Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiosenka_555

Wierszyk z prośbą o pieniążki

Polecane posty

Gość Wiosenka_555

Mam prośbę. Chcielibyśmy napisać w zaproszeniach wierszyk,który dałby do zrozumienia gościom,że wolimy pieniądze a nie prezenty. Tylko na necie do tej pory nie znalazłam nic takiego skromnego,żeby nikogo nie urazić bo część rodzinki nie jest zamożna i nie chcę żeby się źle poczuli. Jeżeli znacie takie delikatne wierszyki to proszę wklejajcie je na ten topik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowy ogrodzik
też mam ten sam problem, szukam i szukam i znaleźć nic podobnego nie mogę, a jeszcze potrzebuję wierszyka lub ładnego sformułowania że prosimy zamiast kwiatów o zabawki dla dzieci chorych bądź z domu dziecka ...może ktoś ma takie wierszyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiosenka_555
Ściągnęłam z nata takie wierszyki: Prezenty są ślubu miłym dodatkiem, ale nie zawsze trafnym wydatkiem. Sponsorów szukamy naszego mieszkania, więc problem prezentów jest do rozwiązania. Mile widzianym i bardzo gustownym będzie bilecik ze znakiem wodnym I Wierszyk A ze czesto tak sie zdarza prezent lubi sie powtarzać. By uniknąć tej udreki to pieniądze daj do reki. NARZECZENI II Wierszyk Goście nasi kochani, my już w domu wszystko mamy, chcecie nam cos podarować dajcie śwince sie radować . NARZECZENI III Wierszyk Ryżu prosze nie żałować, ani grosza, sypać na nas - - uzbieramy z tego posag!! IV Wierszyk Pragnąc Przełamać Tradycje Stare By Nie Mieć Na Przykład żelazek Pare I Zaoszczedzić Przemiłym Gościom łamania Głów Nad Prezentów Mnogością Podpowiadamy: Mile Widziany I Bardzo Wygodny Bedzie Bilecik Ze Znakiem Wodnym Narzeczeni V Wierszyk Prezent to jest zawsze kłopot, Czy ma zegar być , czy robot? By nie pisać długich książek młodzi proszą o pieniążek. VI Wierszyk Abyście wiele sie nie głowili i oblicz miłych swych nie skrzywili gdy zobaczycie żelazek pare lepsze pieniążki - dajcie nam wiare Gościom nisko sie kłaniamy, Na wesele zapraszamy, Bedą tańce, pląsy, bale i jedzenia stosy całe. Wiec sie Nasi Mili stawcie, O prezenty sie nie martwcie, By nie stawiać ich na stercie, Niechaj zmieszczą sie w kopercie. Na wesele przybywajcie o prezenty sie nie martwcie, by nie składac je na stercie niechaj zmieszcza sie w kopercie DROGI GOŚCIU WESELNIKU!!! Jeśli w serca swego darze prezent chcesz dać młodej parze my podpowiedź małą mamy do niej właśnie zachęcamy. Pani Młoda i Pan Młody dla gości i własnej wygody proszą prezentów nie kupować lecz pieniążkiem obdarować, by na szczęście męża, żony każdy był zadowolony. Ku naszej radosci prosimy Dzanownych Gosci, zaoszczedzcie nam dzwigania i paczek transportowania, do koperty wloz banknocik. o rozwiazesz ten klopocik lekko bedzie w samolocie no i bedzie po kłopocie Aby ulżyć Wam udrękę co za paczkę dać w prezencie Młoda Para podpowiada, i za razem pięknie prosi, zamiast kwiatów i prezentów, by w kopertę włożyć grosik, tyle, ile każdy może, za co z góry Szczęść Wam Boże!! Ale może zna ktoś coś delikatniejszego,może sam coś ułożył na swój ślub i będzie gotowy się tym podzielić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiosenka_555
Ja tylko napisałam takie,które znalazłam na necie. A ten topik założyłam ponieważ mam nadzieję,że znajdzie się jakaś dobra i życzliwa duszyczka,która mi coś doradzi. Zresztą takie wierszyki ostatnio wpisuje wiele osób. Prezenty owszem są miłe ale wolimy sami sobie kupić np.pralkę czy żelazko. A pieniążki chcemy przeznaczyć na remont naszego gniazdka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materialistka aanie
