabym jej w głowie choćby przeinaczonymi faktami w postaci argumentów,mogłabym zmienić jej zdanie o tym mężczyźnie a nawet doprowadzić do tego że by się z nim rozstała.oczywiście nigdy czegoś takiego nie zrobię ale psychologia bywa niebezpieczna i bardzo szkodliwa jeśli nieodpowiednia osoba się nią posługuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może ktoś jeszcze się wypowie?? jak wyglądają same studia i co trzeba zdawać na maturze? W sumie do wczoraj trzeba było składac już ostateczne deklaracje ale.....myślicie że jeśli zdaje polski,angielski,biologie=podstawa i wos=rozszerzenie to wystarczy aby sie dostac na te studia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×