Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

paula --> nie zalamuj sie, a za ta butla to cwicz do upadlego no bo kiedys go od tego cycka bedziesz musiala oderwac.. no chyba ze zamierzasz karmic dlugo.. ja daje ta sama butelke czasem i dwa razy, bo mi szkoda wylewac, moj nastepny grzech. ale mysle ze jak dasz za godzinke popic z tej samej butelki to nic sie nie stanie. zobaczcie dziewczyny te nasze dzieciaki lapia brudne grzechotki i wkladaja je sobie do buzi i nie sterylizujecie je co 5 iminut.. u nas nadal katarek i to spory sie zrobil, dosc duzo mu nasciagalam juz.. wiecie moze gdzie jest ta granica przy ktorej trzeba pomyslec o lekarzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa, bedę ćwiczyć. Najlepsze jest to, ze on juz pił, a teraz jakby zapomniał..... co do kataru to nie wiem, jezeli nie ma temperatury i nie kaszle to jeszcze mozesz ze 2 dni się wstrzymac. Mleczko na wieczór już ściągnelam.... moze faktycznie niech tata próbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> pil ale on nie pamieta ze pil, teraz juz jest na tyle bystry ze wie, ze jak sie rozplacze to mama da cycka, wie jak wyegzekfowac to co chce:) a kiedy masz zamiasr odstawiac od cycka? bo ja myslalam, ze po 6 miesiacach, a teraz to nie wiem, moze pozniej.. :) pokaszluje, ale to chyba od kataru bo mu w gardelku zalega troszke, goraczke mial, ale mu zeszla, nawet juz mu nie daje paracetamolu bo nawet przestal plakac, tylko ten katar mu uniemozliwia jedzenie, a boje sie tak ciagle sciagac zeby mu tam czegos nie uszkodzic.. dzisiaj dalam malemu marchewke z ziemniakiem ze sloiczka - namachalam sie tak, ze szok, a ze maly do tego kicha to wszystko uwalone, no i chyba tak srednio mu przypadla bo wiekszosc zbieralam mu z brody i do buzki i znowu z brody do buzki i tak w kolko az w koncu zjadl wszsytko, az sie zdziewilam, a maly do teraz lezy ze zdziwiona mina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa, ja tez myślałam, ze do 6 miesiecy, ale chyba bede dłużej karmic. Poczekaj do poniedziałku z lekarzem - chyba, ze się pogorszy. Podajesz jakąś wit. c? mój zjada po pół słoiczka, tez mu troche wycieka, ale to raczej z braku koordynacji języka z jedzeniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> nie podaje zadnych witamin, rozejrze sie nastepnym razem w sklepie. jemu nie wyciekalo tylko jezykiem wypychal, on z lyzeczki umie i lubi jesc, bo wczesniej dawalam kaszki i jadl normlanie i bardzo je lubil. wiec to tylko szok spowodowany marchewka:) ale zjadl wiec ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarka mówila zeby podawać cebion, moze u Was tez jest. To witamina c dla niemowlat. mój dzisiaj znowu marudny.... juz nie wiem co jest. Przyszła koleżnaka, to tak narzekał, że sciągnełam mu pampersa - wtedy sie uśmiechał i gaworzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, czytam was cały czas ale jakoś nie wiem co pisać. Moja Marysia dzisiaj nie chce jeść ostatnio jadła o 14, daję jej pierś a ona nie chce:(może soczkiem ją zapchałam??Ja będę karmić do momentu pójścia do pracy, czyli gdzieś do końca kwietnia, a potem jak dam radę, a raczej moje piersi:) to chciałabym ja jeszcze przed pracą i w nocy karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> tak sobie myslalam o tobie i wymyslilam zebys moze na noc dala malemu kaszki z lyzeczki na gesto i na to cycka niech sobie possie. ja malemu znowu dalam marchewki tak zeby bylo ze zjadl dzis pol sloiczka i calkiem sprawnie poszlo tym razem, nic nie wypychal i polykal dosc sporo naraz wiec marchewka znajdzie sie jednak w jadlospisie:). kolezanki mi mowia, ze jak zaczne gotowac swoje papki to moge zapomniec o sloiczkach:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
