Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiosenka_555

Wierszyk z prośbą o pieniążki

Polecane posty

Gość noconiowa
V Wierszyk Pragnąc Przełamać Tradycje Stare By Nie Mieć Na Przykład żelazek Pare I Zaoszczedzić Przemiłym Gościom łamania Głów Nad Prezentów Mnogością Podpowiadamy: Mile Widziany I Bardzo Wygodny Bedzie Bilecik Ze Znakiem Wodnym Narzeczeni ten znak wodny jak najbardziej mogę młodym podarować w kilku egzemplarzach na papierze czerpanym w związku z iluś tam leciem mojej miejscowości. Taki papier jest w zasięgu reki, wartości żadnej nie przedstawia - ale skoro młodzi sobie życzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za grafomania
czy Wy nie macie poczucia estetyki? Kupujecie drogie suknie, oglądacie jakieś katalogi, żeby pięknie przystroić salę, zamawiacie dobrego organistę, drukujecie te zaproszenia na eleganckim papierze a takim gównianym wierszykiem psujecie całą tę "oprawę", o którą w gruncie rzeczy chodzi, jeśli szykuje się uroczystą imprezę. A w ogóle to wstydu trzeba nie mieć, już to zresztą tu pisałam ;) Siedzicie na tym forum więc czytacie te tematy: "Ile wypada dać", "Czy jako cioteczna babcia mogę dać tylko 300 zł czy raczej się obrażą" - nie przyszło Wam do głowy, ze taki temat mógłby założyć ktoś z Waszych gości? Nie jest Wam na tę myśl zwyczajnie głupio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PFFFan Młody
Ludzie a co wy macie do tego, że zamiast zbierać garnki i jakieś gruchoty młoda para woli kasę? Gdzie tu brak elegancji? Żałosne to wasze tłumaczenie. Najlepiej jak młoda para zrobi wesele pod gości, jedzenie pod gości, muzyka pod gości, data ślubu pod gości i nawet prezenty ma dostać takie jakie chcą goście... Paranoja. Weźcie się mocniej puknijcie w czoło. To uroczystość dwóch osób. W ty jednym dniu to widzimisie tej jednej pary jest ważne, a nie stękanie cioci Jadzi i wzdychanie wujka Jurka. Prostackie jak dla mnie to przychodzenie z kołdrą, garnkami czy żelazkiem, jeśli młoda para już to wszystko ma. Elegancko jest od razy uprzedzić czego sobie życzy. Zamiast zbieractwa rzeczy niepotrzebnych i kwiatów które i tak zgniją zapomniane w kącie, lepiej uprzedzić, że oczekuje się prezentu w formie koperty. Ludzie którzy tak się oburzają o taką prośbę mają przedmuchane ego. Założę się że wasze prezenty poszły na marnacje, albo potem sprzedawaliście na allegro :) żal mi tych wszystkich znawców dobrego smaku za 5 gr. Panie Młody, PAnno Młoda, nie sugerujcie się pitolenie jakiś internetowych znawców. Ma być tak jak wy chcecie. Jak ktoś się oburza, że nie będzie mógł oddać swojego starego kompletu garnków, którego sam kiedyś dostał i myślał, że teraz zamiast szykować trochę kasy, odda za frajer, to dopiero jest klasa :) macie jakieś wiejskie zwyczaje. Mamy XXI wiek przypomnę. Wspomnienie o kasie zamiast gówna jest jak najbardziej ok, dla nowożeńców. Bo dla gości to oczywiście wieeelki problem :D pfff... polaczkowa natura, żal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może też na urodziny, chrzciny i wszelkie mozliwe okazje zadajmy kasy>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba zostawic firtke gosciom i dac im mozwlisoc samemu wybrac i tak wiekszosc zdecyduje sie na kase, ale wiem, ze niektorzy nie maja mozliwosci dac pieniedzy, a wtedy prezent jest latwiejszy. Moja babcia np nie miala pieniedzy dla mojej siostry na wesele. To wziela jej na raty jakis drobiazg agd, i splacala po te 20 zl miesiecznie, ale dala prezent. Wolala to niz dac te 20 zl w kopercie. A tak to poslapaca sobie przez rok, mniej to odczuwajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do PFF pan młody wiejskie zwyczaje polaczków? to raczej kasa w kopercie jest wynalazkiem plebsu i prostaków bez klasy, których nie stać na przyjęcia za kilkadziesiąt tys, ale i tak je robią nie wiadomo po co. widziałeś kiedyś foty ze ślubów sławnych i bogatych? jakoś wszyscy goście taszczą PREZENTY. a ty myślisz, że taka Czartoryska czy Lewandowski nie mają "wszystkiego"? na pewno mają więcej niż przeciętny Kowalski, ale jakoś nie ośmieszają się wierszydłami, a goście przynoszą normalne prezenty jak w cywilizowanym świecie. a jak już musicie robić wiochę na zaproszeniach, zamiast tych żenujących wierszyków napiszcie, to prozą, zamiast w formie głupawych rymów częstochowskich, np dopisek "preferujemy prezenty w formie gotówki lub voucherów". i tak obciach, ale mniejszy niż wierszyk godny ostatniego półgłówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dla takich ludzi jak Lewandowski którzy mają kasy po tąd to oryginalny prezent będzie czymś fajnym. oryginalny bo do nich nikt z mixerem nie lata, ale dla szaraków jak my lepsza jest kasa i nie dorabiaj juz do tego ideologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te wierszyki na zaproszeniach to porażka :( Jak widzę taki wierszyk to daje 100 zl mniej za buractwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również niedługo biorę ślub. Wolałabym dostać pieniądze w kopertach niż prezenty, ale nie ośmieszyłam się i pisałam żadnego przygłupawego wierszyka o pieniądzach na zaproszeniu. Uważam, że to nieładnie, a osobę która coś takiego pisze postrzegam jako materialistę. Jak goście się spytają co chcemy to wtedy można powiedzieć że wolimy pieniążki. Ale zamieszczanie jakichkolwiek wierszyków uważam za nietakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HAHAHAHA JAKIEJ IDEOLOGII?!!! to zwykła wiocha sugerowanie samemu z siebie bez pytania jaki chce prezent! panienka poczytaj trochę na temat dobrego wychowania ,bo nigdy z plebsu nie wyjdziesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anfisa
Zaproszenia z wierszykami olewam. Dla mnie to ważne, czy mnie ktoś zaprasza, czy usiłuje wcisnąć mi bilet wstępu. A ja dość kumata jestem, prezentów nie kupuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa wierszyka wydaje mi się już być wałkowaną od dawna. Są przeciwnicy i zwolennicy. Moje zdanie jest takie że każdy może robić co uważa za stosowne, a niektóre zamieszczone negatywne komentarze (oburzonych ludzi z klasą) trącają brakiem wychowania. Z doświadczenia jedynie powiem że większość drukowanych zaproszeń ma wierszyk z prośbą. www.kolaczasu.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawanie wieszyków i tak nie ma sensu,ten co ma zamiar dać kasę to i tak da kasę a ten co uważa ze nie ma kasy na prezent to i tak coś kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki. Zabawki nie są potrzebne dzieciom z domów dziecka. Kiedyś słyszałam opinię na ten temat pani, która w takim domu pracuje. Oni woleliby np przybory szkolne, albo środki czystości, a ludzie myślą, że zabawki to jest to, czego im potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×