przespalam sie z facetem mojej przyjaciolki

moja najlepsza przyjaciolka jest z jednym gosciem juz od jakis 2 lat (niestety niezle z niego ziolko juz kilka razy ja zdradzil ona o tym wie ale jest tak zakochana ze mu wszytko wybacza :/)...z ostatniej imprezy musiala sie szybko zwinac ale jej facet zostal...bylam podpita i to w miare nie do konca bylam w stanie sie kontrolowac...zaciagnal mnie do pokoju pod pretekstem ze chcialby pogadac o mojej prziapsiole...i nagle zaczal mnie calowac...ale tak namietnie ze nie mogla sie mu oprzec...i stalo sie...uwazam ze to co zrobilam bylo bardzo podle i ciagle mi sie wydaje ze to co sie wydarzylo to tylko i wylacznie moja wina :/ nie wiem co robic...przestac sie obwiniac bo to on "zaczal" czy powiedziec jej o wszytkim?

Ale małpa z Ciebie.Usmażycie się oboje w piekle.

nic jej nie mow...bedzie lepiej.

Nudna historia...sex po pijanemu to żenada :P :P :P Byłaś łatwym łupem dla tego kolesia :P

heh etam dlaczego sex po pijanemu to żenada?fajna sprawa:D ale z facetem przyjaciółki?? nie wybaczyłabym ci nigdy:|

ja jakoś jak jestem pijany to wiem co robię. Jak można się wygadywac alkoholem. Dałaś bo chciałaś dac i tyle. A i tak kumpela się dowie :-) pozdrawiam :-) PS jak możesz pisac, że jesteś jej przyjaciólką ??

Jakbym byl na jej miejscu i sie dowiedziala o tym co zaszlo.... odciela bym mojemu kutaska, a Ciebie nim udusila! Jestes zwykle szmacisko i poprostu jej zazdroscisz...

najważniejsze jest, że ON jest niezłe ziółko ;) :P :P