Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielarkaaa

zioła na parapecie - mam problem

Polecane posty

Gość zielarkaaa

witajcie :-) , postanowilam zasiać juz wiosnę na parapecie, kupilam kilka torebek ziół i posiałam w doniczkach. Problem polega na tym, ze zaraz po wykiełkowaniu kiedy zaczyna rosnąc roslinka, pada, poprostu usycha. Nie maja zbyt wilgotnej ziemi, tylko odrobiną zeby byla wilgoc. Maacie jakies pomysly dlaczego tak sie dzieje ???? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja kupowalam takie talarki w obi na nie kladlam ziarenka bazyli. wszystko bylo w takiej malej szklarni (kuweta do wywolywania zdjec tez moze byc) i duzo wody. musi byc wilgotno, te talarki puchna/peczneja. jak roslinka urosnie tak na 5 cm wsadzam calosc razem do ziemi do doniczki, i podlewam ale zawsze na spodeczek, nie od gory to tyle ps. robie tak od lat i zawsze mam swieza bazylie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka nowa kucharka
ja tez sie podpinam pod temat...ja zasadzilam pietruszke jesienia z ogrodka i tez padla po tygodniu :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka banka
moja mama miala zawsze w spizarni korytko ze zwirem i tam rosla pietruszka...moze roslinki potzrebuja nizszą temperature niz pokojowa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja posiałam różności w ubiegłym tygodniu... utrzymuję wilgoć i mam nadzieję, że nie padną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielarko - albo trzymasz je gdzieś gdzie mają za sucho i gorąco (np południowe okno przy obecnej pogodzie - nie powinny mieć temperatury wyższej niż 20 stopni) albo to jakaś inna przyczyna, i tylko wygląda jakby usychały - czy masz dziurki w pojemnikach na dole, żeby korzenie się nie dusiły? Skąd wzięłaś ziemię? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielarkaaa
ziemia ze sklepu ogrodniczego do roslin i warzyw-uniwersalna, do tego takie kamyczki do drenazu. Roslinlki wygladaja jakby zgnily tuz przy nasadzie-przy ziemi ? to estragon. Kielkuja mi bazylia i koperek, zobaczymy co bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielarkaaa
zapomnialam napisac ze sa dziurki na dnie pojemnika 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jest taka choroba jak zgorzel siewek. Nie powinna teoretycznie występować, jeśli ziemię masz kupioną, bo z reguły nie posiada ona żadnych zarodków chorobotwórczych. Ale jak mówisz, że wygląda jakby zgniły przy nasadzie... :o \"Zgorzel siewek. Objawy. W przypadku porażenia brunatnieją i zamierają kiełki w glebie (zgorzel przedwschodowa) albo zachorowują wzeszłe siewki w wieku do 4 tygodni (zgorzel powschodowa). Na wysokości powierzchni gleby czernieje wtedy i przewęża się szyja korzeniowa siewek, po czym następuje zamieranie i przewracanie się całych roślin.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielarkaaa
kurcze, wlasnie tak to wyglada ! :-( poszukam czegos o tym , moze sie da je uratowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacynta5
u mnie tez tak sie dzieje jak u zielarki. W dodatku lodyzki roslin sa tak cienkie ze az biale. wygladaja jak kielki. Czy ja je za plytko wsiewam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielarkaaa
stwierdzilam ze poczekam na pozostale roslinki, posialam 6 doniczek ;-) jesli stanie sie to samo, kupie w ogrodniczej male sadzonki i posadze, moze wtedy sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiacynto - jeśli są jasnozielone i wyciągnięte to może to po prostu oznaczać niedobór światła. O tej porze roku trudno jest zapewnić roślinom tyle światła ile powinny mieć - powinno się je właściwie doświetlać sztucznie. Jesli masz jakieś siewki to powinny być na najbardziej nasłonecznionym parapecie - tylko znów uważać, że jak już wyjdzie jakieś słońce, żeby ich nie wysuszyło. zielarko - może się, uda, postaw je tylko w jak najlepiej naświetlonym miejscu. A jak nie, to możesz kupic też te roślinki które sprzedają w marketach. Jesli przesadzisz je od razu do większej doniczki to wprawdzie część siewek na pewno nie przeżyje, ale reszta będzie ładnie rosła i się rozkrzewi. Najlepiej wybierać te, które mają dużo małych, niskich siewek, a nie same wielkie i wyciągnięte, bo te mają najmniejsze szanse przeżyć - tak długo ciągnięte na sztucznym nawozie w szklarnii, że w gorszych (normalnych) warunkach nie przeżyją. Takie zioła prosto z marketu to zawieraja tyle azotanów, że właściwie to są szkodliwe dla zdrowia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacynta5
Dzieki cebulko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielarkaaa
dzieki :-) wlasnie tak zrobilam, polozylam na najbardzej slonecznym parapecie, zobaczymy co z tego wyniknie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielarkaaa
dzieki ;-) wlasnie tak zrobilam, przelozylam je na sloneczny parapet, zobacze co z tego wyjdzie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielarkaaa
sorki za powtorzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×