czesc dziewczyny! Ja dzisiaj od rana sie nie nudze najpierw zakupy w markecie, pozniej dlugi spacerek a nastepnie prasowanie i szykowanie i pakowanie starszej cory na obóz. Jutro mamy chrzciny a w poniedzialek córa wyjeżdza, wiec postanowilam ja spakować dzisiaj. Wiecie co powiem Wam tylko ,ze nie zdajecie sobie sprawy z tego ile osmiolatka potrafi zabrać na 7 dniowy oboz! Na kazdy dzień inna bluzkę na dyskotekę bo sa codziennie a do tego po 7 bluz spodni, koszulek itp itd spakowlam ja w najwieksza walizke , w ktora ja z mężem mieszczę się jak wyjeżdzamy na wakacje. A co do Oliwki to wieczorami troche mi marudzi pożno zasypia i ok 4 tej budzi się wypija mleczko i znow spi do ok 8ej-9tej.Teraz właśnie spi od 16tej, więc znow do polnocy powalcze znią. Ale coz po 4ech miesiacach przespanych nocek troche mogę sie rozbudzac w nocy. A co do witaminy D3 to lekarz kazal mi dawać po kropelce cały czas pomomo tego ze karmie modyfikowanym, ale we wtorek ide na szczepienie wiec zapytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie my jedziemy na wakacje na poczatku maja na tydzien i juz sobie mysle jak ja mam malego zapakowac wogole, te ubranka na tydzien i na zmiane i do spania, mleko, sloiczki, pampersy, lekarstwa, zabawki i na to jeszcze wozek! pewnie jedna cala walizka na to pojdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey - ja też kupiłam kaszke \"Smaczny sen\" dziś wypił (bo taką rzadsza mu robie co by mogła przejsć przez regulowany smoczek Avent) około 20:00 jakieś 220 ml....beknął dwa razy i połozyłam go do łożeczka - zobaczymy teraz o któej sie księciunio obudzi... mój ładnie je z łyżeczki :) marchewke lubi - narazie też daje po pól sloiczka - ale jak idzie koniec jedzonka i nie dostje nastepnyej łyzki do buzi to pisk niezadowolenia wydaje z siebie i musze go czymś zajac szybko ....dałabym mu wiecej - ale jeszcze wolę mniejsze porcje dawać, wszystko powolutku.... macie zdjęcie jak to mój syneczek wie do czego łyżeczka jest: http://www.photoblog.pl/leyla81/32545369/inteligencja.html jak się uczy sam pić herbatke z butelki\" http://www.photoblog.pl/leyla81/32593290/samsam.html i z naszego spacerku :) http://www.photoblog.pl/leyla81/32593625/z_mamcia.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - to niewiele ci zjada z butelki. Jak ja zostawiam czasem mleko jak gdzieś jadę to mały nigdy do końca nie zje i w dotatku jest z nim walka. No ale czasem trzeba, a te nasze chłopaki są na cycku rozpieszczone:P falsa - twój ziutek ma prawie tyle co mój wiktor i już mu dajesz takie jedzonko? Nie zareagował jakoś źle? Bo ja to się boję o brzuszek, żeby nie bolał. A mój mąż wybył na piwko z kumplami i zostaliśmy sami. Młody śpi ale ciągle się przebudza. Jakiś marudny jest dzisiaj, nawet na spacerze nie spał, jak nigdy! Chyba świat zrobił się zbyt ciekawy:) goa - my też się szczepimy we wtorek. Już trzeci raz, mam nadzieję, że przetrwamy ten dzień, bo ostatnio już przy badaniu mi ryczał. A niestety chodze sama na szczepienia i trochę mi ciężko samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nadal daję wita d i mam ją podawać do ukończenia 1 roku ale jak wy już nie podajecie to chyba się zapytam czy oby napewno tak długo i cebion też podaję ... oj Paula śledzę twoje przeboje z tą kaszką bo mam zamiar za miesiąc też coś wprowadzić i trzymam kciuki żeby ci się udało ...bo również marzę o przespanych nocach... z tym ze ja problem jedzenia z butli mam z głowy no bo od ukończenia przez Olinka 1 ms odciągam mleko więc butelkowe karmienie nie jest mu obce a i co do kobiecego mleka to mi mówiono na szkole rodzenia że w temp. pokojowej max do 3 h w lodówce 24 godziny a w zamrażalce do 6ms nie wolno podgrzewać 2 razy tego samego mleka (przyznam że czasem mi się zdarzy) nie gotować i nie używać mikrofali dużo zdrówka dla chorowitków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paxdziernikowa mama
kurna zastanawiam się nad tym szczepieniem bo moja Marysia jedna ze starszych tutaj (6.10) a na 3 szczepienie lekarz kazał mi przyjść w połowie 5 miesiąca i mam termin na 16 marca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja27.10 ----mój urodzony 22.10. daje mu kaszke w dzien ze dwa razy bo mleko jak zje to po godzinie jest głodny - zresztą jakos odrzuca mleko i nawet czasem całej flaszki nie wypije, no i daje mu marcheweczki w słoiczkach - nie boli go brzuszek nie ma wysypek ani nic, i teraz doszła nowa kaszka na noc "smaczny sen" jutro konczy 4 miesiac wiec oficjalnie po tej dacie moze jeść to co rekomenduja dla dzieci w jego wieku... dzieci karmione piersia jakoś póxniej dostaja te pokarmy niz te na butki chowane... nie bój sie podawac nowego - po troszeczkę - w koncu kiedyś musisz mu dac cos nowego do szamanka...a jak bedzie cos go bolało to zrobisz przerwe na troche i potem wrócisz do produktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusiu, ale Franek pił herbatki, a teraz nie chce - on sie butlą bawi.... co do witaminy d - nam lekarka powiedziała, ze teoretycznie do końca życia:) tzn wszystkim nam jest potrzebna i na razie mam podawać, ale jak pisałam 1 kropla 5x w tygodniu. Ponoc za duża ilosć witaminy d prowadzi do jakis komplikacji z nerkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
