Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

mój miał 2 razy katar prawdziwy - znaczy 7 dni, i ze dwa razy taki od zębów - 2 dni. Ale ten prawdziwy po pierwszym dniu gestniał. jesuuuuuu jak mi sie nic nie chce. Powinnam sie zabrac do jesiennych porządków - szafy przejrzeć itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A te krople to aktualnie i ja biorę bo nic innego lekarz nie miał co przepisać :) Więc paula to są homeopatycze i pociesz się, że nie zaszkodzą nawet jak katar jest od zębów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - u nas katar zawsze trwał długo:( To trzeba przetrwać. Dobrze, że już nasze dzieci troszke lepiej go znoszą. U nas dzisiaj pogoda jesienna i to bardzo. Wieje wiatr, co chwilę pada i jest 10 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia--> ja też padam! wstaję 5.40, wracamy ok.16, później zabawa z Miśką , obowiązki domowe i wczoraj po 21 już leżałam w łóżku!czułam się taka osłabiona - pewnie też przez to przeziębienie :( tak się zastawiam co dawać Miśce profilaktycznie? tran dajecie? No i dalej mamy problem z kupkami bo za każdym razem Michalina mówi, że ją boli i nie chce robić :( nie wiem czy czasami nie wybrać się z nią do lekarza. Bo naprawdę się boi robić ta kupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami może się wybierz i poradzi Co coś bo jak by nie było to jest niewesoło :( A lekarze po to kasę biorą to niech się wykażą! No więc ja dziś już po wizycie u gina i znów miałam okazję zobaczyć maleństwo :) Niestety z grzybkiem ciągle mam kłopoty i po raz 3 znów coś dostałam :( No i dla wszystkich spokoju dostałam tabletki na tarczycę bo jednak w ciąży lepiej jak wynik trzyma się górnej granicy a moje są ciągle przy dolnej granicy :( A no i zajrzeliśmy co nas czeka i pewnie już pomyłki nie będzie i można zacząć się nad imieniem zastanawiać - a niestety będzie z tym problem :( Co by tu wymyślić :D No i muskanie w brzuchu też coraz częściej wyczuć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika ale nam zagadke zrobiłaś hi hi no pochwal sie co tam ujrzeliscie ???? fajnie tak maluszka ogladać kurcze po zimie zabieram sie do pracy ;) jeszcze sobie tylko na desce pojeżdżę ... z tym ze ostatnimi czasami dopadaja mnie leki jak mały zaakceptuje przedszkole ? no cóż pożyjemy zobaczymy kami no ja na szczęście nie musze tak wcześnie wstawać za to w pracy jestem 12 i po pół godziny i jeszcze na dojście 30 minut w jedną stronę.Tylko wczoraj miałam taki młyn ze szok.Zimno sie zrobiło więc ludzie zaczęli się schodzić, nowa kolekcja ,więc musiałam zmianę visualu zrobić a byłam cały dzień sama do tego syndrom pierwszego dnia czyli nadrabianie zaległości maile ,wiadomości od koleżanek,co się jeszcze okazało jak mnie nie było to zmienili nam sysem więc jego też musiałam okiełznać Dzisiaj na szczęście mam wolne a jutro juz bedzie lepiej paula i jak katarek Frania? czy wszystkie wasze pociechy lubią dzieci ? bo mój mały to taki troszke "odludek "jak jest wiecej niz jedno dziecko to juz sie na boczek usówa i patrzy dlatego boję się tego pójścia do przedszkola.Jak juz sie ma z kimś bawić to raczej takie starsze dziecaki ok 10 lat. kami ja małemu profiaktycznie nie daję nic jak zacznie mu odporność spadać to wtedy pomyślę póki co niech jego organizm sam sie broni.Jak dotad infekcje nas omijaja . Co do kupki to u nas lekarka kazała zapomnieć o bananach ,ryżu, czekoladzie, zmienić kaszki na jakieś pszenne,manną i takie tam w ekstremalnych sytuacjach daje mu duzo jabłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarek, już całkiem ok, byłam na wszelki wypadek u lekarki, ale nic tam nie ma. Przy okazji rozmawiałam z nią o zabawach w piaskownicy itp i mam podac profilaktycznie syrop na odrobaczenie. No i po raz kolejny rozmawiałysmy, że Franek ma czesto otwartą buzię - że się teraz intensywnie ślini, to od zębów, ale on ma otwartą buzię i wysuniety język. Przy czym ja juz byłam z tym u laryngologa i to podobno dobrego, a on żadnych nieprawidłowości nie wykrył. Ja myslę że to nawykowe, ale na wszelki wypadek lekarka ma jeszcze z kimś na ten temat porozmawiać. Zresztą jak go karmię cyckiem, to słyszę, że normalnie oddycha. No i nie choruje, to chyba wyznacznik, że raczej nic mu nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli, podpowiedz mi - z tą otwartą buzią, skoro laryngologicznie jest ok, moze iść do logopedy? Moze znasz kogos z Gdańska? z Twojej branży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszamwszystkiemamy
