Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tikitaka2602

Czy jest jtos taki ktos płacze jak ja...?

Polecane posty

Gość zielonażabka
Ciiii. ktoś Ci wkuł, że nauki kościoła, to religia Boga. Bóg jest miłosierny, dlatego prosiłam Cię o przytoczenie tych pięknych słów najpiękniejszej modlitwy ----------------------- Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje; przyjdź Królestwo Twoje; bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom; i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode Złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZIELONAZABKA ma racje... koscioł nie jest dobrym odzwierciedleniem nauki Jezusa Chrystusa... dajmy na to przykład... Jezus nie pobieral zadnych opłat za chrzest... natomiast koscioł ytak... dlatego ja zostawiam koscioł po jednej stronie a nauke Boga po drugiej bo to niestety przeszło jakas rewolucje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonażabka
Ciii...Ty nawet nie wiesz, ile zła uczyniłam w życiu, jak ryczałam niczym bóbr z tego powodu. I jak zypełnie od niedawna zaczęłam sobie "rozmawiać "z Bogiem. Po swojemu i niekoniecznie modlitwami. Gadam, co mi umsknęło, co źle zrobiłam, przepraszałam i obiecywałam poprawę. Naprawdę nie wiem, z kim rozmawiam, ale wierzę, że z jakąś siłą wyższą, która mi pomoże, a przynajmniej wysłucha. I wysłuchuje ...i pomaga. Pewnie to ja sobie pomadam , być może na zasadzie autosugestii. Ale UWIERZ MI po raz n-ty, to pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonażabka
Kościół dla mnie nie istnieje, jako prawodawca nakazów i zakazów. Wierzę w mądrość ponadpowszecną i taką miłość. Bóg jest jeden-moze mieć różne imiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem grzesznica... i kazdemu mogeto powiedziec bo nie jestem swieta... Ale miłosc Boga polega na tym ze własnie ukochał kazdego człowieka nawet tego najgorszego... i nawet temu najbardziej grzesnemu potrafi wybaczyc nie raz, ale czterdziesci razy. Powinnas wierzyc... i mold sie dalej... rozmawiaj z Nim nawet o tym co robiłas danego dnia bo on chce wiedziec co u Ciebie sie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja w ogóle nie wierze w boga...pomijając nawet biblie ...nawet nie łącząc w ogóle biblii z bogiem...ja w niego nie wierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja wole sobie porozmawiać szczerze sama ze sobą ...ze swoim sumieniem i moją moralnością...nie potrzebuje do tego boga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz nie znajdujesz dla Niego miejsca w swoim zyciu. Lecz przyjdzie kiedys czas gdy go zaprosisz do siebie. Ale teraz kobietki wybaczcie ale na mnie czas spac mi sie zachciało;) pozdrawiam was i spokojniej nocki zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonażabka
Ciii,,, moja Babcia była w obozie koncentracyjnym, miała takie momenty, zze własnie rozmawiała sama ze sobą, ale to były objawy załaamań psychicznych. Potem chorowała na gruźlicę, nie było wówczas streptomycyny. I zawsze podkreślała, że ratowała ją modlitwa. Być może dodawała siły -samej sobie, żeby przetrwać trudne chwile. być może teraz mi to pomaga. Oczywiście zrobisz, jak zechcez. Możesz nie wierzyć w nic, ale zapamiętaj, niegdy nie będziesz miała co do tego pewności-jest, czy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonażabka
Dzięki za miłą dyskusję, na mnie teżz pora. Nie załamujcie się Dziewczyny-nie ma sytuacji bez wyjścia . ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×