u mnie na zaproszeniu był wierdszyk że jakiekolwiek prezenty i pieniążki nie są mile widziane i sprawią nam przykrość-prosimy o kwiaty i butelkę wytrawnego wina do naszej winnej piwnicy. A jak chcesz wyremontować mieszkanie to sobie zarób-wesela nie robi się dla prezentów...cóż ludzie bez klasy tego nie zrozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ludzie z klasą nie trąbią o swoich winnych piwnicach :P Btw naprawdę dobre wino kosztuje więcej, niż niejeden \"przeciętny Kowalski\" byłby skłonny dać do koperty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w życiu bym czegoś takiego
nie pisała...gości zaprasza się by byli blisko w tym ważnym dniu a nie dawali kasę... to nie interes :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materialistka aanie
mój tato jest francuzem, dziadkowie także-wino jest w mojej rodzinie "święte". Dobre wino z całkiem dobrej winnicy jakieś 6 lat temu kosztowało ok 100-150 złotych.w chwili obecnej ta sama marka kosztuje w granicach 30 złotych, czyli znacznie potaniała z wiadomych dla koneserów wina względów. Nie chwaliłam się w wierszyku piwnicą-bo niby czym tu się chwalić, tu tylko napisałam, żeby widać było o co chodzi. Nieważne-chodzi o to że ludzie chcą zrobić biznas na weselu-w najlepszym wypadku chcą żeby im się koszty zwróciły a to jest bez sensu i klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materialistka aanie
a o tym winie wspomniejliśmy tylko po to, bo niektórzy ludzie czują się źle, gdy idą, choćby w odwiedziny, z pustą ręką. Zaczęły by się pytaniatypu:"to jak to tak, nic nie chcecie, toż to wstyd tak bez niczego przychodzić", więc takim oto sposobem nie postawiliśmy ich w niezręcznej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materialistka aanie
przepraszam za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiosenka_555
Proszę nie nazywać mnie materialistką i mnie nie oceniać. Jak być może zauważyłyście wiele osób choćby z kafe woli dostać pieniądze niż kila zestawów porcelany. Nie chce pisać wierszyka, który ma wymusić od gości dużą sumę pieniędzy,ale chcę delikatnie zasugerować żeby nie było pytań typu "co chcecie dostać?" Z takim dyskretnym wierszykiem będzie po sprawie. Tylko nie znalazłam jeszcze takiego, który by nie był zbyt chamski dlatego proszę o pomoc a nie o krytykę. A jeżeli ktoś mi da prezent to przyjmę go z uśmiechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znalazłam coś takiego :) Aby ulżyć Wam w udręce co za paczkę dać w prezencie młoda Para podpowiada i zarazem pięknie prosi by w kopertę włożyć grosik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiosenka_555
Dzięki Lolineczka:) Czekam na dalsze propozycje:) Nie wiem czy na pewno włożę taki wierszyk do zaproszenia ale jeżeli znajdę coś odpowiedniego to dlaczego miałabym tego nie zrobić? Wolę dać wierszyk niż listę prezentów,ale jeżeli ktoś woli odwrotnie czy nie chce dawać niczego proszę bardzo,niech każdy robi po swojemu:) ]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200809202 90113.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blle
