Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AnnMarie

Co jest dla Was Dziewczyny najważniejsze w wyglądzie faceta??

Polecane posty

nawiasem mówiąc, z zasady przy tematach dyskutownych na tym forum mamy zbliżone poglądy, więc trudno na razie mówić o "przegadaniu" kogokolwiek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"po prostu jesli zaczynam polemike na jakis temat, to mam go tak ułozonego w głowie, że jestem nie do zagięcia... Komiczne, miłość własna uderza Ci do głowy :p Ze 3 razy sprawiłem, że pod gradem argumentów, zmieniłeś zdanie (przynajmniej wyrażane, tutaj na forum). Nie taki Ty mocny w gębie ;) jak się sam malujesz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viv, racja :) Ale ja na przykład, mam dla niektórych, kontrowersyjne poglądy polityczne, pomimo że jestem jedynie skromnym liberalnym konserwatystą :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kciukiem
dłonie, buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"frk - mylisz zmiane zdania z przyjęciem argumentow... ja zdania nie zmieniam" Jak to rozumieć??? Argumenty, które uznasz za zasadne, nie zmieniają Twojego zdania w danej sprawie??? Nie pomyliło Ci się coś? Przyjmujesz je: a/ pozornie, de facto nie przyjmujesz b/ masz dwa wzajemnie sprzeczne poglądy na daną sprawę (ależ z Ciebie dialektyk :p) jeśli a/ to: c/ stroisz sobie z dyskutantów żarty :D d/ spierasz się dla samego spierania... mogę to rozłożyć na czynniki pierwsze ale gra nie warta świeczki a nawet dobrej lataki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, mogę wam zafundować tę świeczkę..;) Alez ładnie sie przegadujecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ucieło mi reszte wypowiedzi... zdania nie zmieniam bo mam na tyle uksztaltowany swiatopogląd, że po prostu jesli wyrobilem sobie juz na jakis temat zdanie, to znam go na tyle dobrze, by nie bylo po prostu argumentow, ktore sa na tyle radykalne, by mnie przekonac.... a ja czesto spieram sie dla jaj - po prsotu stawiam teze z ktorą sie nie zgadzam, ale przedstawiam ją jako swoje wlasne zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frk : a Ty nie zrozumiałeś :( chyba jednak zakcham sie w komiczne, bo on to takie subtelne podpuchy stosuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...po prostu nie odpowiadasz wprost :D To często Ci się zdarza ;) Innych dusisz kolanem :D ale sam chowasz się za to samo co inni, czyli przekonanie o własnej, niewzruszonej racji. Owszem można mieć słuszność i Ty często ją masz, można mieć przemyślane zdanie ale twierdzenie w wieku 34 czy 35 lat, że: zdania nie zmianiam bo już je sobie wyrobiłem, jest przejawem braku dystansu do własnej osoby. Nie jesteś starcem. Zastanów się, czy kolejnych 35 lat życia nie może w jakiejś mierze zmienić Twojego postrzegania rzeczywistości? Owszem rdzeń może (jeśli dobry) i powinien pozostać ale są jeszcze szczegóły, sprawy mniej wyraziste, które z czasem stają się bardziej jasne. Zatem zdanie masz, ale przyjmujesz argumenty, jeśli słuszne dla hecy :D no Komiczne :p To się kupy nie trzyma i Ty o tym wiesz :D Problem polega na tym, często strzelasz z wielkiej armaty do muchy, zatracasz proporcje. Macham ręką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganja
