Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arsenio iglesias

Żona akceptuje że mąz ja zdradza

Polecane posty

Gość gość
Temat mowi o zonach ktore zgadzaja sie na zdrady meza. A zona wyzej pluje jadem.Moze tez sie zgadza bo nie ma innego wyjscia? Kochaniutka opowiedz swoja historie nie wstydz sie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ty lepiej kochanico powiedz nam swoją historię. nie wstydź się. obiecujemy, że długo śmiać się nie będziemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem żoną od 12 lat. Jakieś 4 lata po slubie mąż mnie zdradził. Jednak to była jednorazowa zdrada(sex) na wyjezdzie służbowym(wiecej tej kobiety nie spotkał bo była z innego miasta) Sam sie przyznał błagał przepraszał i prosił bym nie odchodziła. Przezyłam to ciezko jednak zostałam. Zapytałam dlaczego to zrobił...odpowiedział ,że chciał zobaczyc jak to jest z inna kobieta (ja bylam jego pierwszą) Widac było ,że bardzo tego załuje ja na niego długo nie mogłam patrzec.Ale w koncu mineło. Od tego czasu maz nie opuszcza mnie na krok. Wszystko robimy razem widac ,że mnie kocha. Czasem sam mówi ,ze bardzo załuje tego jednego razu... Kiedys mówiłam ,że nie wybacze zdrady jednak teraz wiem ,ze zdrada zdradzie nie równa. Jednak wybaczyłam ale tylko dlatego ,że była to krótka jednorazowa przygoda. Wybaczyłam bo widziałam i widze nadal jak maz bardzo tego załuje. Ale wiem jedno nie wybaczyłabym gdyby maz sie spotykał dłuzszy czas z ta kobieta. Bo wtedy nie można juz tego uznać za błąd czy pogubienie sie. Skoro facet spotyka sie notorycznie z kimś oznacza dla mnie jedno .NIE KOCHA i niczego nie żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Miałaś szczęście, że to była baba z innego miasta, bo gdyby to szmacisko pracowało w jednej firmie z twoim mężem, to tak szybko twój maż nie uwolniłby się od niej. Byłby szantaż z jej strony, później groźby, działanie złośliwe, wyrządzanie szkód i podpieprzanie gdzie tylko się da. Tak własnie robią porzucone kochanki i jak żona mężowi nie pomoże, tylko uniesie się honorem, to małżeństwo się rozpada, a kochanka się cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najczęściej kochankami żonatych zostają rozwódki, które same zostały zdradzone przez mężów i do tego porzucone. wchodzą w romans z żonatym z myślą mi zabrała inna męża to ja zrobię to samo i stosują te same sposoby co kochanki ich byłych mężów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.27 Tak zdaje sobie z tego sprawe. Ta kobieta miała numer mojego meza i napisała jemu ,ze jest w ciaży a potem ze zgłosi na policje ze ja zgwałcił. Ja rozmawiałam z tą kobietą i powiem szczerze było mi jej żal. Nie obwiniałam jej bo w koncu mąż mnie zdradził ,a nie ona. A ona? no cóż myslała ,że po jednym sexie bedzie z tego cos wiecej...Może sie zaangazowała...nie wiem.... W kazdym razie po rozmowie ze mna dała sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byla bym zla gdyby moj maz miał romans ale jednorazowe wysoki traktuje jak zqykle napięcie seksuslne które musi zejść. Moj maz widocznie uwielbia roznorodnosc i oki, zazdrosna nie jestem bo znam swoja wartosc i gdybym chciała to facetow różnych takze bym miala. Meza kocham, jest wspaniały on takze mnie kocha a inny tez moze by zdradzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w koncu jakas normalna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ko ku/re/st/wo akceptuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak toleruje zdrady meza. To nie ma juz uczucia ani zlosci wiec nic nie boli. Ale za to jest strach o pieniadze i dom i jak poskleja sie wszystko na nowo. Kobiety ktore sa z mezem dalej to jest w tym i egoizm rownie materializm i strach przed samotnoscia w pewnym wieku kobiety nie sa juz tak atrakcyjne i wiadomo trudniej z adoracja czy nawet nie jest wyksztalcona i w pewnym sensie zalezna od meza. To sa glowne powody. Mezczyzni w kazdym wieku moga odejsc czy 50 czy 40 czy 24. Znalesc kochanke i napewno wiecej mezczyzn decyduje sie na nowy zwiazek na odejscie od zony niz te kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo go nie kocha to i toleruje. Z czasem i przyzwyczaja. Rybka na widzie. Jesli nie boli to uczucia nie ma. Wtedy jest tylko egoizm i chec posiadania. Ale i to brzydnie z czasem. Wiec takie zwiazki predzej czy puzniej gdy jedna strona pozna inna osobe odchodza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już się ku/rwy zleciały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nic o tym nie wiem... ale jak kochalam partnera i dowiedzialam sie o zdradzie to wywalilam na zbity pysk ale niestety wybaczalam bo tesknilam!!!! Dziecko tez bylo wiec trzymalo ta relacje mysle ze mimo tego nie wyobrazalam go sobie z inna czy nie miec go przy sobie i uczucie jeszcze bylo... wiec zostalam potem powrorka z rozrywki i to samo wkoncu wykanczalo mnie to cos sie zgasilo. Peklo i odeszlam i juz nie patrzylam na nic pieniadze czy wspolny dom i dziecko. Czasem nie warto sie meczyc w imie chorej milosci gdy mezczyzna notorycznie zdradza bo to nie milosc. To jest dobre gdy jedna i druga strona nic nie czuje do siebie juz a zwiazek