fajnie zebym pisala jakies glupie wierszyki,ale by to wygladalo, a co by sobie goscie pomysleli Wiosenka na limuzyne cie stac co oni tyle biora za godzine jazdy i robisz cytuje "wytworne"wesele wiec chyba na wszystko cie stac wiec nie nazekaj jak ktos ci da posciel porcelane czy cos innego jak ktos ma duzo to chce jeszcze wiecej jak to sie mowi..diabel zawsze na wielka kupe sra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materialistka aanie
to że wiele osób woli kase niż prezenty nie oznacza zupełnie że jesteś usprawiedliwiona...takie hasła to ja mamie w podstawówce mówiłam:"mamusiu ale nie tylko ja dostałam jedynkę, inni też" -jakby to miało jakiekolwiek znaczenie. Paranoja-czas odzwyczaić społeczeństwo że aby iść na weselę, trzeba dać kasę albo prezent. Takim wierszykiem dasz do zrozumienia że w zamian za zaproszenie czegoś od nich oczekujesz. czasem ludzie rezygnują z przyjścia na wesele tylko dlatego że ich nie stać, a takim czymś utwierdzasz ich tylko że mają rację. A może napisz że zapraszasz z pustymi rękami i takiego wierszyka poszukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiosenka_555
A może jeżeli niczego nie wnosicie na to forum to przestaniecie w końcu krytykować? Nie wiem skąd się bierze tyle zawistnych osób wyrzywających się na niewinnych ludziach. Może nie umieszczę żadnego wierszyka,jeszcze sama nie wiem. I dlatego,że mam wątpliwości i nie chcę wymuszać niczego na rodzinie założyłam ten wątek. A to,że mnie na coś stać nie oznacza,że chcę dostać kilka zestawów obiadowych jak np. moja przyjaciółka bo część musiała porozdawać żeby nie leżały bezużytecznie kilkanaście lat w szafach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no prosze, i znalazla sie wielkoduszne, niezmaterializowane i pozbawione potrzeb grono doradczyn, okrytych kuturą wrodzona i nabyta... jak swiat swiatem, w imie tradycji i zwyczaju parze mlodej na wesele przynosi sie podarunek. i nie o kwote tu chodzi, ale o to, ze kazdy - bez wyjatku chce dac prezent mlodym. i nie ma w tym nic niestosownego, nieladnego i nieeleganckiego. Jesli ktores z Was prezentu nie chcialy - Wasza wolna wola, moglyscie rowniez na zaproszeniu dopisac - ze prezenty sprawia Wam przykrosc, a radoscia bedzie mozliwosc zaplacenia symbolicznej kwoty gosciom, za ich chec uczestniczenia w imprezie - i rozdawac koperty z pieniedzmi w podarku dla gosci. Wasza wolna wola. Nie ma nic zlego w tym, ze autorka wiedzac, ze dostanie prezenty od gosci chce oszczedzic im wydawania kasy na rzeczy, ktore utkna na wieki na dnie szafy, albo zostana rozdane na sile innym - byle sie ich pozbyc...idac na wesele daje parze mlodej prezent na miare moich mozliwosci, nie mam kompleksow na zasadzie postaw sie a zastaw sie, i jesli para mloda woli pieniadze - prosze uprzejmie, dostaje ode mnie koperte z kwota, na ktora mnie stac. ja czuje sie w porzadku, para mloda moze spelnic swoje marzenia - kupujac to, co im sie podoba. Prawda jest taka, ze osoba z szumnie wspomniana KLASĄ nie przyjdzie na slub/wesele chocby bez drobiazgu dla mlodej pary...czy niektorym z Was sie to podoba, czy nie - tradycja, zwyczaj i kultura.. A odpowiadajac na pytanie autorki :) ja stosowalam inna metode - nie pisalam nic na zaproszeniu na ten temat, ale wiekszosc osob nas pytala o to, czy co chcemy w prezencie - wiekszosc rowniez pytala, czy moze chcemy kase? odpowiadalismy, ze owszem. bez falszywej pruderii...jesli ktos nie pytal, nie mowilismy nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materialistka aanie
