CZY NAPISAC PSEUDOKOLEZANCE NA NASZEJ KLASIE O TYM ZE MNIE KIEDYS SKRZYWDZILA??

napisz jak jej się układa w życiu, czy nadal jest takim podłym śmieciem. niezla mysl

i napisz: ojej a Twoje dziecko to "urode" widze po mamusi odziedziczylo ech... moze byc jej ciezko w szkole, wiesz jakie dzieci potrafia byc podle

ale jak to jakto- jaja sobie robisz?

Olewac to mozna, jak ktoś tak tam sobie wyśmiewa i nic z tego nie ma. Jak ktos wytacza przeciwko tobie armatę i robi z twojego życia piekło, to trzeba znalexć najsilniejszego i stłuc go tak, zeby sie nie podniósł. Wtedy sie odczepi raz na zawsze. Na chama nie ma innej rady

chamowi po chaamsku ityle

autorko jeśli masz poczucie krzywdy i ono ciągle jest zywe w twoim życiu, to napisz do niej; napisz jak się czułaś, kiedy sie nad tobą znęcała...nie po to, żeby jej dopiec czy sie zemścić, ale po to, by wiedziała, że taka była, bo ludzie, choć są bardzo krytyczni wobec innych, lubią myśleć o sobie dobrze, co niewygodne - wypierają z pamięci, zapominają lub bagatelizują incydenty, które niedobrze o nich świadczą...myślę, żę jeśli ma się coś takiego na swoim koncie, to należy dowiedziec sie o tym, choćby po o, żeby się zadumać...ona teraz ma dziecko, może złagodniała, może zmieniła sie jej wrazliwość i może jest gotowa na przyjęcie tego, co masz jej do powiedzenia - że cie krzywdziła...może jej dziecko też ma problem podobny do twojego lub robi innym to, co ona tobie kiedyś....nie wiadomo... powinna wiedzieć...choćby po to, żeby zdac sobie sprawę, że to co dla niej było żartem innym niszczy życie... nie namawiałabym cię, gdybyś miała stanąć z nią twarzą w twarz, bo emocje mogłyby wrócić i nie powiedziałabys tego, co byś chciała, mogłabyś nie dać rady, ale napisac możesz przemyślany list i możesz uwolnic się w ten sposób od części żalu, otwierając jej oczy... możesz wysłać taki list i potem czekac na odpowiedź albo niczego od niej juz nie przyjmowac, zlikwidowac konto lub ją zablokować...nie wiem, ale to nie ty powinnaś sie ukywać.... pisanie może byc terapeutyczne...słuzyć uwalnianiu się od traumy, bólu... powodzenia

dziekuje bliska...bardzo podoba mi sie jak to ujelas. rzucanie jadem chyba nic nie da.

żeby cię cmoknęła w trąbke jej napisz...