Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misterly

Otwieramy nasze szafy i piszemy co w nich mamy...

Polecane posty

Gość misterly

Co myślicie o takim topiku? mogłybyśmy sobie nawzajem podoradzać co można fajnie dobrać do tego co już mamy... Ja mogę zacząć - od ubrań na noszonych przeze mnie w tym sezonie jesienno-zimowo-wiosennym ;-) Są chętni do topiku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co możecie mieć...
przecież wiadomo, że 99% ma rurki, rurki, do tego jeszcze rurki, tuniki, krótkie kurtki z kapturem z futerkiem i buty z czubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nictakiego
nic takiego co piszesz nie am w moje szafie absolutnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misterly
no to jest nas 2... ja tez nie mam rurek, krókiej kurtki z futerkiem. szpilki owszem ale nie "z czubem"... to co są są chętni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szafie mam półki
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misterly
haha a na nich??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misterly
już wiem sama... kurz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co możecie mieć...
to jest nas trzy bo ja też nic z tego nie posiadam ;) Ale oprócz półek, jak ktoś słusznie zauważył, :P mam pełno kozaków, spódnic, sukienek, koronkowych bluzek i długich płaszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam rurki ale rozne rodzaje tzn nie wszystkie sa bardzo waskie....i mam glownie proste dzinsy......bo tylko w takich jest mi dobrze wiec czy to jest grzech??????? kurtke z futerkiem mam ale to jeszcze z czasow szkolnyc obecnie chodze w plaszczyku..... kozakow ani szpilek z czubem nie mam...mam 2 pary kozakow.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misterly
ale ja nei mam ochty nikogo za rurki ganić - co kto lubi... spoko... mamy sobie pomagać ale chętnych brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszczedziewica
Ja uwielbiam ciuszki z ORSAY i TOP SECRET.Sa swietne i nie za drogie.Polecam,mam ichwieksza szafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otwieram szafę i
jak zwykle nie mam co na siebie włożyć.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addddakakak
Nie mam nic przeciwko rurkom, ale się w nich źle czuję. Wyglądam bardzo fajnie, ale czuję się jak w obciskającym pancerzu. Zawsze byłam jednak wierna spodniom, w tym sezonie odkryłam spódniczki. Może dlatego, że teraz na rynku jest coś pomiędzy miniówą da nastolatek a szatą do połowy łydki da matrony. Jak kocham takie spódniczki do połowy kolana, mają naprawdę bardzo dużo wdzięku. No te fałdy, marszczenia, koronki spod spodu - są urocze. Mam całą kolekcję nabytą w szczycie sezonu, bo spódniczkowa mania naszła mnie w jesieni, i jak teraz widzę spódniczki za 1/2 albo nawet 3/4 ceny - nie mogę się oprzeć. Co do kurtek - uznaję tylko takie dłuższe. Mnie w tych krótkich po prostu zimno. Mam też manię szalikową w tej chwii, do wszystkiego szalik pod kolor, w sklepach indyjskich na wyprzedaży można kupić szalik nawet za 10 zł. No i biżuteria. Minimalizm lat 90-tych mnie wykańczał. Ja wyrosłam w kolorowych latach 80-tych. No i nareszcie mogę pławić się w kolczykach, koralach, branzoletkach, hmmmmmmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkakakka
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misterly
no to ja: mogłabym opisac dosyć szczegółowo ale może tak okrojona wersja. Głównie są to garsonki, spódnice, koszule, marynarki, kilka płąszczy, kozaki... a na po pracy swetry z kapturem, dzinsowe mini, bluzy sporotowe, adidasy, nawet sporotwe krótkie kurtki (nie nerkówki jednak) ale ubierane tylko jak jeżdzę non stop samochodem. mnóstwo topów z satyny, koronki i nie tylko. Kolory głównie czerń, siwy, czerwony, fioletowy, nasycona zieleń trochę bieli, parę różowych ubrań ale tylko jako dodatki rozświetlacze do czarnych czy siwych ubrań. mam też parę brazowych ubrań, ale nei wyglądam w tym zbyt fajnie. Poza tym mania sukienek!!! Mam ich mnóstwo - np na zimę taka z wełny na ramiączkach wykońcozna koronką noszona z koszulą lub cienkim swetrem, albo wełna ze wstwkami z satyny... Lubię tez biżuterię jak także szaliki, czapki, rękawiczki - mam chyba z 5 kompletów. Torebki tez lubię ale mam problem z nimi bo cięzki mi znaleźc taką co mi się spodoba - teraz np moda na duże a ja filigranowa jestem i nei mogę takiej nosić!!! Lubię tez buty - ostatnio kolorowe noszone do ciemnych jednolitych ubrań. po krótce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvpograda
ja nie mam szafy . mam pawlacz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojęcia co mam
w szafie - bo jest mała, a ciuchów za dużo. Noszę tylko to, co na 3 pierwszych wieszakach, a do reszty nawet nie zaglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w szafie zazwyczaj ma sie ubrania :P i ja rurek tez nie nosze bo nie lubie 🖐️ spodnie obcisle owszem ale nie na dole nogawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×