ok, czasem bywam zbyt złośliwa. Widocznie wrzuciłam cię do jednego worka z tymi co krzyczą że musi im się zwrócić i tyle. Ty masz skrupuły, więc żle cię oceniłam. Na twoim miejscu bym nic nie pisała. z doświadczenia wiem, że większość zaproszeń roznosi się osobiście i prawie każdy zadaje pytanie, co chcielibyście w prezencie. W takim wypadku grzecznie i dyskretnie powiedz, że już wszystko macie i jeżeli już chcą dać coś w prezencie to pieniążki się przydadzą bo urządzacie mieszkanko. Myślę, że to lepszy pomysł:) My i tak dostaliśmy kasę od ludzi, którzy tę kase postanowili dać, ale w zaproszeniu był ukłon do tych , których nie stać. Mam np. koleżankę, która nie poszła na ślub przyjaciółki tylko dlatego, że nie było ją na to stać i wstydziła się , że wszyscy będą coś dawać a ona nic. U jej przyjaciółki w zaproszeniu był właśnie taki wierszyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc, ja osobiście uważam, że taki wierszyk nie jest elegancki, ale na pewno znajdą się osoby, którym pomysł się spodoba. Dla mnie jest to zbyt.. narzucająca się prośba, a forma wierszyka - mało poważna. ja nie chciałabym, aby ktoś odniósł wrażenie, że bez koperty ma nie przychodzić;) My zrobiliśmy inaczej - nie prosiliśmy o nic. Zasugerowaliśmy jedynie rodzicom, aby, jeżeli ktoś ich zapyta, czy wiedzą, czego potrzebujemy, zasugerowali kopertę. I mimo że wesele było duże, tylko parę osób się \"wyłamało\", ale właśnie dlatego, że było tych osób niewiele, nic się nie powtórzyło (choć wiadomo - część się także nie przydała;) ). Nie zakazałabym też nikomu przynoszenia prezentu, z adnotacją, że sprawiło by mi to przykrość (sic!). Ludzie, którzy znają, lubią czy kochają Parę Młodą często chcą się z nimi czymś podzielić i myślę, że takie sformułowanie mogłoby im właśnie sprawić przykrość (wiadomo - myślę o swojej rodzinie, ale zapewne są rodziny, w których dla wszystkich byłoby to OK). Zrobliśmy jeden wyjątek. Poprosiliśmy nasze koleżanki i kolegów ze studiów, żeby nic nam nie przynosili, chyba że będzie to coś zrobionego własnoręcznie:) W wyniku czego całą podróż poślubną paradowaliśmy w świetnych, ręcznie zdobionych T-shirtach, które są dla nas super pamiątką;) ..ale znowu - do takiej pośby też trzeba mieć odpowiednich znajomych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materialistka aanie
wiele już tu było topików od świeżo upieczonych mężatek, że koperty były cienkie, pytających "czy wesele się wam zwróciło", stwierdzających: "jak można dać w prezencie tylko 200 złotych" chyba dlatego mam taką alergię na to wszystko. jeszcze raz przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Materialistka aanie - tu sie z Toba zgodze, sa panienki, ktore juz na weselu uciekaja w kąt, zeby przeliczyc szybko - czy warto bylo..i takie podejscie jest oblesne. pomstowanie na tych, ktorzy wg nich przyniesli za malo, itd...tu sie podpisuje pod Twoimi twierdzeniami 4 konczynami. jednak rozgraniczyc trzeba, bo w przyjmowaniu prezentow nic zlego nie ma :) a ja osobiscie rowniez uwazam, ze kasa jest trafniejszym prezentem, niz posciel, recznik czy cos - co wybieram wg mojego gustu a nie gustu mlodych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiosenka_555
