Jak nie kojarzyć się z typem studencik-inteligent ?

tak, jasne, jak facet jest interesujacy to nie ma znaczenia ile ma lat i kim jest lub czym aktualnie się zajmuje. Ja piszę o tym co zaobserwowałam w przypadku swoim i otoczenia jak byłam na studiach. Generalnie wiele dziewczyn preferuje facetów starszych o parę lat od siebie, a kolegów ze szkoły traktuje jak kolegów po prostu, będących poza kręgiem zainteresowania. Ale to moje obserwacje i doświadczenia :D

He he, pewnie tylko o nauce gadasz, więc nie każda chce z Tobą rozmawiać.:P I nie mów, że to przez okulary, bo to bzdura. Zaproś pannę na piwo, a nie pytaj, czy mogłaby Ci notatek użyczyć.:P

Studencik. To co mowisz jest sluszne ale nie spowodowane tym ze kobieta lubi starszych facetow bo sa starsi , tylko dlatego ze widocznie jej rowiesnicy sa w wiekszosci mniej dojrzali emocjonalnie niz ona dopiero w wieku 20kilku lat przepasc sie wyrownuje. Widocznie miales dziecinnych kolegow na studiach ;) E.

dziecinnych nie;) bez przesady, ale taka tendencja jest bardzo częsta, że kobiety wolą starszych, nie wiem czy chodzi tylko o dojrzałość emocjonalną, bo znam czterdziestolatków, którzy są bardziej niedojrzali od kolegów rówieśników, a nawet młodszych. Może w grę wchodzi tu jeszcze jakieś większe doświadczenie (życiowe, seksualne itp), większa odpowiedzialność, poczucie bezpieczeństwa itp.....

W gre wchodza rozne czynniki moj drogi. Doswiadczenie jest owszem jednym z nich. Prawda jest taka ze facet generalnie jest bardziej pewny siebie do mlodszych od siebie lasek- co osobiscie uwazam za bzdure bo moja ostatnia dziewczyna byla starsza , co prawda musialem na poczatku powalczyc zeby jej glupie pomysly sprawdzania mojej dojrzalosci wybic z glowy. Ale to jest zadko spotykane w wieku studenckim , a kobieta to takie stworzenie slodkie ze ma detektory wbudowane i nie lubi pewnych zachowan i wykrywa facetow sciemniajacych i zachowujacych sie jak dzieci w zasiegu 2 km ;) E.

hehe, z tym detektorem to fakt;) w każdym razie, coś ciągnie młode kobiety do starszych facetów, z kolei kobiety po 30 często zaczynaja się interesować młodszymi. Podejrzewam, że to ma swoje przyczyny, determinowane czynnikami czysto biologicznymi

Ja bym się chętnie związała ze studencikiem w okularkach, gdyby tylko mnie zechciał.:P Ale cóż, taka uczelnia, że o nawiązanie jakichś lepszych kontaktów bardzo trudno. A jak może się spodobać ktoś, kogo się nie zna.:P

Nie no, juz nie przesadzajcie. Gdyby tak było, to biedni ci wyładowcy...:P A tak się studenciaki parują w swoim gronie - i jest, jak ma byc.:P

Oczywiscie , ze studenci sie parza ;) to nie podlega dyskusji ,sam wiem co sie dzieje czasami w akademikach i dorzuce od siebie ze coraz czesto zdarzaja sie "zle dziewczynki" czy tzw kobiety wyzwolone ktore same ciesza sie ze poderwaly sobie faceta na 1 nocke. E.

Najpierw się parują, potem parzą.:P Chociaż i z tym różnie. Po co się zobowiązywać dla chwili przyjemności:P