całkiem poważny problem-proszę o rady

mój mąż / 8lat po ślubie/ 31 lat od pewnego czasu ma regularne problemy ze wzwodem, właściwie od pół roku dzieje się tak za każdym razem, na początku ma jakby pół wzwód ale niestety nie jest to wystarczające, póżniej jakby się denerwuje , za bardzo mu zależy i jest całkowita klapa ale zawsze po jakiejś godzince przerwy zaczynamy od nowa i wówczas wszystko jest ok on należy do takich osób które wogóle nie podejmują tego tematu w rozmowie, ja również nie zaczynam ale daję mu do zrozumienia że jest wszystko ok, nie robię żadnych problemów, wymówek itp ale widzę że jest mu z tym żle, raczej do żadnego lekarza nie pójdzie-taki typ w pracy też myślę że za bardzo się nie przemęcza nie stresuje więcej niż inni przynajmniej na nic nie narzeka nie mam pojęcia jak mogę mu pomóc, staram się go zadowalać tak jak lubi ale bez zbytnich rezultatów, myślałam może o jakimś delikatnym środku ziołowym czy jeszcze innym, nie mam pojęcia , nigdy nie miałam z czymś takim do czynienia, może ktoś poleci jakkiś środek ale taki żeby mu podać aby nie zauważył, nie mogę kupić jakichś tabletek i kazać mu brać , chyba jego ego bardzo by było poniżone proszę o poważne rady na zaczepki dowcipnisiów nie reaguję

kupcie sobie viagrę, po to ona jest

pewnie za dużo pornosów oglądacie i przerobiliście już wszystko co możliwe i niemozliwe :P zabrakło podniet :)

nie oglądamy

wiagra nie jest na wiek a na kłopoty ze wzwodem na wiek jest geriawit farmaton

bravo Kasia :D

jak nie oglądacie, to obejrzyjcie od czasu do czasu ale nie za często

pamiętaj, że jakby co - zawsze ma jeszcze dwie ręce i język.... ;)

za dużo stresów. Amen

wcale nie jest to normalne i wcale problemem nie musi być psycha czy sam objaw to może być coś poważniejszego np problemy z krążeniem i ziółka nie pomogą lub zamaskują ważniejszy problem