październikowa mamo - to faktycznie późno, Franek z 2 pażdziernika i jest po trzeciej heksie. Co 6 tygodni się szczepi. My za 6 tygodni mamy pneumokoki, mogłam teraz zaszczepić, ale balam się, że znowu odchoruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu sie szczepi co 4 tygodnie takze my juz wszystkie szczepienia na pierwszy rok mamy za soba dzieki bogu bo tragedia po nich, szczegolnie po ostatnich. goja --> jak ziutki koncza 17 tygodni to mozna raz dziennie podawac jakies puree warzywne. moj skonczyl 2 dni temu 18 tygodni.jakos maly nie narzeka, a chce go powoli odzwyczajac od cycka na okraglo bo zaczyna powoli wariowac. rownie jestem zadowolona ze dalam mu od razu butelke bo maly przynajmniej teraz nie ma najmniejszych problemow z piciem ze smoczka. chociaz tak jak mowie sie troche wycwanil i jak mu daje butelke to najpierw marudzi za cyckiem troche, dopiero jak widzi, ze nie ma opcji to zje z butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co moja mala skończyła 17 cztery mieiące i tez powoli zaczynam jej juz dawac kaszke dostała juz pare razy mleczno -ryżową z bananami i malinami daje jej tak ja wiem po 10 łyzeczek codziennie i bardzo jej smakuje , co do słoiczkow to jeszcze nie dajemy , ale powoli tez chce zaczac , no i daje jej od 2 tygodni soczki , ktore zresztą uwielbia , dzisiaj dałam jej 60 ml a jak skończyła to płacz . My mamy szczepienie we wtorek więc zapytam o te słoizki , ale juz ostatnio lekarka mi mówiła , że powoli jak skończy 4 miesiące to mam jej dawac po pół słoiczka i patrze czy nic jej nie jest . Ja tez od początku karmie piersią , no moze pare razy dostała modyfikowane na poczatku , ale myśle , ze zaczne jej juz wprowadzac jakieś inne jedzonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a pilnujecie gluten? Bo własnie przeczytałam, że już powinno się go wprowadzac w 5-6 miesiącu. W o góle według zaleceń to do 7 miesiąca jak się karmi piersią najlepiej nic nie dawać, ew. własnie np. kaszkę z glutenem 1/2 łyżeczki w przeicierze jarzynowym. I już zgłupiałam:( A mój misio dał mi dzisiaj popalić na maxa! Do 2 w nocy budził się co chwilę i płakał, jak nigdy. Jadł 5 razy w nocy, nie mógł zasnąć po karmieniu, kwiczał ciągle w tym łóżeczku. Nie wiem, co mu się stało. Jak posmarowałam mu dziąsła żelem to było troszke lepiej, tzn. spał ciągiem 2 godziny. Ale nie wiem, czy to pomogło, czy przypadek. Więc jestem dzisiaj wykończona, a od jutra znowu przychodzi ekipa do łazienki i od rana kucie, wiercenie, łeeeee!!!! Ja chcę pospać 8 godzin bez przerwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goju, ja pilnuje glutenu, podam dopiero w 7 miesiącu około 2 g x dziennie. 2 gramy to własnie troche mniej niż pół łyżeczki. u nas w miarę spokojna noc, jak na te ostatnie oczywiście. Franek dzisiaj jadł brokuła, bardzo mu smakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> no wlasnie rozchodzi sie o to ze zalecaja dawac gluten juz po skonczeniu 4 miesiaca, dzieciakom karmionym tylko cyckiem chyba troche pozniej ale nie jestem pewna. u nas noc taka sobie, najpierw 5h a potem pobudka co 1,5h az do rana bo mu sie nosek najgorzej nad ranem wlasnie zapycha. smaruje go jeszcze dodatkowo mascia rozgrzewajaca. katar u takiego malucha to jednak straszny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - własnie czytalam tak jak falsa pisze, żeby wprowadzać gluten w 5-6 miesiącu jak się karmi piersią. Jakieś to skomplikowane dla mnie! Muszę popytać pediatry. falsa - biedactwo twój ziutek z tym katarem. Mój miał maleńki przez kilka dni i się cholernie meczył. A co dopiero taki wielki katar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goju, zgadza się wg nowego schematu zywienia w 6 miesiącu podaje się 2-3 g kleiku z glutenem na 100 ml, ale moja pediatra twierdzi, że z jej doświadczenia nalezy to robic od 7 miesiaca, albo sciśle tych 2 gram. Twierdzi też że ryby najwczesniej w 7 miesiącu, a nie w 6. Zółtko tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa, dokładnie taki schemat dostałam - z notatkami pani doktor, której ufam, bo jest ponoc bardzo dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×