niech pachnie ładnie, bedzie meski i poprostu zeby był normalny. Z doświadczenia wiem ,ze ci przystojniacy sa do bani...dupki z reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i to podpucha :D wtedy punkt dla Niego! ale to co napisał jest zgodne z Tym jak argumentuje merytorycznie nie ma racji za to dobrze analizuje swoje postępowanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frk - nie rozumiesz mnie do konca... ja mam taki styl - celowo przesadzam, bo lubie dobrą zadyme... moją opinie na dany temat mama głęboko ukrytą i jest ona w miare stonowana... przyjmuje oczywiscie sensowne argumenty, biore je pod uwage i akceptuje jako sensowne zdanie innych... ale obiektywizm idealny jest nierelany... jesli subiektywnie nie lubie arabusów, to nie zmienie zdania na ich temat... moge znac 1000000 argumentow za tym, dlaczego tacy są, ale lubic ich nie bede i milsze dla mego ucha będą argumety przeci nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli subiektywnie nie lubie arabusów, to nie zmienie zdania na ich temat... moge znac 1000000 argumentow za tym, dlaczego tacy są, ale lubic ich nie bede i milsze dla mego ucha będą argumety przeci nim... a/ brak Ci kultury, uzywasz określeń obrazliwych wobec całej nacji, jest w Tobie jakaś pogarda i to mnie właśnie razi najbardziej b/ mylisz sympatię z uzasadnioną opinią, de facto masz obiektywizm w dupie c/ obiektywizm absolutny jest nimożliwy ale nalezy dążyc do doskonałości d/ zadyma... mam wątpliwości czy to tylko o zadymę chodzi. Myślę, że Ty taki właśnie jesteś, jak twoja kafeteryjna emanacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Myślę, że Ty taki właśnie jesteś, jak twoja kafeteryjna emanacja" tzn jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mylisz sympatię z uzasadnioną opinią, de facto masz obiektywizm w dupie" Frk - moja opinia jest uzasadniona moimi przezyciami? czy są jakies powody dla ktorych mialbym przedkladac opinie innych i nad opinie wlasne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam ideału mężczyzny którego szukam. Może podobać mis ie i blondyn i brunet i rudzielec. Chciałabym aby umiał ze mną rozmawiać, dawał mi poczucie bezpieczeństwa. Zapewne zwróciłabym na jego oczy, bo można z nich wyczytać sporo oraz ręce. Dłonie to taka wizytówka człowieka. Ale nawet gdyby jedno i drugie nic mi nie mówiło to zerknęłabym jeszcze na jego buty. A najważniejszy i tak charakter- tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki? Między innymi taki, że masz wsobie jakiś ładunek pogardy dla innych ludzi. Tak Cię odbieram i mnie to razi. \"Frk - moja opinia jest uzasadniona moimi przezyciami? czy są jakies powody dla ktorych mialbym przedkladac opinie innych i nad opinie wlasne?\" Modelowy przykład Twojej metody: a/ skoro jest Twoja to stosuj ją do siebie i tych sytacji z którymi masz styczność a nie uogólniaj, przykład: poznałeś dobrze, powiedzmy 2500 Arabów, więc o nich mów \"arabusy\" (co i tak jest chamstwem) a nie o całej nacji, jesteś niekonsekwentny b/ te powody to argumenty, które rzekomo przyjmujesz (jeśli przyjmujesz, przecież nie na siłę) Wiem, możemy tak długo ale już nie mam dzisiaj czasu. Powiem Ci wprost, pogarda wobec innych nacji, kultur (nie twierdzę, ze jesteś potworem, nazistą ale masz swoje małe prywatne poczucie wyższości, które bywa, ze przeradza się w pogardę dla Tych, którzy mniej zaradni, głupsi, inni. I TO mnie właśnie razi. Kiedyś była rozmowa o Czeczenach, których od razu określiłeś jednym obraźliwym słowem, wszystkich, bo Twój (nie pamiętam Ojciec, Wujek) miał z nimi takie czy nie inne problemy, nie biorąc pod uwagę, że to nie wszyscy i że są prześladowani, przez co należy im się elementarne współczucie, jakaś próba zrozumienia. To co wyżej opisałem powtarza się często. Nie twierdzę, ze jestem bez winy, ale staram się wystrzegać pewnego rodzaju tonu i właściwych im określeń. Nie mam złudzeń co do ludzkiej natury, nieuzasadnione morlanie poczucie wyższości, to częsta przypadłość homo sapiens, niezależnie od intelektu, poziomu wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem teraz ja
Buzia Ciało Duzy fiut Wzrost powyżej 180 Blondyn, niebieskie oczy MNIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×