Czemu te wszystkie agencje pracy...

które ogłaszają się i szukają pracowników na portalach pracy cisną kity biednym ludziom??? Jak widze już wpis - Oferujemy: atrakcyjne wynagrodzenie i pod spodem zero o stawce godzinowej, czy podstawie, to już wiem, żeby nie dzwonić ani nie aplikować... bo stawka będzie 5,50 netto/h :/ albo 1100 brutto heh co za ściemniacze w tych agencjach i oni ci nic nie mogą powiedzieć, musisz jechac na umówione spotkanie, stracić pół dnia i kase na paliwo lub bilety żeby się dowiedzieć, że chcąc zarabiać 1500 netto ma się zbyt wysokie wymagania finansowe, bo oni dają 1000 brutto i to jest to - atrakcyjne wynagrodzenie - żenada! Spoko jak laska, która werbuje w takiej firmie zarabia 650zł netto to nic dziwnego, że pisze w tych ofertach atrakcyjne wynagrodzenie...

bo to wałkarze w tych firmach!

czemu w ogłoszeniach nie ma jawnych stawek lub pensji? Tak jak w inych krajach tam nie mają takiego problemu tylko u nas robi się wielką tajemnicę.Po co?

Też nad tym ubolewam. Ale chyba dlatego, że jak by napisali w ogłoszeniu 1000 brutto to by nawet nikt do nich nie zadzwonił. Ale są gorsze rzeczy. Dają ogłoszenia typu "do 2000 netto", po czym okazuje się, że to akwizycja.

jak to po co...bo w końcu znajdzie się nawiwny żeby pracować za te 1000 brutto...jakby nie znajdowali takich łosiów to by się tak nie oglaszali.