Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gbur nad gbury

Białaczka a Ciąża?

Polecane posty

Gość gbur nad gbury

Czy mogą być jakieś większe powikłania po silnej chemii i radioterapii, które uniemożliwią prawidłowy rozwój płodu? Choruję na białaczkę/ chorowałam, bo już jestem w remisji i jestem w ciąży, to dopiero pierwsze tygodnie, więc czekam z niecierpliwością na wizytę w klinice żeby wszystkiego się dowiedzieć, ale może ktoś tutaj wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba cyba
tutaj chyba nikt Ci fachowo nie poradzi... ewentualnie jakiś speudo znawca Cie nastraszy... najlepiej znajdź jakiejś forum medyczne na , którym zadaje sie pytania specjalistom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbur nad gbury
w takim razie dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba cyba
i jeszcze jedno zycze dużo zdrowia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbur nad gbury
a dzięki przyda się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko będzie dobrze
Życzę zdrowia Tobie i maleństwu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbur nad gbury
powoduje bezpłodność, ale owa bezpłodność może być zarówno czasowa jak i trwała z reguły jest ta pierwsza :) Nie jestem debilką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a to nie jest tak
sam/sama jestes debilem/debilka. Przez to ze takie matoły tu siedza to to forum jest dupne ze az przykro;/ " gbur nad gbury" Zycze Ci zdrowia i wspanialego maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulkaaaa
Ja bylam kiedys chora na ziarnice, mialam chemioterapie i radioterapie, lekarze mowia ze mozna spokojnie zajsc w ciaze ale nalezy odczekac przynajmniej 2 lata po leczeniu, ale to ze wzgledu na to ze organizm jest oslabiony....raczej nie powinno to miec wplywu na płód. Znam osoby które po chemioterapii normalnie maja już dzieci:) A ten co obraża to niech się zastanowi...każdy ma prawo mieć dzieci, jeśli tylko nie ma wyraźnych przeciwwskazań....a przebyta (kiedyś) choroba nowotworowa napewno takim przeciwwskazaniem nie jest. Nikt świadomie by nie narazal swojego dziecka na kalectwo, tak więc trochę pomyślunku! A Tobie Gbur nad gbury życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbur nad gbury
Mi lekarz a właściwie lekarze też wspominali o okresie tak zwanym "ochronnym" 2 do 3 lat odczekałam 1,5 roku mam nadzieję, że błędu nie popełniłam, ale wszystkiego się dowiem od specjalisty jak tylko zjawię się w klinice :) dziękuję za komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulkaaaa
w jakim stanie???!!! ona jest już zdrowa, nie umiesz czytać?! Nie obrażaj jak sama nie wiesz o czym właściwie mówisz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba cyba
mówiłam że na tym forum nie da sie rozmawiać... ludzie tutaj są tak niedorozwinieci że są wstanie cieszyć sie z tego że ktoś jest chory... a no i oczywiście nie można pominąc tych uwag typu debilko i idiotko... gratuluje niektórym głupoty!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża w dzbanku
Takich ludzi jak ten debil powyżej (Amant) powinno się izolować. Uwłacza godności ludzkiej i jest bez wyobraźni. Pierwszy raz spotkałam się z takim czymś. Czy jest możliwość usunięcia go z tego forum? Ja wiem, że każdy normalny zlewa takie wypowiedzi, ale chcąc niechcąc różne są charaktery i ludzie różnie reagują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżiuba
Jestem w tej samej sytuacji,co koleżanka..We wtorek mam wizyte w klinice-strasznie sie boje:-(Mineły 4 lata od leczenia..ale mam straszny nacisk,ze strony rodziny o usuniecie ciaży..niechce tego!!Jest mi bardzo ciężko:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Jestem studentką położnictwa ŚUM w Katowicach. Piszę pracę magisterską na temat NOWOTWORU WSPÓŁISTNIEJĄCEGO Z CIĄŻĄ. Bardzo proszę wszystkie Matki, które znalazły się w takiej sytuacji o wzięcie udziału w moich badaniach, wypełniając anonimową ankietę: https://docs.google.com/forms/d/13ebqCTCWEkfHKAaZx3ahlAOGKLBIqCufgxzUYJg2r10/edit Z góry dziękuję za poświęcony czas i serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×