Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MARTYBKA123321

MATKI WASZYCH FACETOW-NARZECZONYCH -MEZOW!!1

Polecane posty

PORUSZAM TEMAT BO TO WSUMIE BARDZO WAZNE JAK DOGADAC SIE ZE SWOJA TESCIOWA??:)JAKI MACIE Z NIMI KONTAKT CZYT ZYJECIE NA STOPIE KOLEZEMSKOIEJ CZY MOZE WRECZ PRZECIWNIE??:)MOJA PRZYSZLA \"TESCIOWA\" NAPRAWDE JEST WSPANIALAM KOBIETA JESZCZE JESTESMY NA ETAPIE POZNAWANIA SIE ALE WIEM Z EMOGE POGADAC Z NIA O WSZYSTKIM MOZNA Z NIA KONIE KRASC;) PODZIELCIE SIE SWOIMI OPINIAMI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusia 852
a ja się jej boję... nie w takim dosłownym sensie, ale jakoś tak jestem niepewna jak zostajemy same...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami własnie ciezko wyczuc...co jej sie tam w głowie rodzi;)wkoncu musi sie pogodzic z tym ze jej syn kocha rowniez inan kobieta a doychczas byla tylko ona...ja czuje ze ebde ze swoja super kumpelami ...ale juz zauwazam ze mojemu lubemu sie to nie podoba...;) daje Ci do zrozumienia ze nieprzepada za Toba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karizma
Moja przyszła tesciowa jest spoko,skromna i nie narzuca sie.Ale i tak wole na odległość i widywanie raz,dwa razy w miesiacu.Inaczej sobie nie wyobrazam. Młodzi musza byc sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnei tez tak uwzam!!!czasami tzs sie na tym łapie...bo za bardzo sie lubimy i i obawiam sie ze pozniej sie juz od niej nie opedze...;)i bedzie chciala zbyt ingerowac w nasze zycie...teraz moje kochanie polecialo do usa...i pol roku jestem sama ale dobrze ze mam ta tesciowa ;)mam z kim pogadac przez telefon kiedy jest mi smutno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrrrrrrr
mamę mojego narzeczonego znam trzy lata uwielbiam ją i mogę powiedzieć że mamy dobry kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnniiiiiiiiiiieeeeeeeeeee
ja nienawidzę mojej teściowej...mój mąż też za nią nie przepada chociaż jest jego matką...nigdy nie powiedziałam do nie mamo i nie powiem...jestem po ślubie 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serch
Moja tesciowa to taki typ, ktory "chce byc do przodu". Udaje, ze wszystko wie, a to nieprawda. Lubi blyszczec swoja "wiedza" i jest w 7 niebie kiedy ktos zadaje jej jakies pytanie. Udaje, madra, kulturalna i bardzo oczytana osobe.Najbardziej jednak wkurza mnie to, ze moj maz jest dla niej chlopcem na posylki, on zalatwa wszystkie sprawy i wykonuje wszystkie prace. Tesciowa ma jeszcze dwoch synow., ale od mojego meza wymaga wszystkiego. Starszego syna i jego zone traktuje o niebo lepiej niz nas. Poza tym malpuje po synowej. Kupuje identyczne ciuchy, wybiera te same marki, te same kolory, gotuje te same potrawy i urzadza mieszkanie w stylu, ktory im sie podoba. To jest KOMEDIA. czasami az zal mi tej kobiety. Wygadalam sie, juz mi lepiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×