musze wymyslec na juz temat pracy mgr

cos z reklamy, komunikacji spolecznej, lub fotografii, macie jakieś pomysły?? o czym pisaliscie? help:(

O w dupę:O A jestes na 5. roku?:)

zaczełam uzup. mgr na usiu, ale do zaliczenia semestru musze miec temat pracy..ehhh..wogole nie mam pojęcia. licencjat pisalam na temat wpływu reklamy telewizyjnej.ehh a teraz wielka dziura

a co to jest usiu??

ja pisalam o promocji kosmetykow na rynku polskim na przykladzie firmy dr irena eris!!

Tak, ale to sama musisz wiedzieć, co Cie interesuje, może idź do jakiejś biblioteki i poszukaj ciekawych książek, zamiast zadawać takie pytania na forum? Poza tym temat pracy powinien byc oryginalny, a nie taki, jak miała największa liczba forumowiczów...

mnie czeka dokladnie to samo za jakies 2 tygodnie:D

a jaki kierunek??:) zastanow sie co Ciebie z tych wymienionych przedmiotow interesuje najbardziej;) \\pozniej to Ty bedziesz to pisala, musisz pisac najlepiej o czyms co Biebie interesje

na usiu czyt. na uniwersytecie sląskim:) wiesz co deska? moze bede mało ambitna, ale nie mam chęci "pocenia sie" nad ta praca wiedząc jaką uczelnia jest Uniwersytet śląski jestem totalnie zawiedziona i nie bede sie przemęcząć:)

nie chce "zżynać" temtu pracy, ale moze akurat coś mi się nasunie:)

a jaką to niby uczelnią jest Uniwersytet Śląski??? Masz coś do zarzucenia???

mam do zarzucenia i to bardzo wiele! w życiu nie spotkałam sie z takim czymś! nie bede opisywac, bo nie chce się denerwowac!

a nie mozesz rozszerzyc pracy licencjackiej i bedzie magisterska?

O kurwa:O Wiesz, ja też jestem zawiedziona Uniwersytetem Warszawskim i poziomem niby prestiżowych studiów, jednego z najstarszych kierunków. Ale chooj mnie to obchodzi. Tak naprawdę na studiach się studiuje samemu. Argumentujesz jakbyś miała 3 lata. Po co szłaś na te studia, skoro nic Cię nie interesuje? Jak większość ciemnoty dla papierka?:) Masz rację, obraź się na uczelnię, posiedź na forum i poczekaj aż ktoś Ci powie, o czym napisać:O Żałość

a czemu jestescie tak zawiedzione poziomem swoich uczelni? uw, uś?

napisz, bardzo proszę, ja zaczęłam studia na UŚ i chce wiedzieć jeśli popełniłam życiową pomyłkę.

wiesz, co? rzeczywiscie jesteś deską, która przegrała zycie, gratuluje doboru nicku. niech Cię nie interesuje po co tam poszłam? nie taki był temat! wystarczy, że włozyłam duzo serca do licencjata. Uczelnia jest beznadziejna i powiem to po raz 1000--ny. ahh i do tego nauczyć się czytać ze zrozumieniem bo widze, ze masz z tym duzy problem hehehe

*w miało byc

assanka---->ale masz jakieś konkrety na mysli że jest beznadziejna czy tak ogólnie??

podaj meila

kasiacza_20@wp.pl

\"włożyłam dużo serca do licencjata\" - hmmmmm... nic dodać...