Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrospaczona25552

Dziewczyny pomozcie!

Polecane posty

Gość zrospaczona25552
jak mu mowie ze mnie wszystko boli to mi odpowiada ze jeszcze troche, zastanawiam sie czy on mnie tu nie wziol w ciazy tylko na benefitów! Boshe chyba dostaje do glowy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a próbowałaś go wciągnąć w przygotowania na przyjscie dzidziusia? albo np. usiądź z nim na allegro i poszukajcie jakiś zabawek, może karuzela, grzechotka. Zróbcie coś razem, powiedz że chcesz z nim obejrzeć film, ugotujcie razem obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrospaczona25552
hehhh cos Ty! Powie ze sie nie wtraca do zabawek czy ubranek bo to ja wiem lepiej, a obiad??? On nawet nie umie obrac ziemniaków, czysty nied.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale musisz go w jakiś sposób tym zainteresować, niech poczuje, że to też jego dziecko niedługo się urodzi. I że on tak samo jak Ty może się zająć przygotowaniami, a jego zdanie jest ważne! W ten sposób zostaniesz zakopana w pieluchach, a on nawet palcem nie kiwnie, bo powie że Ty wszystko robisz lepiej. A co do gotowania, to wszystkiego można się nauczyć, pokazuj mu palcem i po kolei mów co ma robić, to na pewno się uda. A czym się twój facet interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrospaczona25552
i wlasnie zauwazylam ze chyba byl na obiedzie bo od rana nic sobie nie szykowal..... fajnie on je a ja w ciazy chleb.... szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrospaczona25552
motoryzacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motoryzacja! to po prostu świetnie! no to już, włącz allegro i szukajcie samochodzików, śpioszków w autka, czegokolwiek. Macie samochód? Jeśli nie, to zacznij się zastanawiać, co sobie kupicie, jeśli tak, to pogadaj z nim jaki samochód by sobie kupił jakby wygrał w totka. Niech Ci opowiada, tłumaczy jak co działa, dlaczego to, a nie co innego. Snujcie plany, jak to mały podrośnie i razem będą w garażu grzebać :) i jak nie będzie dosięgał pedałów, a już u Taty na kolanach będzie jeździł. A o obiadach to z nim rozmaiwałaś? W ogóle jak wygląda wasz wspólny dzień? Przeiceż spędzacie trochę czasu razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanka 22latka
motoryzacja hehe czyli pewnie pracuje w myjni samochodowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pucca
Bosze, tak samo mialam, niektorzy faceci to swinie, on wie ze teraz jestes totalnie od niego zalezna i to wykorzystuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu o tym wszystkim w miare spokojnie, jesli nie dotrze. ..czekaj na przyjazd rodziny,niech mu sie przyjrzą..ewentualnie po porodzie pomoga zebrac sie do domu :( jakies to podejrzane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie jestes upierdliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym brakiem zainteresowania ciaza i dzieckiem to nie taka prosta sprawa, ja dalam mojemu mezowi troche czasu, niektorych ludzi to przerasta.Tez bylismy w rozlace, ciagle smsy, pytania a jak sie spotkalismy to jakos ucichlo. Pierwsze miesiace nie byly najlepsze, zarzucalam mu brak zainteresowania, ale niektorzy faceci tak maja. Dopiero teraz, maly ma 7 miesiecy, smieje sie, bawi sie, siedzi, cieszy sie jak go widzi, wiec teraz jest inaczej, szaleje za nim, ciagle o nim gada, a wczesniej jak ja gadalam to sie denerwowal ze tylko o malym gadam. Faceci to prosiaki, ale trzeba im dac troche czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu...
Moze jest zazdrosny o dziecko? Faceci tak reaguja czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda boli - jak to prawda.
nie chcę cię załamywać autorko.... ale podjełaś dobrą decyzję. Nie czekaj na poród w Anglii. Znasz dobrze język? Masz pieniądze? Poradzisz sobie, jak on cie oleje w tym najważniejszym momencie? Nie ryzykuj. Dzwoń do rodziny, niech przyjadą samochodem po ciebie. I wracaj. NATYCHMIAST. Obawiam się, ze słuszne sa Twoje obawy, że chłopak ściągnął cię tam dla benefitów. Są bardzo duże :) Wiem o tym. :) Ale nie daj się! Czy ty w ogóle jesteś ubezpieczona? Jesteście małżeństwem? Dziewczyno, ty masz przerąbane. Wracaj, bo prawdziwy koszmar dopiero przed tobą. Nie pisze tego, zeby cię straszyć, ale żeby cię ostrzec, zebyś.... źle nie skończyła. A szczególnie twoje dziecko. Jemu też twoje nerwy nie służą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×