Wyjechac...... czy zostac

Jestem z moim facetem w nieciekawej sytuacji..... Oboje jestesmy mlodzi , studiujemy itp. Problem polega na tym iz nie mam okresu juz 1,5 miesiaca, prawdopodobnie jestem w ciazy :( lecz nic jeszcze nie wiadomo na 1000000% w piatek 8 lutego 2008r wszystko sie wyjasni bo ide poraz kolejny do ginekologa. Mam zaledwie 20 lat a moj facet 22 nie wyobrazam sobie ciazy w takim wieku :( boje sie. W wakacje bylismy zagranica w pracy i wpadlam na pomysl ze wyjdziemy oboje nie mowiac nikomu ze jestem w ciazu i w Irlandii zaczniemy nowe zycie zdala od domu rodziny itp. Moj Facet uwaza ze jestem tchórzem chca uciec i nie poiwedziec o ciazy mamie. Boje sie komukolwiek o tym poiwiedziec nie chce zawiesc mojej Mamy ktora bardzo kocham, chce skonczyc studia ;( a tu co ? sa plany tylko mozliwosci brak. Moze napiszecie ze jeszcze nic pewnego z ciaza ale ja czuje ze to jest ciaza :( co robic :( wyjechac zostawic wszystko a co ze studiami z wyksztalceniem :(

ja mam podobny dylemat co do wyjazdu.moj facet jest za granica a ja w polsce tez studiuje ale postanowilam przyleciec do niego.jesli chodzi o Ciebie bedac w ciazy ez mozna studiowac a 20 lat tom nic strasznego jesli chodzi o ciaze sa mlodsze i jakos zyja.a mamie lepiej powiedziec.bedzie zla pokrzyczy ale kiedys jej przejdzie jeszcze bedzie sie cieszyla z wnuczka.wsumie jeszce nie jest nic pewnego czy jestes w ciazy wiec nie masz sie o co martwic.glowa do gory:)

hmmmm Lepiej z Tobą pogadać na żywo niż przez neta, ale...powiedz mamie. Powiedz jej. To wreszcie Twoja mama:) Mimo wszystko powiedz i...nie podejmuj jeszcze decyzji o ucieczce...Poczekaj na ROZWÓJ WYDARZEŃ.

Wyjazd to bardzo zły pomysł w twojej sytuazcji.Nie zdajesz sobie sprawy jak na emigracji jest ciężko a do tego urodzić tam dziecko bez pomocy rodziny zostać......To bardzo zły pomysł,możesz sobie nie poradzić w ciąży w obcym kraju,bez znajomych,rodziny.Wyjedziesz będąc w ciąży a co z legalizacją pobytu,przecież nie pójdziesz do pracy w ciąży bo napewno do lekkiej pracy odrazu się nie załapiesz,a co z porodem bez świadczeń tam.Pomyśl o tym. Tutaj w karju masz szanse urodzić i skączyć studia,mama której się obawiasz napewno nie będzie tańczyć z radości(no może potem tak jak już dziecko będzie na świecie),ale napewno wam pomoże.Nie ty pierwsz i ostania będziesz studiować mając małe dziecko.Wyjeżdżając nawet wykształecnia nie zdobędziesz.Jeżeli będziesz w ciąży,powiedz mamie a po burzy i pierwszych emocjach ze strony mamy napewno otrzymasz od niej pomoc.

nie wyjezdzaj, zostan, sprobuj tu. tu tez sie moze udac, a moze byc latwiej - bedzie rodzina, sa znajomi... na studiach mozesz wziac dziekanke, tryb indywid. albo normalnie sie uczyc- to juz nie liceum, jestes duza, przeciez zrozumieja, pomoga! nie poddawaj sie, nie uciekaj, zostan tu i pogadaj z mama. zrozumie... wazne bys miala w kims wsparcie -mama, chlopak, nie uciekajcie nigdzie... poza tym - to i tak sie kiedys wyda, mamie moze byc przykro, zes zwiala , nie zaufala jej, odrzucila pomoc na miejscu.. no a i przeciez jeszcze nie wiadomo na 100% ze to bobo:)

ale ja sie bardzo boje :( musze wyjechac nie mam wyjscia..... nie wyobrazam sobie reakcji mojej mamy. Swiat mi sie wali :(

Julka jesteś bardzo nie dojrzała sądząc po twojej decyzji o wyjeździe gdy będziesz w ciąży.Możesz w niezłe tarapaty wpaść narażając siebie i dziecko .Zrobisz jak zechcesz ale cieńko widze twój los na obczyźnie w ciąży,ty myślisz że tam to odrazu z chłopakiem pobyt dostaniecie,urodzisz spokojnie w szpitalu za free,będziecie mieli mieszkanie i warunki na malucha?Nie zdajesz sobie sparwy z tego co cię tam może czekać.... Powodzenia życze.

Ja bym powiedziała mamie. Na pewno się od Ciebie nie odwróci, cokolwiek by się nie stało. Poza tym jeżeli teraz wyjedziesz, na pewno ochłodzą się Twoje stosunki z rodziną. Wyjedziesz do innego kraju, będziesz tylko z chłopakiem, nie będziesz miała wsparcia bliskich. Poza tym taki stres związany z tą całą sytuacją, ze zmianą otoczenia może Ci zaszkodzić w czasie ciąży. Masz 20 lat, jesteś młoda, ale dorosła. Kobiety w Twoim wieku rodzą dzieci i sobie radzą. Teraz na studiach studentki w ciąży i młode matki mają różnego rodzaju przywileje, będziesz mogła zaliczyć egzaminy w odpowiednim czasie.

boisz sie i wyjazdu i reakcji mamy... ja nie mam db relacji z matka i rodzina i tez bym sie bala, nie mam warunkow na wychowanie dziecka, nie mialabym gdzie zamieszkac z jego ojcem, tez sie ucze, mam 21 lat. i bylam w wakacje w wb w pracy. i tez nie wyobrazam sobie teraz ciazy.. ale zdaje mi sie, ze jakby tak juz sie stalo, to bym została, powiedziala rodzicom, i starala sie zyc tu, normalnie... a jesli chlopak z Toba nie bedzie chcial jechac? pogadaj z nim. poza tym uprzedzasz fakty- zrobilas test? moze nie jestes w ciazy.