Cześć dziewczyny. Zapraszam Wszystkie mamusie przyszłe i obecne,jak i kobiety które są w trakcie starań o dzidziusia na nowo założone prywatne forum. Jeśli macie ochote i czas podzielić się swoimi doświadczeniami i przeżyciami związanymi z ciążą, porodem, połogiem i macierzyństwem oraz chcecie poznać nowe mamy to gorąco gorąco ZAPRASZAM. Jest wielee przeróżnych działów na któryc na pewno odnajdziecie kompanki do rozmów. Pomóżce rozkręcić naprawde świetne forum : GWARANTUJE MIŁĄ I PRZYJEMNĄ ATMOSFERE!! Zarejestruj się na http://www.mamazjajem.fora.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikogo nie znam. Ale cały czas tak myślę co to może się dziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam wrazenie że to nawykowe, bo potrafi zamknąć buzię. Drożne ma na 100%, bo słysze jak karmię, nie chrapie. No i nie ma już "serduszka" na końcu języka. Nie choruje - raz miał zaczerwienione gardełko przy katarze. Zębu rosną w miarę prosto, choć powoli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no był 2 razy u laryngologa i niczego się nie dopatrzył, a podobno jest dobry. Poza tym nie choruje. A pamietam, że mój chrześniak miał przerośniety 3 migdał, to non stop chorował i mówił przez nos. Franek teraz ma katar, to słyszę jak gada tak "nosowo", a jak nie ma kataru, to normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy w ciąży brałaś często nospę? miejmy nadzieję ze to tylko nawykowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciązy nospe wziełam ze 2 razy. Już znalazłam jakąs babkę co się zajmuje maluchami, jutro zadzwonię i sie umówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się pytam o nospe, bo ona czesto powoduje wiotkość mięśni,m.in języka. Czasami na taki wystający język stosuje się płytkę przedsionkową. Ale daj znac co powie ci logopeda jak go obejrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko! płam znac płytka przedsionkowa? juz szukam co to jest:) Dam znac po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula tylko nie czytaj nic w necie ale poczekaj na wizytę :) Bo se jeszcze nie wiadomo co wyczytasz a po co masz na darmo się denerwować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika --> :) chlopczyk? dzagusia --> ollie tez taki troche bojazliwy. jak jes jedno dziecko to jest rozgadany, zainteresowany a jak wiecej to sie boi.. tez sie boje tego przedszkola a chcialabym zeby poszedl na 3 godziny dziennie jak wyrosnie z pieluch, czyli za kilka miesiecy juz podejrzewam.. moze oli tak maja?? :) zapisalismy go do szkoly. ale beda rozpatrywac podania dopiero w styczniu 2012. bo od wrzesnia 2012 to moj mlody juz do szkoly idzie!! paula --> a ty kiedy masz zamiar odstawiac od cycka? nie przejmuj sie na zapas bo ty tak lubisz wynajdywac sobie zmartwienia :)) R. mnie wkurza, przez niego mam sporo roboty w domu, wszystko mu podac i po nim posprzatac - zakupy sama, olim zajmuje sie sama, sprzatanie, pranie itd sama no i jeszcze praca - a teraz mielismy znowu oferty i pracowalam nawet po kilka dni z rzedu. a jutro ide na opalanie natryskowe, kolezanki mamy kolezanka robi za jakas dobra cene i nigdy nie mialam wiec sie boje efektu ze bede wygladala jak plastik-fantastik :) w sobote impreza z dziewczynami z pracy - same laski okolo 15 nas bedzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa, ja cały czas liczę, że się sam odstawi. W dzien go nie karmię - tylko te noc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Q...... wcięło mi posta a już miałam kliknąć na wysłanie go :( no więc Pula ty nie licz, że samo się zrobi ale pogoń męża do "roboty" to może i z Frankiem się wszystko uspokoi - o prawie wszystko bo jak piszesz o buzi to lepiej ten logopeda :) A więc u mnie tak szykuje się kolejne ptaszyszko a nie powiem bo miałam cichą nadzieję na dziewczynkę i też było by fajnie :) No ale w tych sprawach to nie składa się zamówienia :) Może kiedyś jak to mama ujęła doczekam się traktowania królewskiego - HA HA HA!!! Ale przynajmniej znów widziałam jak maleństwo sobie fika :) mam kolejne fotki :) buźki i jajeczek :D a za miesiąc połówkowe!!! Niestety ciągle walczę z grzybicą i jakoś słabo koniec widzę :( draństwo nie chce odpuścić :( No i dostałam tabletki na tarczycę bo się za bardzo dolnej granicy trzyma a lepiej jest jak przy górnej siedzi!!! Falsa współczuję bo wiem mniej więcej jak jest bo mój mąż miał zimą nogę w gipsie w tym, że miałam o tyle dobrze, że nie pracowałam a Ty jeszcze do pracy ganiasz :( Trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika, a czym leczysz grzybice? ja miałam raz, tzn początki - wziełam czopki floragyn + laktacyd do mycia i przeszło. Ide spac. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny ale pechowy dzień :( zepsuła nam sie mikrofala a po wieczornym praniu było troche wody pod pralką.Ja sie załamie jak ona tez się zepsuje :(.Sprawdziliśmy filtry ale wszystko czyste... poszalelismy sobie z wczasami w tym roku w maju i w sierpniu to też zczyściliśmy sie z kasy totalnie jak teraz przyjda te naprawy to aż strach pomysleć jutro znowu sama 12 godz w pracy ale myslę ze będzie juz spokojniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, dzagusia - tak to jest - nieszczęścia chodza parami. U mnie tez niefajna pobudka, znowu Frankowi odkleiła się plomba z tej felernej dwójki. na 19,20 mamy dentyste. Wrrrr. lekarka mówi, ze tak będzie do czasu jak sie nie przestanie ślinić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula teraz mam Clotrimazolum a wcześniej Nystatyna a pierwszych nie pamiętam! A laktacyt to już dawno se kupiłam :) Ale problem w tym, że mam podobne paskudztwo w buzi i te draństwa się łączą :( Niestety laryngolog nie ma zbyt szerokiego wyboru w lekach i nie łatwo to wyleczyć :( a mam to wszystko od wiosny jak co chwilę byłam na antybiotykach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×