źle załozone tipsy- mam prawo do zwrotu kasy?

hejw poniedziałek (godź 19:00 - wiec to jak wtorek ), po raz pierwszy w życiu załozylam zelki, niestety w środę zaczęły mi odstwać boki, przy skórkach pod żel odeszło powietrze i żel zaczął sie odklejać mało tego, zel jest nałożony nie równo, mam góry i doliny na paznokciach zamalowałm nie równosci bezbarwnym lakierem i chciałam dać spokój, ale wszyscy dookoła mnie buntują, ze powinnam je reklamować i ządać zwrotu kasy jakby tego było mało, powinna mi zdjać ta fuszerkę z paznokci... ja też tak myślę, paznokcie nie wytrzymały tygodnia, zapłaciłam 65zł, nie moge teraz ani z tym chodzić, ani tego zdjać (spiłowałam cały pilnik na jednym paznokciu!!! takie chlerstwo twarde. mało tego na płytce w żelu pojawiły sie pęcherzyki powietrza Nie chce ich poprawiać, nie chce by ktoś sie na mnie uczył, nie mam czasu by co tydzień poświęcać 2,5h na poprawki, chce mieć zrobione paznokietki profesjonalnie. Czy mam szansę na całkowity zwrot kasy?

nie zasmiecam- pytam

????

tak złóż reklamacje, 65 zl to nie malo

Reklamacja jak najbardziej. Tylko niepotrzebnie je malowałaś. Teraz to już musztarda po obiedzie Jeżeli nic nie zdziałasz to istnieje izba rzemiosł tam się udac i złożyć skargę. Mało tego, do księgi skarg i zażaleń w salonie wpisac swoją opinię. Jeżeli powiedzą że nie mają jest to nieprawda, w każdym salonie powinna być. Pozdrawiam

nie ma szans, chyba, ze dziewczyna bedzie wystraszona ;) pewnie powie Ci tak jak dla mnie, ze to moje paznokcie nie przyjmują żelu i tyle, wszystkim innym trzyma, ja nie miałam co liczyć na zwrot kasy, ale pani poprawiła to co zrobiła, mimo wszytsko póki co to był pierwszy i ostatni raz, ponieważ moje paznokcie wogóle nie toleruja tipsów i po miesiącu, zaczęły mnie boleć paznokcie, jak je zdjełam były jak wata. Ci co maja tipsy nie widzą jak ich paznokcie są zniszczone i twierdzą, ze wszystko jest ok, ale opierają sie by je zdjąć ;)

ja wymogłam zwrot kasy na dentyście, którego plomba mi się częściowo ukruszyła już po kilku dniach byłam twarda i uparta, mimo, że dentystka chciała mi poprawiać - oświadczyłam jej że jej więcej nie dam tknać swoich zębów - i oświadczyłam że nie wyjdę dopóki nie zwróci mi kasy - pewnie chciała mnie mieć z głowy, bo niezadowolona ale zwróciła pieniądze :-) Poszłam do innej - teraz plomby trzymają się 5 lat. http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=230