jest tylko czystym ukladem by zycia sobie nawzajem nie komplikowac a swoje milosci przezywaja na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest ustawiona finansowo, może też spotyka się z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kocham meza i jestem z nim mimo jego wyskokow. Nie chodzi o kasę bo kase mam.kocham go i chce by byl spelniony seksualnie. Kazdy facet zdradza a durne kobiety sa ślepe i uwazaja ze jej facet jej nie zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy by mnie moj mezus zdradzil nie zostawila bym go. Wolala bym meza ktory zdradza ale bardzo dba o mnie i. na kazdym kroku pokazuje jak bardzo mnie kocha niz takiego ktory nie zdradza ale tez nie dba i jest do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kazdy facet zdradza:-) zalezy jak sie wybiera czy dupa czy glowa i jakiego na meza. Spelniasz jego seksualnie gdyby tak bylo nie zdradzal by cie. Tylko go przytrzymujesz nic wiecej tym. A do tego to tolerujesz. by w pewnym czasie zakochal sie moze w innej i odszedl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudny temat to jest... kazdy ma inne poglady i tak zle i tak nie dobrze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaz zdrada meza emocjonalna romans dlugo trwajacy jest bardziej bolacy niz zdrada po przez jeden numerek lub z roznymi kobietami bez wiezi tylko czysty seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś tu dobrze napisał,gdy mi średnio zależy to średnio mnie interesuje co kto robi w wolnym czasie,gdy straszliwie kocham za zdradę odchodzę bo ból by spalił ,dla własnego szczęścia odchodzę by nie cierpieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój nie zdradza pindko ,takiego sobie wybrałam,diamenta na tle bagiennych moli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy facetami i ja i moi koledzy i koledzy kolegow potrzebuja czasem jakiegoś dodatkowego bodzca seksualnego i mimo wspanialych zon ktore sa bardzo otwarte w lozku. Nie wiem jak to wytlumaczyc ale tak to juz z facetami jest i moja zona dala by sobie reke, glowe uciac ze jej nie zdradzam i u moich kolegow jest to samo. Woadpmo ze nie dajemy najmniejszych powodow do podejrzeń bo my mie miewamy romansów tylko jednorazowe przygody z dana kobieta. Kobiety tez zdradzaja bo przeciez na takie przygody zgadzaja sie takze mezatki.Nie wiem czy moja zona mnie zdradza bo mowi ze jest przeciwna ja mowie to samo. W kazdym razie wiecej facetiw sprytnie zdradza aniżeli kobiet. To taka potrzeba by procz zony zaliczac inne. Z zona z milosci z innymi tylko chwilowe zaspokojenie. Jestem bardzo kochajacym mezem i ojcem i nikomu procz kolegow ktorzy wiedza do glowy by nie przyszlo ze potrzebuje jeszcze czegos i u kolegow jest to samo. Chwilowych okazji jest wiele i dlatego nikt sie nie domysla ze znajduje czas na zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój nie zdradza pindko ,takiego sobie wybrałam,diamenta na tle bagiennych moli, co ma penisa 5 cm w zwodzie, więc żadna go nie chce na kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma uczucia to i nic nie boli. Ale sa mezczyzni ktorym duzo brak wiec szukaja. Moga miec kilkanascie kochanek a zona to tolerowac, ale w pewnym momencie moze i rowniez mocniej sie zakochac i odejsc do kochanki. Potem jest smutek i zal tej zony ale przeciez wiedziala jakiego meza ma. Proste co tu duzo mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielkosc nie ma najmniejszego znaczenia. Poczytaj sobie na ten temat. Receptory w pochwie sa tak umieszczone by maly czlonek mogl ja zaspokoic. Takze stwierdzenie ze z mniejszym członkiem nie zdradzaja jest bardzo bledne. Poza tym jesli facet ma kompleks na rym punkcie to tym bardziej będzie zdradzal w celu potwierdzenia swojej meskosci. Bardzo wiele jest przyczyn zdrad w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż zdradził raz i widać po nim że to był błąd jego życia. Bardziej to przeżywa niż ja. A między nami układa się coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie dla mnie. Po pierwszym razie, dałam szanse, przyrzekał, ze to jednorazowy wyskok. Potem doszły nastepne:-o na sam koniec poszukał kochanki. Pogonilam w sina dal. Nie mogłam zyc z kims, kto mnie ciagle oszukiwał, zdradzał, nawet nie pokazał, jak bardzo zaluje. Teraz zyje sobie biedniej, skromniej i nie mysle juz a po co, na co, dlaczego, gdzie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, trzeba pytać takie kobiety. Powodów pewnie jest cała masa, zaczynając od indywidualnych cech danej kobiety, jej charakteru, przez sytuację rodzinną, majątkową, siłę uczuć, jak i osobę samego męża. Ja mam inne podejście: albo odejść honorowo albo zaliczyć jakiegoś przystojniaka i niech sobie mąż decyduje, czy tak bardzo chce ratować małżeństwo i potrafi wybaczyć zdradę. Na pewno nie robiłabym z siebie cierpiętnicy, bez zaufania do męża, ciągnącego ten wózek dla dobra rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam o rozmawianiu z kochanką, albo o tym, że żona ma pomóc w tym mężowi albo o chęci,by mąż był zaspokojony seksualnie to zaczynam wątpić w godność kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×