Dzięki dziewczynki,od razu się milej zrobiło:) Zmaterializowana aanie- trzeba było od razu tak napisać:) Shizma- zastanawiamy się czy nie zrobić tak jak Ty mówisz. Oczywiście tym,którym możemy zawieziemy zaproszenie osobiście i myślę,że spytają co byśmy chcieli dostać. Po prostu wielu znajomych umieszcza teraz takie wierszyki i nie widzą w tym nic złego(ja również jeżeli poprosili o pieniążki to dałam im tyle ile uważałam i wszyscy byli zadowoleni),ich rodziny również,ale mi wydają się zbyt nieuprzejme(patrzę na swoją rodzinkę oczywiście) i jeżeli nie znajdę nic delikatnego to nie umieszczę żadnego niestosownego tekstu na żadnym zaproszeniu. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu żeby wszystko przemyśleć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiosenka_555
Uuups... oczywiście materialistka aanie a nie zmaterializowana:P przepraszam za przejęzyczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materialistka aanie
oj, żebym miala pod ręką swój wierszyk, to bym napisała ale jestem poza domem. Tam było nie tyle zabranianie, co stwierdzeni, że mamy wszystko, tylko gości brak, zapraszamy ich "jak stoją" na nasz wielki bal, nie potrzebne nam pakunki i koperty tylko oni. cośtam, cośtam wszystko w tonie takim, że ktoś mógłby pomyśleć, że się zasmucimy jak nam coś dadzą, ale dosłownie nic tam o obrażaniu nie było. jak wrócę do domu , postaram się odnaleźć. kto mial dać kase to i tak znalazł sposób żeby nam ją dać, a butelka wina i kwiaty były po to, żeby ci "biedniejsi" czuli że dali coś od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inglott
Tylko nie te żałosne wierszyki, plissss!!! Sama piszesz, że w swojej rodzinie masz osoby mniej zamożne - postawisz je w fatalnej sytuacji, a sama wyjdziesz w oczach wszystkich na materialistkę. W dzisiejszych czasach sprzedasz wszystkie niechciane prezenty na Allegro, więc nie ma co robić tragedii. A jesli goscie sami będą dopytywać, co chcecie dostać, to wtedy deliktnie powiedzcie, że pieniądze. Tak samo przeciwna jestem zmuszaniu gości do dobroczynności - chcesz z okazji swojego slubu wykonać dobry uczynek, to przeznacz po weselu część pieniędzy z prezentów na konkretny Dom Dziecka. PS. Nie nalezy naśladować ślepo wszystkich slubnych pomysłów, które pojawiają się masowo na forach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam takie sugestie
za wyjatkowo nieeleganckie.Nawet prezentow nie ma OBOWIAZKU nikt dawac, a co dopiero pieniędzy. Jakbym dostala taki wierszyk to oalalbym wesele i nie przyszla. Dojdzie do tego,ze będa wierszyki z kwotą, np Prosimy do koperteczek wsadzac slicznych 5 stóweczek buuue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja miałam..
Ja miałam taki - nikt się nie obraził: Kochani goście tylko pieniązki przynoście! Kto z prezentem przybędzie, ten na wesele nie wejdzie. Kto za mało przyniesie, ten smakiem obejdzie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 10 latach i 3 mies. zaręczy
żenada-to dopiero chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie -jak KULTURALNIE poprosić gości o przynoszenie zamiast kwiatów książek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Według mnie...
A może dajcie w końcu spokój gościom? Niech przyjdą z tym, na co maja ochotę, co wydaje się im odpowiednie. Jesli będą mieli wątpliwosci, to z pewnością zapytaja. Ważne, że życzą wam dobrze i chcą być z Wami tego dnia. Jak dla mnie niezależnie od formy (choć przyznaje, że na widok tych infantylnych wierszyków dostaję drgawek) wszelkie prośby o pieniądze, przedmioty zamiast kwiatów są nieodpowiednie i nigdy nie uznam ich za kulturalne - nawet gdyby pisane były trzynastozgłoskowcem i złotymi literami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×