Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magiiiii

jak czesto maz mowi ze cie kocha?

Polecane posty

Gość magiiiii

ja juz jestem z moim mezem 4 lata po slubie.Ale cały czas mówimy sobie ze sie kochamy...on ptrafi mi to powtarzac nawet kilkanascie razy dziennie.Czy wasi mezowie tez wam o tym mowia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj wcale nie mowi
ale mi to zupelnie nie przeszkadza. I tak wiem, co mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rasputinka
Moj milosc okazuje czynami. gadac to se kazdy moze ale pokazac to w sposob konkretny to dopiero sztuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiiiii
ale wydaje mi sie ze miło jest gdy mezczyzna jest wylewny i nie wstydzi sie swoich uczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnn
mi mówi to od 7 lat po kilka razy dziennie i czynami też mówi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiiiii
moj maz tez okazuje mi miłosc jest czuły i kochajacy... wiem ze mnie kocha i czuje sie szczesliwa gdy mi mowi KOCHAM CIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 344
" miło jest gdy mezczyzna jest wylewny i nie wstydzi sie swoich uczuc." tak? A mi sie wlasnie wydaje, ze jak facet pokazuje uczucia, to jest niemeski, to odrzuca kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiiiii
kiedys mielismy mały kryzys małzenski...i wtedy kochał sie ze mna i wogole zachowywalismy sie jak by nic sie nie działo złego ale nie mowilismy sobie o uczuciach i w tym wszystkim to było dla mnie najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiiiii
344 tzn. ze jak mezczyzna mowi ze cie kocha i ze jestes dla niego wszystkim to tak nie mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej nie słyszę tego często. Czasem sprawia, że w to wierzę a czasem trzyma na dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 344
nie w tym rzecz, po prostu facet nie powinien mowic o swoich uczuciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiiiii
wydaje mi sie ze nie kazdy mezczyzna jest wstanie rozmawiac o swoich uczuciach...oni wola udawac twardzieli a ja mysle ze ten ktory mowi o tym co czuje jest prawdziwym mezczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu7776
jak to nie powinien???magiiii-cudnie. u mnie jest identycznie-a moj facet jest bardzo meski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 344
mi tez sie tak zdawalo, ale dla kobiet to jest niemeski. Poza tym, kobiety lubia sie czuc niepewne (kocha, czy nie kocha?). A jak powie, co czuje, to podaje wszystko na tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu7776
344-chyba musisz byc facetem piszac takie bzdurne teorie....nie znam kobiety,ktora lubi czuc sie niepewnie a poza tym te slowa sa poparte czynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 344
tak, jestem facetem nie, to nie sa bzdurne teorie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, obawiam się, że to jego już taki sposób bycia. Ile w tym prawdy, ile pustych słów wie już tylko on... Trudno, by kilkanaście razy dziennie poczuć przypływ uczuć do kogoś. Widocznie myśli, że tak powinien robić, za tym nie musi kryć się nic głębszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe11112
jerry-skoro dla ciebie wyznanie kochajacej osoby to sposob bycia......wspolczuje.pewnie nigdy nikt cie naprawde nie kochal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie uważa, że na tym polega miłość, na mówieniu: kocham Cię. Facet pielęgnuje swoją miłość najwyraźniej :-D Gorzej jak Ci się to w końcu znudzi i spojrzysz na to troszkę inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz, ale ja swojej kobiecie też mówię co do niej czuję, ale niekoniecznie jak automat powtarzam w kółko to samo zdanie... Miłość można i nalezy wyrażać na wiele sposobów. To pachnie pozerstwem po prostu i jest duża szansa, że zrobi się nijakie, nic nie znaczące i nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiiiii
ja wiem ze moj maz mnie kocha ...ale gdyby mi o tym nie mowił to moze nie zdawałabym sobie sprawy jakim wielkim uczuciem mnie darzy.jestem z nim szczesliwa.i ciesze sie tym ze okazuje mi swoje uczucie duchowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam wiele różnych z życia wziętych przypadków, nawet takich, gdzie mąż powtarza żonie, że ją kocha (kochając inną), bo uważa, bo chce być dobrym mężem, a tak przecież postępuje dobry mąż... :-D Od wypowiedzi tytaj tchnie niestety dziecinadą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe11112
czytaj uwaznie-one nie pisaly ze ich mezowie tylko o tym mowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiiiii
gdyby ktos cie traktował powierzchownie byłbys zadowolony? codzienne obowiazki domowe potem nr.z zonka bez głebszych uczuc! czy to jest fascynujace. wiec po co brac z kims slub....? to tez jest okazanie miłosc bo slub koscielny bierze sie z miłosci prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko! Ja wolę, kiedy widzę miłość w oczach swojej kobiety, kiedy nie potrafi ukryć radości, że mnie widzi, kiedy np musiałem wyjechać, kiedy wyraża swoją miłość akceptacją i szacunkiem dla mnie, kiedy mnie pragnie. Każdego dnia, w drobnych gestach, słowach, spojrzeniach pocałunkach, w trosce o mnie, w przyjaźni. Te wyświechtane słowa to jeszcze nie okazywanie miłości. Mówić każdy potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiiiii
wolałbys zeby twoja zona nie mowiła ci ze cie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż Autorko, złapałaś Pana Boga za nogi! To właśnie chciałaś usłyszeć, prawda? Dobranoc wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×