Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agi21...

przyznać sie facetowi ze miałam przed nim paru kochanków

Polecane posty

Gość Delektor 1828
hehe, no pewnie, pochwal się jaka jesteś jurna, ze szczegółami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agi21...
powiem mu ze miałam tylko jednego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej zrób wieczorek
zapoznawczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni też wam będa wymyślać
historyjki, jak to dużo pracuja i musza w delegacje jeździć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agi21...
----->Pasąca się z krowami --- masz racje:D im sie nie mówi całej prawdy bo oni i tak kłamią :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy jesteście tutaj nienormalni, muszę to stwierdzić z przykrością. A jednak- nie tylko ja taka jestem:P Jak ktoś jest dziewicą, to tragedia, obciach, trzeba uciekać itd. Jak ktoś nie jest, to ma się zaszyć dratwą i udawać, ze jest:O Może byście się tak zdecydowali, bo się ściemnia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stanowczo nie
Ja niestety tak zrobilam ...Przyznalam sie do liczby partnerow i moj facet pozniej powiedzial, ze go to podnieca gdy sobie mnie wyobraza z innymi. Pozniej dopytywal sie szczegolow, bo niby... powinnam byc wg "niego szczera" i miec zaufanie. Czulam sie zazenowana. Zaluje... bo za duzo mu powiedzialam i on teraz przy kazdej okazji wyciaga pikantne szczegoly z mojej przeszlosci, ktore niby maja swiadczyc o mojej " mentalnosci"... i wiecznie podejrzewa mnie o zdrady. Lepiej miec swoje sekrety, mysle ze facet bardziej szanuje za to kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to meatloaf
Kobieta, która nie jest dziewicą powinna przedstawić narzeczonemu imienną listę byłych kochanków, jak przy kupnie starego samochodu, mężczyzna powinien znać poprzednich użytkowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie się o przeszłość erotyczną kobiety jest infaltynościa i nietaktem ze strony faceta.Nie ważne przcież ile kobieta miła kochanków a jaki ma stosunek uczuciowy do mnie i to się liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrcc
"mysle ze facet bardziej szanuje za to kobiete." jak mozna szanowac kobiete, ktora klamie? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issakson
Nie ma dobrej odpowiedzi na Twoje pytanie :( Powiesz - ŹLE, nie powiesz - też ŹLE :((( Jestem facetem i byłem pierwszym mojej dziewczyny - strasznie się z tego powodu cieszę, a z niej jestem dumny. Dla mnie to jest rzecz bardzo ważna, dlatego to własnie ona będzie moją żoną. Co radzić Tobie hmm ?? Powiem tak - nie jesteś dziewicą - więc sprawa jest prosta - partnera seksualnego miałaś - więc - tego faktu nie ukryjesz - pozostaje tylko jeśli już zapyta - powiedzieć prawde - bo wydaje mi się że na kłamstwie związku nie zbudujesz. Jeżeli facet Cię kocha to zrozumie - w przeciwnym razie tracisz z nim czas. Osobiście dodam, że ja mimo że rozumiem dzisiejszy świat to nie potrafię zaakceptować faktu że np. 20 letnia dziewczyna miała kilku partnerów :((( Jeżeli dowiedziałbym się od razu to raczej nie traktowałbym tego poważnie (znajomości) :((( Trzeba było najpierw myśleć a potem rozkładać nogi. I nawet jeżeli zakochałaś się - myślałaś, że to ten jedyny - oddałaś mu siebie - a potem sie okazało że to zwykły śmieć. To przy drugim razie trzeba było być dużo dużo ostrożniejszym, a nie powielać błędy. W dodatku kilkukrotnie - bo stwierdzenie "miałam kilku partnerów" - nie świadczy o 2 ani 3 :((( Nie chce Cię obrażać, ale dla faceta wniosek jest jeden - alboś głupia, albo puszczalska :((( Pozdrawiam i mimo wszystko życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deflorator __1
Wogóle nie nalezy opowiadać o swojej przeszłości seksualnej partnerowi, bo niby po co? potem może to wykorzystać przeciwko nam, nie opowiadać rzadnych szczegółych o szczegółach kupulacji, penetracji, analizacji itd. STANOWCZO ODRADZAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem prawiczkiem
ja nie chce dziewczyny co miala kilku partnerow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiiiiP
Stanowczo nie mów mu. Moja tak zrobiła przyznała się kilku facetów i to wprowadziło niezdrową atmosferę do naszego związku, niby to zaakceptowałem ale....teraz mam wątpliwości co do jej wierności i zaczynam myśleć ze po prostu lubi ten sport i tak naprawde to szuka h**ja do d**py. I nic tu nie pomagają jej zapewnienia że się zmieniła że teraz chce ułożyć sobie życie. Nie mów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tili_22
gorzej jak dziewczyna jest dziewicza a koles probuje jej za wszelka cene wmowic ze miala kogos przed nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupupupupuppupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theblackcat
jak pyta, to mu powiedz, nie musisz sie wdawac w szczegoły. Jak nie pyta to jak wolisz- jesli boisz sie jego reakcji to nie wspominaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy ile on mial
jesli tez mial duzo to nie bedzie mu to przeszkadzalo, a jesli jest porzadnym facetem, mial malo partnerek albo jest prawiczkiem to nie bedzie cie chcial znac jak pozna prawde, ew. zaliczy a potem porzuci w zemscie, ze nieporzadna kobieta odwazyla sie startowac do porzadnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theblackcat
bez przesady... nie kazdego faceta az tak obchodzi liczba partnerow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy ile on mial
nie obchodzi go tylko wtedy gdy sam mial wiele partnerek, tylko tzw. macho nie patrza na ilosc bylych partnerow kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość theblackcat
hm to dziwne. Moje kolezanki nie zwierzaja sie czesto swoim facetom z liczby partnerów- ani oni im, jesli nie pytaja. Nie dla wszystkich facetow sprawy zwiaze z sexem sa na pierwszym miejscu. Znam takich dla ktorych ten temat mogłby nie istniec(choc uwazam to za dziwne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy ile on mial
bo to ci faceci sami mieli wiele kobiet pewnie, wiec wlasnie dlatego nie patrza tak na przeszlosc seksualna kobiet. prawiczek albo facet co mial jedna partnerke z milosci napewno bardziej bedzie do tego wage przywiozywal niz macho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×