ŻONA ... strasznie mi źle...

jestem zła jak ch....lera.strasznie mi też przykro.Ale od początku. Jestem żoną a od 3 tygodni również matką. Mój mąż pomaga mi przy małej,jeseśmy zgodni i jest ogólnie wszystko ok.Ale dziś ... Pracował w firmie w której już nie pracuje od jakichś 2 miesięcy.W firmie tej też oczywiście pracowały kobiety.Nie raz do niego dzwoniły na służbowy tel.w sprawach służbowych.Było ok. ja jestem z natury zazdrośnicą wiec byłam czujna. Mówił,że praca to praca i nikomu nie daje swojego prywatnego numeru telefonu... Teraz kiedy w tej pracy już nie pracuje i nie ma służbowego telefonu okazało się ,że podarował swój prywatny numer WSZYSTKIM z firmy ,żeby mięli ze sobą kontakt.Jakoś to przełknęłam. Urodziłąm dziecko.Szczęśliwy tatuś pochwealił się tą wiadomością wszystkim OPRÓCZ SWYCH KOLEŻANEK... Potem zobaczyłąm jak pięknie w smsach koresponduje z kolezankami pisząc do nich hej AGUŚ ,MARTUŚ i inaczej:( Jakoś to przełknęłam . Ale dziś już mnie szlag jasny trafil;/ Zobaczył ,że 2 razy dzwoniła do niego jakaś tam cholerna MONIKA.często do niego wydzwaniała ,żebyu ot tak pogadać.On oczywiście zaraz przy mnie do niej oddzwonił . Pięknie rozpromieniony z nią rozmawiał. Okazało się,że ona była w naszych stronach i zadzwoniła,żeby z nim pogadać i się spotkać;( Nie wiem co to może znaczyć;( Jestem przygnębiona i czuję sie jak nikt.Straciłąm do niego zaufanie.Nie wiem już na czym stoję.a może wyolbrzymiam całą sprawę?

jak rozmawiał przy Tobie, to bym nie tragizowała nie daj mu poznać, że sie złościsz, to dowiesz się więcej, bo facet nie bedzie kombinował i chował sie z tel. po kątach

jak będziesz go tak traktować podejrzliwie to wkońcu się wkurzy-co w tym złego,że chciała spotkać się jak byla w okolicy ty nie masz kumpli facetów...?

u mnie też tak to wyglądało:O i jak na złość też to byłam Monika, porozmawiaj z nim, powiedz co ci leży na sercu, powodzenia. Nie cierpię MONIK!!!!!!!!

Jak się tak będziesz zachowywała to facet za niedługo będzie miał dość. Nie może dawać numeru telefonu domowego, nie może rozmawiać przez telefon przy tobie... To co ty chcesz, żeby kupił sobie drugą komórkę w tajemnicy i jak będzie chciał pogadać mówił, że idzie do sklepu i wychodził z domu? :O Kobiety, zastanówcie się nad sobą bo facet nie jest waszą własnością. Trochę wolności dajcie a nie zamykajcie ich w klatkach. Więcej poczucia własnej wartości.

i zaproponuj, ze (jak on bedzie chcial sie z nia spotkac albo ona z nim), zeby wpadla do was i spotkacie sie wszyscy razem;-) i ze chetnie ja poznasz:-)