pytanie do mężczyzn

niechcący wyczyściło czy to możliwe, że kochacie jedną a flirtujecie z innymi przez net? erotyczne maile i te sprawy?

jak kocham to nie flirtuje, co najwyzej prowadze normalna konwersacje na poziomie

to dlaczego przestał to robić i chce ze mną założyć rodzinę, dba o mnie, troszczy się, jest czuły i przecudowny? o co mu chodzi? po co ze mną jest tyle lat????

z przyzwyczajenia i wygody i może czegoś jeszcze, ale widac, że potrzebna mu adrenalina i dodatkowe bodźce , bo w waszym związku to się już dawno wypaliło. Dlatego to robi

wypalilo? rany :| jesteśmy ze sobą ponad 2 lata seks minimum 5 razy w tyg nie jestem jakaś oziębła, wręcz przeciwnie to co ja mu jeszcze mogę dać :| chyba się nie wiem co

...sama sobie odpowiedzialas...

tu nie chodzi o to co mozesz, dac tylko chodzi o rutyne. To rutyna tak robi, że meżczyzna zaczyna szukać innych bodźców z zewnątrz. Co wcale nie oznacza, że nie musi cie już kochać. Wszystko zależy jakim jest typem człowieka. Niektórzy kochają do bólu i nie potrzebują nawet po 10 latach takich bodźców bo nie są im do szcześcia potrzebne, niektórzy kochają, ale zaczyna im sie w związku nudzić, jest przywiązanie i przyzwyczajenie, ale ta prawdziwa namiętna miłość wygasa powoli, a jeszcze inni nie kochają w ogóle i taki w każdej chiwli może Cie zostawić jak tylko spotka na swojej drodze coś co mu bardziej przypasuje, ewentualnie będzie z tobą dla wygody , ale bedzię się spotykać za twoimi plecami z innymi. Jaki to typ to już musisz sama zadecydować kochana

niestety prawda jest smutna.... znam niejednego mezczyzne, ktory zaczal byc z laska bo ta akurat byla w miare, w miedzyczasie spotykal sie z innymi czekajac az trafi na ta wlasciwa, i co sie stalo?? oczywiscie taki facet po kilku latach nawet jak trafi na lepsza nie zostawi tej swojej bo ktora bedzie go tak slepo kochala i nie widziala jego zdrad? ma wtedy zone, ktora go slepo kocha, sprzata, gotuje, wychowuje dzieci, stara sie, a na starosc zajmie sie nim... a po drodze oczywiscie wiele kochanek... a jakim dobrym aktorem przez te lata staje sie taki maz... uuu... niejedni aktorzy mogliby mu pozazdroscic talentu...

niestety prawda jest smutna.... znam niejednego mezczyzne, ktory zaczal byc z laska bo ta akurat byla w miare, w miedzyczasie spotykal sie z innymi czekajac az trafi na ta wlasciwa, i co sie stalo?? oczywiscie taki facet po kilku latach nawet jak trafi na lepsza nie zostawi tej swojej bo ktora bedzie go tak slepo kochala i nie widziala jego zdrad? ma wtedy zone, ktora go slepo kocha, sprzata, gotuje, wychowuje dzieci, stara sie, a na starosc zajmie sie nim... a po drodze oczywiscie wiele kochanek... a jakim dobrym aktorem przez te lata staje sie taki maz... uuu... niejedni aktorzy mogliby mu pozazdroscic talentu...

COZ MOJ BYLY MAZ TEZ TAK ROBIL. MNIE KOCHAL; A PO NOCACH CZATOWAL Z INNYMI DZIEWCZYNAMI I ZBIERAL ICH ZDJECIA. ROZMAWIALISMY O TYM OTWARCIE; ON POWIEDZIAL, ZE TO NIE MA NIC WSPOLNEGO ZE MNA, ZE POTRZEBUJE ZAINTERESOWANIA Z ZEWNATRZ OD INNYCH KOBIET, JA MU TEGO NIE MOGLAM DAC BO BYLAM JEGO ZONA- TO BYLO JEGO TLUMACZENIE DLACZEGO TO ROBIL. POSTANOWILAM ZOSTAWIC MU CALE POLE DO POPISU I SIE ROZWIODLAM PO NIECALYCH 3 LATACH.

\"tyle lat\" heh dwa lata-to prawie nic

a już mu brakuje adrenaliny? zainteresowania innych kobiet? heh dla mnie po dwóch latach dziewczyna była całym światem,kryzys czesto przychodzi po ok.4 latach ale dwa i takie cyrki? to co będzie po kilkunastu latach? chyba że macie w palnie się rozwieść

"czy to możliwe, że kochacie jedną a flirtujecie z innymi przez net? erotyczne maile i te sprawy?" pewnie - zawsze tak robimy... wszyscy to robią, tylko niektorych jeszcze na tym nie złapano :P

Wszyscy? Nie wierze, sa i tacy ktorzy sie normalnie zachowuja.

to własnie jest normalne zachowanie :P

no wlasnie, moj tak robil i sie do tego otwarcie przyznalam, ja tego nie moglam ani zrozumiec ani zaakceptowac, wiec sie rozstalismy.

wszyscy tak robia, ale czesto o tym nie wiecie